Witajcie koledzy i koleżanki,
Chciałbym poruszyć dość powszechny problem, jakim jest tworzenie kodu pozbawionego głupich błędów.
Otóż pisząc tego posta opieram się na własnych doświadczeniach w tym zakresie. Pracując jako programista PHP, zwykle mam do wykonania jakiś moduł. W momencie testowania napisanego kodu według specyfikacji, okazuje się że wychodzi wiele głupich błędów, w tej chwili nie posiadam żadnych konkretnych przykładów, ale chodzi tutaj o takie elementy które powodują że w danych sytuacjach aplikacja po prostu się wysypuje, zwraca/zapisuje do bazy złe dane oraz nie działa jak powinna. Po przetestowaniu wydaje mi się że wszystko jest ok. Jednak już po krótkim czasie dostaje od innej osoby testującej listę błędów przekraczającej kartkę A4 :/
Czym to może być spowodowane? Jak walczyć z tego typu dolegliwością? Czy może to być spowodowane po prostu brakiem talentu do programowania?
Co robić?
Jak wygląda u Was podobna sytuacja? Czy napisany i przetestowany kod działa poprawnie i zawiera tylko drobne błędy, które każdemu mogły się przytrafić. Czy może także po napisaniu kodu, połowa rzeczy się sypie? Proszę nie pisać o pisaniu testów bo to jest oczywiste, jednak bez testów także można pisać kod pozbawiony błędów lub zawierający ich mała ilość.
Można powiedzieć że wpadłem w depresję i boję się że pracodawca może mi podziękować za współpracę prędzej czy później za dziurawe aplikacje.