Cytat
W IT prawie wszyscy pracują na DG, nawet Ci starsi - wiadomo, dobra kasa. Ale wszyscy jakby ignorowali fakt, że przy płaceniu minimalnego ZUS-u po 30 latach pracy przysługuje 1100 zł emerytury.
Czemu ignorowali ? Jeśli ktoś korzysta z ubezpieczenia w podstawowym zakresie (tzn. płaci mniejszą składkę przez co w teorii potem ma mieć mniejszą emeryturę), nie oznacza, że jest nieświadomy, że potem w teorii będzie miał mniejszą emeryturę od tego, kto płaci większe składki. Bardzo wielu robi to świadomie, bo woli innego rodzaju inwestycje w przyszłość niż ZUS

.
Poza tym, bez przesady. Płacenie ponad 1000zł składek to tak mało ? Czy jeśli ktoś płaci ponad 1000zł danin do państwa (wiem, że to jedna z wielu danin), to znaczy, że ignoruje fakt, że potem będzie miał przez to mniejszą emeryturę ? To ile trzeba płacić, żeby mieć dobrą emeryturę ? 2000zł ? 3000zł ?
W ogóle idea ubezpieczenia jest taka, żeby płacić jakąs składę na wypadek czegoś co zdarza się rzadko, ale jak już się zdarzy to raczej trudno samemu będzie się po tym pozbierać. Czyli np. spalenie domu. Dom spala się jednej osobie na wiele (na tysiąc ? nie wiem, strzelam), ale jak się sfajczy, to często jest to ogromna część majątku danej osoby (lub całej rodziny).
Natomiast emerytura, jest czymś przewidywalnym. Oczywiście, nie każdy na emeryturę idze, bo często życie niespodziewanie się kończy. Natomiast bycie staruszkiem nie jest zjawiskiem rzadkim, więc można to przewidzieć i samemu się przed tym ubezpieczyć.
W normalnych społeczeństwach (np. w Chinach tak jest nadal), dobrą inwestycją jest rodzina (dzieci). U nas niestety, w dzieci mało się inwestuje, przez co i składki zus są kiepską gwarancją bo one przecież na dzietności się opierają.