Przy kodowaniu standardowego sklepu internetowego jest prosto. Użytkownik tworzy sobie konto, loguje się, kupuje i wylogowuje się.
Jednak do mojego sklepu bardzo rzadko ktoś będzie wracał. Nie chciałbym klienta odstraszyć zakładaniem konta do zakupu jednorazowej usługi.
Potrzebuję rady jak rozegrać zakupy bez logowania. Na razie poszedłem w takim kierunku.
Klient wybiera produkty.
Podaje maila, dostaje na maila potwierdzenie złożenia zamówienia.
Dokonuje wpłaty przez szybkie płatności (będzie wdrożony któryś system szybkich płatności jak przelewy24). Tu bym chciał zrobić jakieś oczekiwanie na wpłatę. Jeśli wpłata nie nadejdzie w ciągu 30min, to wysyłam klientowi maila, że zamówienie anulowane.
Po dostaniu przelewu dostaje maila, że przelew jest i może odebrać usługę.

Traktuj takie zamowienia tak samo jak zamowienia zarejestrowanych.

A co jesli ktos wybierze np PayU albo przelewy24, po czym zapisze numer konta itd i poleci na poczte? Przelew otrzymasz za 2-3 dni, a zamowienie bedzie juz anulowane. Imo mozesz ustawic automat do anulowania zamowien, ale np po miesiacu bez wplaty.

Dlatego lepiej wyłączyć możliwość "Zwykły przelew" czy wydruku bloczku na pocztę w ustawieniach szybkich płatności. Wtedy tworzysz prosty schemat sprawdzający wszystkie otwarte zamówienia, jeżeli są starsze niż 30 minut (proponuję uwzględnić jakiś +/-) wtedy usuwasz i powiadamiasz klientem.

Z drugiej strony to ten problem ni jak się ma do tego. Podanie e-mail i kliknięcie w link potwierdzający to już pewnego rodzaju forma rejestracji - ale to tylko taka mała dygresja

Jeżeli to nie jest klasyczny sklep rozważ też czy może nie zrobić to w formie interaktywnej:
-Wybiera usługę i podaje różne potrzebne dane
-Tworzy się zamówienie i hiperłącze do szybkiej płatności, a na stronie jest licznik, który odmierza czas od 30min do 0. Po upływie czasu dostaje informację, że anulowano (oczywiście też musi jakaś dziecinka chodzić i sprawdzać to niezależnie od obecności na witrynie klienta). Tutaj pojawia się ogrom możliwości urozmaicenia (ulepszenia) chociażby przyciskiem "Potrzebuję więcej czasu na płatność", co przedłuża nam czas np. 15 min.
-Po zwrotce z serwisu płatności strona ukazuje dane do usługi / aktywuje usługę (to co ma za zadanie robić).
To jest tylko moja propozycja, a wiąże się ona z tym, że nienawidzę serwisu gdzie chcę wykupić dostęp do czegoś i towarzyszy temu 10 maili.... "Twoje zamówienie zostało otwarte", "Wybrałeś sposób płatności", "Twoje zamówienie oczekuje na płatnośc", "Przyjęto płatność" + mail z np. PayU "Twoje zamówienie zostało zrealizowane" - są serwisy, które właśnie tak "rozmawiają"

Lepiej, bo prościej zaprogramować? Szkoda tylko, że w ten sposób uniemożliwiasz ludziom, którzy nie mają konta w banku (albo maja, ale w takim, który nie ma umowy z płatnościami online) zakupy - czyli można powiedzieć, że zmniejszasz obrót sklepu

To nie wchodzi w grę, bo usługa jest specyficzna i można ją kupić tylko na następny dzień.



Jakaś tam forma rejestracji jest. Ale nie zajmuje tyle czasu co wypełnianie kilku pól w formularzu. Podanie maila, to chyba minimum. Nawet nie będzie linka w mailu do potwierdzenia zamówienia. Po prostu licznik ruszy i jak przelewu nie będzie, to zamówienie znika. W mailu przyjdzie tylko potwierdzenie złożenia zamówienia i informacja, że czekamy na przelew 30min, ewentualnie link do szybkiej płatności.

A co jak klient zapłaci a będzie lag po stronie płaności i dojdzie dopiero po 1h. ?

Jak to co? Czysty zysk. Hajs się zgadza, a towar nadal w magazynie

Czyli rozumiem, że jeżeli masz do aplikację transmisji tekstowej meczu na żywo, w którym możesz wykupić opcjonalnie wyświetlanie zdjęć ze stadionu to pozwolisz użytkownikowi zapłacić standardowym przelewem? - po co jak i tak nie dostanie tego co chce, czyli hot zdjęć ze stadionu tu i teraz...


Od tego jest regulamin, który precyzuje takie sytuacje i opisuje gwarancję usługi, to samo masz w umowie, która podpisujesz z instytucją obsługującą płatności.

PS. warto pamiętać, że taka usługa to jest umowa pomiędzy dwoma podmiotami i musi być regulowana, chociażby w postaci prostego regulaminu. Prosty sklep z kubkami musi mieć regulamin i ba politykę przetwarzania danych osobowych, a adres e-mail do takowych się zalicza.

Nie, nie pozwole mu wtedy zaplacic standardowym przelewem, ale z postow autora tematu, nie wynikalo, że specyfika sprzedawanej uslugi jest taka, a nie inna, a wiekszosc towarow sprzedawanych w sklepach moze poczekac 2-3 dni na przelew

Klient składa reklamację. Tak jak napisali inni, na takie sytuacje jest regulamin.


Napisałem


Ogólny zarys już mam. Dzięki wszystkim za uwagi. Widzimy się przy następnym problemie.