Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Wasza pierwsza praca ;)
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
Stron: 1, 2
terabit
Witam,

jak to było z wami jak szliście do waszej pierwszej pracy?
Co potrafiliście a czego nie? Czy ciężko się był dostać?

jak szybko z tamtą uciekliście... winksmiley.jpg

ja niestety nie opisze bo jeszcze w pierwszej pracy nie byle... ale ciekaw jestem jak to z wami, forumowiczami było winksmiley.jpg

Pozdrawiam winksmiley.jpg
wlamywacz
Boje się swojej pierwszej pracy, dlatego zakładam własną firmę winksmiley.jpg
wookieb
Szczerze to baaardzo ale to baaardzo dużo nauczyłem się sam w domu.
Od 2 lat programuje zawodowo. Zacząłem w 3 klasie technikum. Załapałem pare znajomości i tak po szkole mogłem sobie na spokojnie programować. A było tego sporo.
Nauczyłem sie As na barzdo dobrym poziomie, Css, xhtml do dobrego poziomu ktory pozwala mi tworzyc szablony w zgodnosci ze wszystkimi specyfikacjami i z unikaniem zmory internetu czyli.. tabelek. Poznałem bardzo dobrze php, mysql, postgresa, ajaxa, js i to w sporych zastsowaniach. W końcu zabrałem sie do napisania własnego cmsa. Troszke poszperałem po rozwiązaniach innych systemów. Wybrałem te najciekawsze i najprzydatniejsze i... pomimo "miłych słów" znajomych typu "wiesz ile czasu ci to zajmie?", "wiesz ze to nie bedzie dobre?", "jest tyle gotowych rozwiazan..." to byłem uparty i... udało sie smile.gif
Pomimo iż mam 20 lat to dostałem się do bardzo dobrej firmy jako projektant/programista PHP i nawet kolegom po studiach zdarza sie dosc czesto spytac "młodego" o poradę smile.gif.
Generalnie warto było spedzic mnostwo godzin nauki w kursach, debugowania kodu, prob i bledow by teraz moz bez probleu pracowac i cieszyc sie zyciem smile.gif. Uwazam to za najlepsza decyzje mojego zycia.

Btw Kocham programować smile.gif
terabit
@wookieb - nie studiujesz ?
jarrod
Ja zacząłem programować w php w domu. Uczyłem się rozkładając phpNuke na części i z tutoriali :-) Nie było to mistrzostwo świata.
Kilka miesięcy później rozpocząłem studia w kierunku programowania.
Muszę tu zaznaczyć, że już wówczas pracowałem ale w zupełnie innej dziedzinie, która nie ma nic wspólnego z programowaniem.
Po kolejnych kliku miesiącach postanowiłem zmienić pracę na taką związaną z programowaniem w php.
Przyjęła mnie wówczas mała firma na warszawskich kabatach. Dostałem się tam dzięki ogłoszeniu o pracę w internecie. Skok moich umiejętności był naprawdę duży. Przepracowałem w tamtej firmie dwa lata. Przez ten czas firma rozrosła się do tego stopnia, że aktualnie zatrudnia kilkadziesiąt osób.
Kiedy zaczynałem to zaledwie znałem podstawy chociaż wydawało mi się, że dobrze mi idzie... Szybko jednak okazało się że jestem bardzo w plecy jeśli chodzi o technologię i w ogóle sztukę programowania. Więc przez kilka pierwszych miesięcy bardzo dużo pracowałem nad swoim kodem i umiejętnościami. Kiedy kończyłem pracę w tej firmie pisałem już całkiem poprawnie, miałem za sobą napisanie własnego CMS, którego po bardzo małych modyfikacjach używam z powodzeniem do dzisiaj i nie zamierzam póki co z niego rezygnować. Znam dokładnie różnice interpretacji kodu przez przeglądarki, nauczyłem się bardzo dobrze JS (czego wcześniej nie lubiałem) do tego stopnia, że zacząłem pisać bardzo zaawansowane projekty z zastosowaniem JS, Ajax.

Do dziś programuję ale nie w firmie deweloperskiej tylko w domu. Wróciłem do swojego wcześniejszego zawodu. Aczkolwiek codziennie spędzam kilka godzin pisząc kod. Nie tylko w php. Mam kilka projektów, ze znajomym planujemy założyć firmę deweloperską.
Myślę że gdybym nie poszedł do tamtej firmy to do dziś bym na tym forum zadawał pytania zamiast udzielać odpowiedzi :-)
JoShiMa
Cytat(terabit @ 27.08.2008, 23:53:35 ) *
jak to było z wami jak szliście do waszej pierwszej pracy?
Co potrafiliście a czego nie? Czy ciężko się był dostać?

Czy ciężko? Nie. W czwartek wysłałam CV w odpowiedzi na kilkanaście ofert we środę miałam podpisany wielce satysfakcjonujący mnie kontrakt.
Co potrafiłam? Bazy danych php (w tym obiektowo), html/css, podstawy JavaScript. Miałam na koncie kilka mniejszych lub większych projektów zrealizowanych na zamówienie. Na miejscu douczyłam się Perla, pl-SQLa. To z takich najważniejszych.

Z rzeczy, których teraz nie używam przed rozpoczęciem pracy znałam jeszcze kilka języków programowania od archaicznego Pascala przez C/C++ (włącznie z Visual Studio) poprzez dość egzotyczne takie jak języki stosowane w programach TestPoint, Mathematica czy MatLab.


Cytat(terabit @ 27.08.2008, 23:53:35 ) *
jak szybko z tamtą uciekliście... winksmiley.jpg

Jeszcze nie uciekłam i nigdzie się nie wybieram. Chociaż mam wrażenie, że jakaś restrukturyzacja się szykuje.
Moli
Każdy chyba zaczynał w domu smile.gif Nikt nie idzie do pracy jako programista nie umiejąc napisać typowego hello world smile.gif Ja ciągle pracuję w mojej pierwszej pracy i cały czas uczę się czegoś nowego. Nie tylko związanego z programowaniem smile.gif
JoShiMa
Cytat(Moli @ 28.08.2008, 09:29:40 ) *
Każdy chyba zaczynał w domu smile.gif Nikt nie idzie do pracy jako programista nie umiejąc napisać typowego hello world smile.gif

He he he. Niektórzy uczą się tego na studiach. Ja wprawdzie nie studiowałam Informatyki ale programowanie było integralną i dość ważną częścią programu studiów. Jak już załapałam idee kolejnych języków uczyłam się sama.
doro
U mnie pierwsza praca też przyszła bezboleśnie. Po prostu dowiedziałam się że szukają programisty C++ z naciskiem na MFC poszłam na rozmowe, przyjęli mnie. Poprogrowałam troche okienkowo w C++ a potem poptrzebowali żeby ktoś napisał strone firmy i tak poznałam PHP:)). Teraz szukam pracy jako developer PHP:)
.chudy.
Moja pierwsza i aktualna praca jako programista zaczeła się właśnie w te wakacje, na dobrą sprawę bardzo przypadkowo. Szukałem jakieś pracy (np. magazynier smile.gif ) na miesiąc aby mieć na wakacje a tak sie złożyło że znajomy ustawił opis na gg że potrzebują do firmy webmasterów/programistów php. Wysłałem CV a następne była rozmowa, która przeszła bardzo gładko. Jeszcze chcieli zobaczyć próbkę mojego kodu i po 2 tyg czekania mnie zatrudnili.
Jeżeli chodzi o rozmowy kwalifikacyjne to u mnie w firmie słyszy się co chwile że ktoś przychodzi i nie wie do czego służy include albo jak sie zadaje pytania do bazy danych.
Jeżeli chodzi kiedy zamierzam uciec to raczej nie prędko, może za 2 lata. Jak naprawdę będę w C++ wymiatał winksmiley.jpg
f1xer
Moja przygoda z php to w ogóle przypadek biggrin.gif na początku pisałem we wszystkim tylko nie w php i nie obiektowo czyli BASIC (C64) ASM (c64) bardzo dawno temu smile.gif, później kod na amidze (Amiga E, I trochę ASM) i wreszcie PC początek standard Turbo Pascal (razem z prawie obiektowym turbo vision) później długa przerwa w nowych językach dalej C i wreszcie Visual Basic 6.0 bardzo długo pisałem tylko w VB ale po jakimś czasie zachciało mi się robić stronkę więc zainstalowałem PHP-Fusion no ale trzeba było trochę poprzerabiać więc tak zaczołem uczyć się php, Pierwsza praca (na normalną umowę) zaczeła się 4 miesiące temu właśnie szukałem pracy żeby zarobić na czesne i znalazłem ogłoszenie o pracy dla programisty PHP więc wysłałem CV odpowiedź przyszła szybko ponieważ nie miałem zbyt dużego doświadczenia dostałem staż 6 miesięcy, moje obowiązki to tworzenie nowych rozwiązań i modyfikacja już istniejących, pieniądze żadne ale dzięki stażowi znalazłem to forum dowiedziałem się co to MVC i sporo innych rzeczy w tej chwili znam (X)HTML,CSS,PHP,MySql,JS w takim stopniu, że z małą pomocą książki i Forum napiszę wszystko biggrin.gif (no może nie wszystko to był żart)
lled3
jako że nie lubie być uzależnionym od kogoś, nie lubie sztywnych granic "8-16", nie lubie by moja $$ zależała od kogoś - zawsze robiłem wszyystko na własną rekę smile.gif
a obecnie jestem w trakcie zakładania własnej firmy winksmiley.jpg
wlamywacz
lled3 ja również smile.gif Można wiedzieć jak Ci idzie ? smile.gif)
lled3
ubolewam że nie mogę być bezrobotnym studentem tongue.gif i nie moge wziąć ponad 10 tys z FP ... no ale cóż smile.gif

podstawą będzie http://StaloweMiasto.pl
wlamywacz
Ja jestem dopiero uczniem technikum i dostane dotację ładnie smile.gif
terabit
eee ludzie! Po technikum lub studiach od razu wlasna firma?
Bez żadnego doświadczenia?

Pewnie będzie to kolejna "agencja interaktywna" biggrin.gif
wlamywacz
Co to kogo obchodzi ile mam lat? Czego się nauczysz na studiach? Ja wiem, NICZEGO! Wiem co umiem i nie zamierzam pracować dla kogoś za marne grosze.
maziak
Cytat
Czego się nauczysz na studiach? Ja wiem, NICZEGO!

Przedmowca napisal, ze po studiach też cienko z wlasna firma. Czytaj : chodzilo mu o doswiadczenie a nie o wykształcenie. Też sądze, że zaraz po technikum wlasna firma to nie najlepszy pomysl, ale cóż - do odważnych świat należy. Jeżeli masz na to czas i pieniadze to czemu nie? A nuż to wlasnie Tobie sie uda.
SHiP
Tak czytam te posty i widzę, że dużo osób lubi chodzić własnymi ścieżkami winksmiley.jpg. Ja również chciałem założyć własną firmę tylko u mnie problem był inny biggrin.gif nie tyle nie byłem studentem co licealistą smile.gif a zeby dostac dotacje trzeba byc bezrobotnym => miec maturę(tak mi przynajmniej pani z UP wytłumaczyła). A bez pieniędzy ciężko ;].

Dostałem dużo ofert pracy ale większość w czasach 1kl liceum gdzie nie chciałem się pchać na głeboką wodę więc wszystkie oferty odrzuciłem (Była nawet jakas ze Stalowej biggrin.gif, systemy bankowe bym pisał ;] Tylko prawa jazdy nie było wtedy). Pozostaje więc freelancerka, zatrudnić się chciałem zdalnie(w moim Janowie Lubelskim/Lublinie ciężko o pracę jako webdeveloper) ale jakos ciężko z tym było i całe wakacje przesiedziałem. Może nastepny sezon będzie lepszy

A pomysł na stronę był podobny jak u lled3 i nawet miasteczko niedaleko winksmiley.jpg http://janowlubelski.org biggrin.gif
Speedy
Cytat(wlamywacz @ 28.08.2008, 23:55:55 ) *
Co to kogo obchodzi ile mam lat? Czego się nauczysz na studiach? Ja wiem, NICZEGO! Wiem co umiem i nie zamierzam pracować dla kogoś za marne grosze.


Nie zgodzę się z tym. Może nie jestem jakimś specjalnie doświadczonym studentem, gdyż za mną dopiero rok studiów, ale zdążyłem zauważyć, że studia uczą pewnego obycia, rozeznania w temacie, poszerzają horyzonty, nauczają gdzie i jak szukać informacji. Dzięki temu człowiek zaczyna lepiej myśleć analitycznie. To prawda, że nie nauczą Ciebie tam, jak być jakiś superprofesjonalnym programistą, ale jak ktoś będzie chciał, to bez problemu zgłębi wiedzę w danym temacie. Potrafiłem przed rozpoczęciem studiów tworzyć aplikacje internetowe i co z tego? Nie lubię ograniczać się do jednej działki. Już na 1 roku poznałem m.in. podstawy C/C++ i projektowania cyfrowych układów mikropogramowalnych. Na kolejnych semestrach są kolejne przedmioty związane z moimi zainteresowaniami, ale o których nie mam większego pojęcia i cieszę się z tego, że będę mógł się nauczyć czegoś nowego, a nie mieć całe życie klapki na oczach zajmując się w kółko jedną działką.
Zresztą, przeglądnij sobie oferty pracy. Na żadne kierownicze stanowisko (Kierownik projektów, Szef zespołu programistów, etc.) żadna poważna firma nie przyjmie osoby bez wyższego wykształcenia. Można posiadać pewne umiejętności nie mając wykształcenia, ale wtedy istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że będzie się w takiej firmie zwykłym wyrobnikiem i klepaczem bez szansy awansu.
Niemniej jednak, bez względu na tor, jaki obierzesz, życzę Ci powodzenia smile.gif.

Ja od czasów liceum przyrabiam sobie na różnych luźnych zleceniach jako freelancer, a pierwsze komercyjne zlecenie, to było wykonanie kilku małych stron internetowych dotyczących konfliktów zbrojnych (do tej pory wiszą gdzieś w polskich serwisach UNIC Warsaw, ale w umowie podpisałem klauzulę, że nie mogę tam zamieszczać swojego nazwiska, a szkoda tongue.gif). Grubej kasy z tego nie ma, ale mniej więcej starcza na imprezy i codzienne zapotrzebowania. Takiej poważniejszej pracy na etat do tej pory nie miałem, gdyż jestem w trakcie nauki.
skowron-line
U mnie nauka PHP rozpoczęła się od wizyty kolegi który przyjechał do mnie i powiedział "Ucz się PHP w tym będzie kasa" no i tak powoli rozpocząłem zabawę z programowaniem.
Moja pierwsza praca jako programista rozpoczęła się 01.05.2007 wtedy moje umiejętności były powiedzmy średnie, ale jako że musiałem sprowadzić się do stolicy to kilkadziesiąt samotnych wieczorów sprawiło że moje umiejętności programistyczne wzrosły znacznie nauczyłem się JS, a obecnie jestem na etapie OOP. Nauka nie idzie mi najlepiej ponieważ ciążą na mnie studia i niezaliczone przedmioty na których muszę programować we wszystkim tylko nie w tym co chcę obecnie jest to PERL.

Wielki szacunek dla osób które zakładają własną działalność ponieważ moim zdaniem jest to wielka odpowiedzialność i praca 24 godziny na dobrze.
Szacun.
Cienki1980
Mnie praca znalazła sama. Zaczęło się od projektu z Baz Danych na studiach ... baza została zrobiona, ale trzeba było jakoś pokazać jak działa więc napisałem coś w PHP żeby było widać. Wciągnęło mnie i to mocno.

Potem tak się złożyło, że zostałem zaproszony na praktykę do wp.pl jako programistę PHP. Ostatni rok studiów w połowie roku kumpel zapytał się czy chce iść do pracy bo firma w której pracuje szuka programisty PHP/MySQL ... no to poszedłem. Rozmowy praktycznie nie było żadnej ... pokazali tylko co i jak i że zaczynam od poniedziałku.

No i jakoś tak się potoczyło. Po kilku miesiącach przeszedłem do innej firmy gdzie szef nie robił problemów żebym pracował zdalnie z domu. Potem kolejna firma i znowu zdalnie. Teraz jestem znowu w innej firmie gdzie nadal pracuje zdalnie.

Co do wiedzy i nauki. PHP/SQL nauczyłem się sam na studiach nie było żadnego przedmiotu jeśli nie licząc programowania w C gdzie na pierwszym roku kupiłem projekt i potem nic nie dające laborki w C. Mimo tego nie miałem problemów. Przy każdym następnym projekcie uczyłem się czegoś innego co można by było wymieniać w takiej kolejności:
- MSSQL
- PgSQL
- xAjax
- jQuery
- no i cały czas nowe rozwiązania w PHP

Teraz zaczynam się kształcić w Javie. Pracę mam taką, że mam czas dla rodziny i czasami na dodatkowe roboty za extra pieniądze.
JoShiMa
Cytat(Speedy @ 29.08.2008, 04:24:21 ) *
Nie zgodzę się z tym. Może nie jestem jakimś specjalnie doświadczonym studentem, gdyż za mną dopiero rok studiów, ale zdążyłem zauważyć, że studia uczą pewnego obycia, rozeznania w temacie, poszerzają horyzonty, nauczają gdzie i jak szukać informacji.

Dokładnie. Obecnie wielu młodych ludzi podchodzi do studiów jak do kolejnej szkoły, która ma ich nauczyć, Tymczasem podstawową rolą studiów jest nauczyć młodego człowieka jak może samodzielnie zdobywać wiedzę na podstawie wskazówek udzielonych mu przez wykładowców. To jedna sprawa. Druga to taka, że są studia i "studia", ale to już zupełnie inny temat.
Cysiaczek
Moja pierwsza praca, to jak miałem 14 lat - na budowie biggrin.gif
Jako programista, nigdy nie pracowałem na etacie, ale właśnie jestem na etapie poszukiwania jakieś oferty w moim mieście i niestety - całkowity brak ofert, które by mnie usatysfakcjonowały sad.gif
Chętnie bym się kilku rzeczy nauczył i to jest jakaś motywacja do podjęcia stałej pracy. Jak ktoś dopiero zaczyna, to tym bardziej, bo to bardzo pomaga smile.gif

Pozdrawiam.
wlamywacz
Tyle że ja bez studiów programuje mikro kontrolery w C i pisałem w C++ komunikację w dwie strony przy użyciu RS232 (robotyka itp.). A co do firm. Jak większość osób freelancerka (czy jak to się piszę) aktualnie mógłbym mieć prace w tej firmie której robiłem projekt ale nie chce bo siebie tam nie widzę.
SHiP
Na budowie tez pracowałem =) i też miałem kolo 15 lat ale to był tylko jeden dzien bo to było dekarstwo a ja mam lęk wysokości biggrin.gif

Co do studiów to jest ogromny plus - na zajęciach będziesz miał rzeczy, których normalnie nigdy nie chciałoby ci się przerabiać. A nóż coś cię zainteresuje winksmiley.jpg.
terabit
Według mnie na początek, nawet jeśli nie chce się iść na studia to powinno się spróbować w jakiejś firmie. Choćby po to żeby zobaczyć jak to wszystko u nich działa... później kolejna firma... no i dopiero wtedy, ewentualnie swoja...

Zaraz po technikum to sobie możesz założyć firmę typu mini stronki z mini cms'em dla mini firm tongue.gif

Jeśli chce się tworzyć coś naprawdę fajnego (profesjonalne systemy CRM, ERP jeśli to kogoś "kręci" biggrin.gif) to trzeba parę lat przepracować.
Jeśli się jest zaraz po studiach to na początek może to być firma typu Comarch winksmiley.jpg Jakieś doświadczenie trzeba mieć

Jeśli miałbym zakładać firmę od razu po technikum ty tylko jeśli stworzyłbym coś naprawdę extra... na miarę naszej-klasy (noo może troche mniejsze winksmiley.jpg), jakiś vc chciał by we mnie zainwestować...

Trzeba sobie jeszcze przemyśleć co będzie robił za 10lat? Jak będzie wyglądał wtedy rynek? Co jeśli twoja forma za kilka lat upadnie, nie będzie się opłacało jej prowadzić... kasy nie będzie... doświadczenie tylko w własne firmie która właśnie zbankrutowała biggrin.gif


@skowron-line - dopiero po roku pracy jesteś na etapie OOP ?

@wlamywacz :
Cytat
Tyle że ja bez studiów programuje mikro kontrolery w C i pisałem w C++ komunikację w dwie strony przy użyciu RS232 (robotyka itp.)

taaaak chyba przepisujesz z kursu typu komputer świat ekspert winksmiley.jpg
już cie widzę jak pracujesz w firmie która się tym zajmuje biggrin.gif
Moli
Zauważcie że większość znanych projektów (google, facebook itp.) zostały wymyślone przez autorów właśnie na studiach. Idąc na studia uczysz się dużo więcej niż ci się wydaje, bo nie jest to wiedza typu jak napisać sklep w php a bardziej wiedza teoretyczna, tok myślenia itp.

A co do własnej firmy, masa osób chciało by mieć własną działalność. Polska jest bardzo przedsiębiorczym narodem, ale po prostu nie każdy się do tego nadaje, dlatego wiele osób nie próbuje smile.gif

@wlamywacz - Zanim skończysz technikum będziesz miał milion innych pomysłów. Założenie firmy to nie jest takie hop siup jak się wydaje. Do tego potrzebne jest doświadczenie (aby się utrzymać) którego w technikum nie zdobędziesz, środki (nawet w AIP trzeba płacić określoną kwotę miesięcznie). A dotacji też nie masz pewności że dostaniesz, bo nie zawsze się dostaje. Z tego co wiem to do np. e-commerce nie dają, jeśli już dostaniesz to nie możesz za to kupić np. samochodu służbowego więc firmy przewozowej ani nic takiego też nie otworzysz. Czasem lepiej jest popracować za "marne grosze" ale zdobyć doświadczenie. Myślisz że jak założysz firmę to odrazu będziesz żył jak szejk ?

Polecam Ci przeczytać ten artykuł

A i skoro uważasz że tyle umiesz to czemu myślisz że będziesz zarabiać na etacie grosze ?

ps. Co prawda ja do studiów mam jeszcze chwilkę, ale jeśli wszystko się ułoży jak powinno to chciał bym iść smile.gif A nóż poznam jakiegoś kogoś i stworzymy razem jakieś coś na czym zarobie miliony hehe smile.gif
SHiP
@Moli: dotacje na samochód mozna dostać. Potrzebny jest tylko wkład własny(ale to zawsze) i dobre uzasadnienie bo nie zawsze dają. Mój ojcec ma firmę budowlana i jego pracownik zalozyl swoją podfirmę i dostał kasę na busika bez problemu.

Pozdrawiam
Moli
No to mój błąd smile.gif Ale na e-commerce na 99% nie, chyba że też się coś zmieniło bo jakieś tam dotacje miały na to być, ale nie wiem czy w końcu są smile.gif
terabit
Cytat(Moli @ 29.08.2008, 14:03:05 ) *
Zauważcie że większość znanych projektów (google, facebook itp.) zostały wymyślone przez autorów właśnie na studiach. Idąc na studia uczysz się dużo więcej niż ci się wydaje, bo nie jest to wiedza typu jak napisać sklep w php a bardziej wiedza teoretyczna, tok myślenia itp.


Jak już się coś takiego extra zrobi to można rzucać studia... lub jeśli ktoś taki jest akurat po szkole średniej to można sobie je odpuścić... można zgarniać miliony i fajnie żyć winksmiley.jpg
Ale i tak zobaczcie jak żyją założyciele google czy nawet facebooka winksmiley.jpg
Człowiek się uczy całe życie... oni też biggrin.gif
Babcia@Stefa
Ja zaczęłem przygodę z PHP w wieku 12-13 lat tongue.gif

Jeśli będzie taka możliwość, na studia pójdę.
A co do pracy to mi jeszcze bardzo daleko winksmiley.jpg

Pozdrawiam.
wlamywacz
Cytat(terabit @ 29.08.2008, 11:58:38 ) *
@wlamywacz :

taaaak chyba przepisujesz z kursu typu komputer świat ekspert winksmiley.jpg
już cie widzę jak pracujesz w firmie która się tym zajmuje biggrin.gif


Śmieszny jesteś. Tak się składa że robiłem to 4 lata temu gdy Ty nie wiedziałeś co to jest rezystor a w KP był kurs obsługi windowsa. Mowa o robocie autonomicznym.

Btw. jedz na swój Ślůnsk i rozmawiaj z ludźmi swojego poziomu z klapkami na oczach.
terabit
Cytat(wlamywacz @ 29.08.2008, 10:32:35 ) *
Tyle że ja bez studiów programuje mikro kontrolery w C i pisałem w C++ komunikację w dwie strony przy użyciu RS232 (robotyka itp.)
i
Cytat(wlamywacz @ 29.08.2008, 14:48:16 ) *
Śmieszny jesteś. Tak się składa że robiłem to 4 lata temu gdy Ty nie wiedziałeś co to jest rezystor a w KP był kurs obsługi windowsa. Mowa o robocie autonomicznym.


może ja jestem śmieszny ale ty żałosny.
Chwalisz się ze bez studiów programujesz mikro kontrolery, a teraz się okazuje że to było 4lata temu czyli w gimnazjum biggrin.gif
No to na prawde studia do niczego ci nie są potrzebna...

Idź... zakładaj tą swoją firmę i bij kasę...


Chyba za bardzo odbiegamy od tematu...


Bardzo proszę równie o wypowiedz osób które już od jakiegoś czasu pracują jako programiści winksmiley.jpg
np. mike, normanos, null, nospor, dr_bonzo i cała reszta elity :] wszystkich nicków nie pamiętam winksmiley.jpg
wojckr
Studia. Nie idąc na studia faktycznie już w wieku 25 lat można mieć więcej niż 25 letni student, ale jak przyjdzie 30-stka, to osoba bez studiów będzie daleko w tyle (warto myśleć perspektywicznie).

Dlaczego? Studia poszerzają horyzonty, zachęcają do rozwijania tego świata, poszukiwania coraz lepszych rozwiązań. Tylko trzeba uważać, żeby po studiach nie stać się trybikiem w czyimś biznesie. I trzeba umieć przełożyć zdolności jakie dają studia na dobry biznes.
Warto tez na studiach nie tyrać jak wół, tylko sobie dać sporo luzu.

Ostatnio byłem na wykładzie Leszka Czarneckiego (był we Wrocku jakiś czas temu) i on powiedział mniej więcej tak: "Aby zrobić dobry biznes, trzeba być wizjonerem. Praca to nie wszystko. I trzeba się znać na tym co się robi i lubić to." Tak na marginesie: Czernecki skończył studia jedne, potem drugie, i jeszcze zrobił doktorat.

Co do pierwszej pracy. Złożyłem pierwsze CV+LM i dostałem się. Ale w ciągu najbliższego roku najprawdopodobniej zwolnię się, a pracuję od 10 miesięcy.
terabit
Cytat(wojckr @ 29.08.2008, 15:03:03 ) *
...a pracuję od 10 miesięcy.

co umiałeś jak zaczynałeś? winksmiley.jpg
Ile przez te 10miesięcy się nauczyłeś?
wojckr
Właśnie niewiele się nauczyłem. Ta praca po prostu nie pozwala mi się rozwijać, a wręcz ogranicza mnie. Już zaplanowałem otwarcie swojej firmy.
Co umiałem? PHP + MySQL poparte dużym CMSem i do tego kupa pomysłów.
terabit
Jest jeszcze problem z technikami, u mnie matematyka jest na poziomie podstawowym, wiadomo maturę można zdawać na rozszerzonym ale ja z maty jakimś wymiataczem nie jestem i raczej wolałbym pisać na podstawowym poziomie.
Problem jest z studiami. Czy w ogóle można się dostać jeśli mamy zdaną maturę z matą podstawową? :/
Więc w takiej sytuacji pozostają studia zaoczne i praca, oczywiście najlepiej jako programista, np. php lub ror.
Po studiach miałbym kilka lat doświadczenia i papierek, w czasie studiów zacząłbym kodzić na poważnie w javie, zrobił jakiś certyfikat i mogę kodzić dalej winksmiley.jpg Ale wszystko może się zmienić, mam tyle pomysłów... niekoniecznie studia w polsce winksmiley.jpg Może jakiś start-up...
strife
Cytat(terabit @ 29.08.2008, 15:28:54 ) *
Problem jest z studiami. Czy w ogóle można się dostać jeśli mamy zdaną maturę z matą podstawową? :/
Można, ja nie zdawałem na maturze w ogóle matematyki (tylko geografie), dostałem się z II rekrutacji* na UŁ kierunek Informatyka. Chodziłem 3 miesiące, dlaczego? - niechęć do programu nauczenia i braki w matematyce (80% rzeczy na studiach na tym kierunku to sama matma). Plus z tego był tylko jeden, uciekłem od WKU.

Pozdrawiam.

* - ludzie dostawali się tam z III również. Jednak z perpektywy czasu uważam, że nie warto iść na kierunek informatyczny tylko uczyć się samemu (chyba, że ktoś nie jest samoukiem).
sf
Cytat(wlamywacz @ 28.08.2008, 00:06:11 ) *
Boje się swojej pierwszej pracy, dlatego zakładam własną firmę winksmiley.jpg


To jest najgorsze co można wg mnie zrobić tongue.gif Chyba, że masz kapitał by zatrudnić specjalistów. Bez doświadczenia sobie człowiek nie poradzi. Branża jest już naprawdę dość wymagająca i łatwo nie jest.

Natomiast pierwszą pracę jako programista PHP bardzo łatwo zdobyć, dlatego, że się dostaje grosze i wiele firm na to idzie. Do tego polecam staże, kolegę tak przemyciłem do firmy, porobił 3 miesiące i dostał zatrudnienie. Aktualnie po roku pracy dostaje 2200 PLN na rękę winksmiley.jpg Co jak na pierwszą pracę jest bardzo dobrze. Zaczynał po stażu od 1000 jak dobrze pamiętam.
Sedziwoj
Cytat(strife @ 29.08.2008, 15:37:25 ) *
Można, ja nie zdawałem na maturze w ogóle matematyki (tylko geografie), dostałem się z II rekrutacji* na UŁ kierunek Informatyka. Chodziłem 3 miesiące, dlaczego? - niechęć do programu nauczenia i braki w matematyce (80% rzeczy na studiach na tym kierunku to sama matma). Plus z tego był tylko jeden, uciekłem od WKU.


Wiesz matma to pierwszy rok studiów (takich uniwersyteckich) potem jest jej już na prawdę mniej, ale trzeba to przebrnąć, nie zawsze się udaje :|

Cytat(sf @ 29.08.2008, 15:48:51 ) *
Natomiast pierwszą pracę jako programista PHP bardzo łatwo zdobyć, dlatego, że się dostaje grosze i wiele firm na to idzie. Do tego polecam staże, kolegę tak przemyciłem do firmy, porobił 3 miesiące i dostał zatrudnienie. Aktualnie po roku pracy dostaje 2200 PLN na rękę winksmiley.jpg Co jak na pierwszą pracę jest bardzo dobrze. Zaczynał po stażu od 1000 jak dobrze pamiętam.


Wiesz wynagrodzenie powinno zależeć od tego co umiesz, a nie ile pracujesz... choć niektórzy tak robią (nie wiem, świadomie czy nie), co prawda niektóre rzeczy zdobywa się tylko stażem.
Co śmieszne jest, łatwiej zyskać większe zarobki zmieniając firmę, niż dostać podwyżkę... ciekawe czemu pracodawcy tak się boją sami dawać tyle ile dana osoba jest warta. Wiem pieniądze piechotą nie chodzą, ale doświadczona osoba która zna już doskonale środowisko pracy jest warta, a wiadomo programistów ciężko utrzymać w miejscu.

Co do pierwszej pracy, to wszystko zależy gdzie się uda trafić, czasem są to ciekawsze firmy, czasem mniej ciekawe. Pamiętam do dziś, jak mnie jedna firma wyłowiła z portalu z ofertami pracy i byłem na rozmowie, problem był w tym że nie miałem zielonego pojęcia, dlaczego mnie wybrali, gdy robili coś co mnie nie interesowało, więc nastawienie dawało znać ;]
Ogólnie dostać pracę jest łatwo, gorzej z dostaniem dobrej pracy.
sf
Cytat(Sedziwoj @ 29.08.2008, 16:17:12 ) *
Wiesz wynagrodzenie powinno zależeć od tego co umiesz, a nie ile pracujesz... choć niektórzy tak robią (nie wiem, świadomie czy nie), co prawda niektóre rzeczy zdobywa się tylko stażem.


Ja niestety nie wiem jak zdobyć doświadczenie bez pracy w żadnej firmie. W domu to można nauczyć się podstaw. Sam patrząc w perspektywie lat widzę jak mało umiałem i jak dużo udaje mi się co roku nauczyć.

Co do podwyżek to się zgodzę i tak powinno się robić, czyli zmieniać pracę jeśli po roku od startu nie widzimy perspektyw podwyżki. Żadnych sentymentów. Nie tylko dla wynagrodzenia, ale także by podłapać doświadczenie bo stajemy przed nowymi zadaniami, inaczej się pracuje w każdej firmie.
wlamywacz
sf
Aktualnie współpracuję z firmą i zlecenia typu system zarządzania pracą z podpięciem pod API sms nie jest trudnością. Po założeniu firmy będzie ona współpracować z ta firmą więc nie widzę problemu z trudnością zleceń.

terabit
Twoim problem jest zrozumieć że są ludzie inteligentniejsi od Ciebie którzy mają pasję i do wszystkiego nie podchodzą z takim znaczkiem w oczach $. Nie chcąc być niemiły ale zachowujesz się tak jak byś próbował się podlizać tym `bardziej zaawansowanym` bo ilość postów na forum nie świadczy o poziomie zaawansowania.
Moli
@wlamywacz - Skończ wreszcie te glupie rozmowy, już w każdym poście udowodniłeś że jesteś zdlonym uczniem technikum więc daj już spokój i nie odpowiadaj na posty nie w temacie, bo temat trochę odbiegł od tematu smile.gif

A wracając do pierwszej pracy. Nie ma co się bać, warto się jednak dobrze przygotować. Napisać dobre CV z wypisanymi wszystkimi naszymi plusami (nawet najmniejszymi), napisać list motywacyjny, poczytać dokładnie opisy termnologi (żebyś np. wiedział co to jest mvc, bo możesz go używać ale nie wiedzieć że to się tak nazwy smile.gif oczywiście to tylko przykład) i działać smile.gif
terabit
Cytat(wlamywacz @ 29.08.2008, 16:56:10 ) *
Twoim problem jest zrozumieć że są ludzie inteligentniejsi od Ciebie

ok, jesteś inteligentniejszy ode mnie winksmiley.jpg

Cytat(wlamywacz @ 29.08.2008, 16:56:10 ) *
którzy mają pasję i do wszystkiego nie podchodzą z takim znaczkiem w oczach $.

akurat w moim przypadku nie kasa jest najważniejsza winksmiley.jpg

Cytat(wlamywacz @ 29.08.2008, 16:56:10 ) *
Nie chcąc być niemiły ale zachowujesz się tak jak byś próbował się podlizać tym `bardziej zaawansowanym` bo ilość postów na forum nie świadczy o poziomie zaawansowania.

akurat to ty ich masz więcej tongue.gif

chciałem się bardziej rozpisać... ale nie warto
wlamywacz rób sobie co chcesz...
nevt
Wątek zamienił się w dyskusję na tematy odległe od pierwotnego, dodatkowo prowadzone w niesmacznym stylu.

Wobec powyższego zamykam temat.

EDIT: Na prośbę autora tematu otwieram go. Ostrzegam, że każdy post, który będzie zawierał jakieś osobiste i personalne złośliwości lub choćby w najmniejszym stopniu wulgarny, skończy się ostrzeżeniem lub dotkliwszą karą dla jego autora.
terabit
@nevt - jeszcze raz dzięki winksmiley.jpg

a więc bardzo proszę o kontynuowanie tematu:

Cytat(terabit @ 27.08.2008, 23:53:35 ) *
Witam,

jak to było z wami jak szliście do waszej pierwszej pracy?
Co potrafiliście a czego nie? Czy ciężko się był dostać?

jak szybko z tamtą uciekliście... winksmiley.jpg

ja niestety nie opisze bo jeszcze w pierwszej pracy nie byle... ale ciekaw jestem jak to z wami, forumowiczami było winksmiley.jpg

Pozdrawiam winksmiley.jpg


+ po jakiej wtedy byliście szkole winksmiley.jpg
legorek
Pierwszego swojego zlecenia za realizowanego za pieniądze zasadniczo nie pamiętam, musiało być ze 3,4 lata temu. Wcześniej pracowałem charytatywnie, co jednak na dłuższą metę się opłaciło.

Teraz jest jakieś niesamowite parcie, żeby od razu robić wielkie pieniądze.

Prawdą jest, że na PHP można zarobić duże pieniądze. Niektóre firmy kuszą niezłą kasą i zatrudniają jak leci, np. ludzi bez studiów. Tylko pytanie: jakie macie wtedy możliwości np. awansu. Już nie wspomnę o rotacji kadr. Ludzie pracują po 2 lata i potem odchodzą bo gdzieś dostają po 200 zł więcej. Mam kolegę, który w ciągu 4 lat zaliczył 5 firm. Ostatnio pukał do drzwi 6tej. Powiedzieli mu, że ma faktycznie b.dobre kwalifikacje, ale go nie zatrudnią bo nie chcą kogoś kto po roku odejdzie.

Ja proponuje każdemu zacząć od pracy za darmo (ba nawet dołożyć do interesu) np. z kolegami (lub koleżankami ;-) założyć sobie jakiś serwis i na nim się uczyć wszystkiego. Żadna poważna firma nie zleci 16latkowi bez doświadczenia wykonania dużego serwisu (choćby nie wiem jaki był zdolny i jakie piękne posty pisał tu na forum). To co teraz napiszę, dla wielu osób pewnie będzie oczywistę, ale niech dla młodszych kolegów, to będzie kubeł zimnej wody. Możecie być świetnymi programistami PHP, ale w tej chwili to wystarczy żeby zrobić koledze taty stronę gabinetu dentystycznego i wziąć za nią 200 zł. Nie wiem jak w przypadku reszty kolegów, ale w moim wypadku na sensu stricto programowanie w pracy poświęcam może 50% czasu i 25% umiejętności. Zdecydowanie więcej wysiłku i doświadczenia trzeba włożyć w różne prace, nazwijmy je koncepcyjnymi. To są godziny rozmów, dziesiątki stron dokumentacji (nie mówię to już nawet o później tworzonej dokumentacji technicznej). Pisanie kodu to potem już tylko formalność smile.gif Tak naprawdę trzeba znać się na wszystkim od matematyki po psychologię (żeby np. przewidzieć zachowania użytkowników). Możliwe że w dużych firmach wygląda to inaczej, siedzą programiści i dostają gotowe założenia, jest jakaś ewentualna dyskusja i jazda z koksem smile.gif Przy okazji możecie napisać jak to u was wygląda, bo jestem ciekaw.

Wracając do samego tematu pracę na etat zacząłem w październiku, po zawaleniu pierwszego roku studiów. Pracuję do dziś, aczkolwiek od października wracam na studia. Nie mniej jednak, wylot ze studiów to jedna z lepszych rzeczy które przytrafiły mi się w "karierze" zawodowej smile.gif. Po za ogromnym doświadczeniem, które zdobyłem przez ten rok, poznałem sporo ludzi i otworzyłem sobie sporo drzwi.

Ktoś pisał o swojej firmie. Dla mnie własna firma to ostateczność do której się ucieknę jak mi się już znudzi bycie normalnym pracownikiem i będę szukał wyzwań życiowych lub zostanę masochistą smile.gif. Abstrahując od morza zawiłych przepisów, podatków, składek, opłat etc., to szczególnie w przypadku małych firm praca 24/7 w ciągłym stresie. Widzę to po właścicielu firmy w której ja pracuje. Pierwsza w nocy sobota, wracam ze znajomym z piwka, przechodzę obok naszej siedziby i widzę że jedno-osobowa nocna zmiana pod jego postacią trwa na stanowisku. I nie przypominam sobie np. żeby był gdzieś na urlopie. A ty, przynajmniej w teorii, robisz swoje i idziesz do domu o 16.00.

Za to, że się rozpisałem serdecznie przepraszam, pozdrawiam i życzę miłego wam weekendu smile.gif
wojckr
Cytat(legorek @ 30.08.2008, 12:11:10 ) *
...godziny rozmów, dziesiątki stron dokumentacji (nie mówię to już nawet o później tworzonej dokumentacji technicznej). Pisanie kodu to potem już tylko formalność smile.gif ....


Zgadzam się, pisanie kodu to już końcówka. Tak jak budowanie budynku, najpierw pomysł, potem, koncepcja, projekt, planowanie, rozmowy, a budowa moze juz trwac na prawde chwile (w porowaniu z calym procesem).


Cytat(legorek @ 30.08.2008, 12:11:10 ) *
...Widzę to po właścicielu firmy w której ja pracuje. Pierwsza w nocy sobota, wracam ze znajomym z piwka, przechodzę obok naszej siedziby i widzę że jedno-osobowa nocna zmiana pod jego postacią trwa na stanowisku. I nie przypominam sobie np. żeby był gdzieś na urlopie. A ty, przynajmniej w teorii, robisz swoje i idziesz do domu o 16.00.....


Za 5-10 lat będziesz nadal robił swoje od 8 do 16.00, a Twój szef od 10 do 14... No chyba, ze jest słaby, ale u takiego chyba byś nie pracował.
lled3
Cytat(wlamywacz @ 28.08.2008, 22:52:14 ) *
Ja jestem dopiero uczniem technikum i dostane dotację ładnie smile.gif


a niby jakie ładne ? sciana.gif

jedyne o co możesz się starać to PO KL 6.2 - nie jest to jednak taka dtacja że dostajesz $$ do ręki i robisz z nią co chcesz. No i o samądotację wcale nie jest łatwo ...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.