Bełdzio, ty stworzyłeś szyfr, a nie język programowania. Z Brainfuckiem to nie ma absolutnie nic wspólnego. W dodatku przyczepiłbym się do kwestii ezoteryczności. Tutaj większy nacisk kładziony jest na prezentację nietypowych konstrukcji językowych bądź modeli obliczeń. To, że ciężko się w nich programuje, to bardziej pochodna tych zabiegów wynikająca z naszego przyzwyczajenia do takich języków, jak C++. Natomiast efekty humorystyczne są opcjonalne i często ograniczają się bardziej do opisu, a nie samych właściwości języka. Z czysto naukowego punktu widzenia Brainfuck niczym specjalnym się nie wyróżnia: jest to realizacja w postaci języka pewnego modelu obliczeń tożsamego z chyba nawet bardziej abstrakcyjną dla zwykłego człowieka maszyną Turinga, która to powstała jako wynik bardzo poważnych prac naukowych © by Alan Turing

. Wywód przydługawy, ale myślę, że może się Tobie przydać, jeśli faktycznie chcesz w to iść.
Jeśli chcesz sobie obejrzeć metodykę/sposób podejścia do tematu, możesz zajrzeć na stronę języka, który stworzyłem z kumplem trzy lata temu:
http://revomer.zyxist.com/