Witam
Ostatnio kupiłem ksiązkę "Dynamiczne strony www php i mysql szybki start" jestem na stronie 80 (z 600paru) i czuje zniechęcenie ... tzn początek szybko robiłem ale teraz się trochę motam... -można z tym coś zrobić? Może za szybko się poddaje? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam

Myślę że za szybko. Programowanie to nie wyścigi. Najważniejsze jest zrozumienie tematu, zagadnienia. Ja, mimo doświadczenia, lubię sobie skrobać nieraz kilka dni lub tygodni (jeśli to dla siebe, a nie klienta) wymagania, diagramy klas, przypadków użycia i całą tą UML-ową otoczkę. Potem tyle samo na dobre przemyślenie layoutu, wyszukaniu pasujących grafik, doborze palety barwnej. Gdy to już mam to dopiero zaczynam kodować. Zmiany w locie i tak się zdarzają. Tu coś wyjdzie nie tak, tam trzeba jakąś funkcjonalność dopisać, gdzieś indziej zmodyfikować. Programowanie to wieczna nauka, bo zawsze znajdzie się lepszy algorytm, wydajniejszy skrypt czy nowe funkcje w nowszych wydaniach PHP lub stare sa wycofywane i trzeba je czymś zastąpić.

Książką się nie martw, zapewne i tak ma błedy, których nie zauważysz nie przepisując kodu z książki. Jeśli masz słomiany zapał to programowanie szybko Ci się znudzi i rzucisz je w kąt. To taki "wredny" sposób na życie, który z góry zakłada, że będziesz się uczył go aż do śmierci. Wiele osób szybko przez to rezygnuje wpadając na różne przeszkody. Jeśli potrafią html, to problemem może być przejście na php, dorzucenie do całości JavaScriptu, konfiguracja serwerów lub pisanie zapytan do bazy danych. Nie ma ludzi potrafiących wszystko... Są dlatego tylko 4 typy ludzi w tym fachu:
Początkujący praktycy - zaczynają, ale siedzą i piszą
Zaawansowani praktycy - od dawna siedzą i piszą
Teoretycy - siedzą i czytają, myśląc że potrafią pisać ( )
Zaawansowani teoretycy vel Mastahy - myślą, ze potrafią wszystko napisać, jednocześnie nie robiąc tego ale tłumacząc to innym.
Jak ognia unikaj zwłaszcza tych ostatnich I nie martw się, że coś jest trudne, nie rozumiesz tego. Z czasem wyda Ci się banalne jeśli poświęcisz trochę czasu by to zgłębić. Każdego dopada zwątpienie, więc przejdź ponad tym. Odpocznij 1-2 dni i wróć po przerwie na nowo. Zapewniam, że ze świeżym umyslem pukniesz się w głowę i powiesz choć w części przypadków: "Jak mogem czegoś tak prostego nie rozumieć?"

Ja myślę że powinieneś to olać i zająć się czymś ciekawszym, programowanie to wcale nie taka gratka, a w tym zawodzie jeżeli cię to nie ciekawi i łatwo się zniechęcasz to w najlepszym wypadku będziesz sprzedawał skrypty logowania na allegro przekopiowane z książki. W MC obiecują ścieżkę zawodową do stanowisk kierowniczych, może warto spróbować?

Sam zakup książki i jej lektura do nauki php Cię nie zachęcą, co nie zmienia faktu, że jest to całkiem logiczny początek przygody ze światem programowania webowego. Przed wszystkim odpowiedz samemu sobie na pytanie, czego Ty właściwie oczekujesz (po sobie, po książce), jaki masz cel, nieco dalszy niż nauka php sama w sobie? Właściwie są dwie możliwości: albo im więcej się nauczysz - tym bardziej polubisz programowanie lub - mniej, aż całkowicie się zniechęcisz i zaprzestaniesz dalszej nauki. Odpowiedz sam sobie na pytanie: czy lubię programować w php, czy lubię tworzyć strony internetowe? Daj sobie trochę czasu na naukę, ucz się i poznawaj. Jak nie wiesz, to nie bój się pytać bardziej doświadczonych. Nic na siłę, jeśli dojdziesz do wniosku, że to nie dla Ciebie, że męczy i nie cieszy, że nie ma z tego satysfakcji (radochy ) to lepiej daj sobie spokój i faktycznie poszukaj innego zajęcia/hobby. Nie wiem czy jest sens Cię tutaj do czegokolwiek przekonywać czy namawiać. Sam powinieneś móc odpowiedzieć sobie na postawione pytania.

Jedyne co lubię to grać w Football managera 2010(gry są dobre, ale jako odskocznia)...  Więc dlatego chciałbym robić coś bardziej sensownego, coś co dawało mi by satysfakcje i inni mogli by oglądać, obsługiwać... -trudno mi to znaleźć. Szukałem takiego czegoś w świecie rzeczywistym, ale nie znalazłem pozostał mi komputer. Jestem w Technikum info trudno mi wybrać konkretną dziedzinę z informatyki....więc dlatego próbuje pewne rzeczy robić na siłę( podobno php na wstępie zniechęca później jest ok).

Raczej na odwrót , na początku zachęca swoją prostotą, potem zniechęca swoimi ograniczeniami.

Jak ci programowanie nie wychodzi to spróbuj robić grafikę .

@thek:

Hehe, ja tak mam, jak do 3-4 rano szukam jakiegoś błędu z obłędem w przekrwionych, podkrążonych oczach, po 12-15 godzinach nad klawiaturą, po czym budzę się następnego dnia i znajduję błąd w 15 sekund

@piotr3161

Podobno na Marsie było kiedyś życie, a Kopernik była kobietą.

Powtarzasz jakieś bzdury zasłyszane gdzieś/skądś/od kogoś (od takich pewnie właśnie Masta-Teoretyków, jak wspomnani przez @thek'a).
Ale z jednym się zgodzę - jeśli chcesz być programistą "na siłę", to faktycznie weź się może za hodowlę świnek morskich albo zbieranie znaczków, bo to nie dla Ciebie.
To trzeba lubić i po części mieć to "we krwi" (to jak z kierowcami wyścigowymi - najlepsi to Ci, którzy urodzili się z talentem od Boga ).
A nauka programowania, bo to modne/łatwe/trudne/bo kolega powiedział/bo mama kazała/bo w Faktach mówili/bo dziewczyna nie da, jak się nie nauczysz - to marnowanie czasu, wierz mi.
I będziesz tak chodził od forum do forum i stękał, że nie rozumiesz, że się zniechęciłęś już... a może jednak nie... a może ... eeee.... yyyy....


Wiesz co? Masz problemy natury emocjonalnej chyba. Powinieneś iść do psychologa, i nie żartuję. Niech zgadnę : jesteś nieśmiały, masz -naście lat, nie umiesz zagadać z dziewczynami, jesteś cienki w grach zespołowych, koledzy sw szkole ię z Ciebie śmieją, wolisz siedzieć w domu niż iść pojeździć na rowerze albo pograć w piłkę (albo chociaż porobić za ofermę na boisku), tak?
I do tego jesteś niedoceniany (" Więc dlatego chciałbym robić coś bardziej sensownego, coś co dawało mi by satysfakcje i inni mogli by oglądać, obsługiwać").

A jeśli się mylę, to po prostu piszesz głupoty i tyle.

nie mam problemów z kolegami i nikt się ze mnie nie śmieje, ale jestem nie śmiały co się zgodzę. Lubię sobie pograć w piłkę ale teraz nie ma warunków. Nie lubię pochopnej oceny. Psychologa raczej nie pomaga w wyborze zainteresowań.




Kolega wyżej polecił grafikę-myślę że to dobry pomysł(3d albo normalna). Tylko z tego co słyszałem(nauczyciel) teraz raczej grafik który robi strony(na przykład) zna już z dwa języki programowania stron co najmniej

Skoro nie chcesz psychologa, to znajdź coacha. Wyraźnie nie wiesz, co ze sobą zrobić.

- Czy mógłbyś mi powiedzieć, w którą stronę mam pójść? - spytała Alicja.
- Zależy to od tego, dokąd chcesz dojść - powiedział kot.
- Nie wiem dokąd chcę iść - powiedziała Alicja.
- Więc tym bardziej nie ma znaczenia, w którą stronę pójdziesz - powiedział kot.


Ty nie wiesz czemu chcesz się uczyć programowania.
Nie napisałeś nigdzie jakiegokolwiek powodu dla którego chcesz się uczyć konkretnie programowania, nie wspomniałeś o czymś w stylu: bo lubię, bo to jest cool, bo dobrze płacą, bo fajnie się wyrywa dupy na wersję kompilatora, itd..
"coś co dawało mi by satysfakcje i inni mogli by oglądać, obsługiwać" może równie dobrze sprawdzić się jak będziesz ładnie rysował, spawał, robił kawę.

Pytanie: lubisz spędzać długie godziny przed komputerem, klepiąc na klawiaturze zagadkowe dla innych znaki, komunikując się z własnym procesorem, kartą graficzną i pamięcią? Lubisz, jak klepiesz coś kilka godzin na klawiaturze dla jednego krótkotrwałego efektu w postaci kilkusekundowego efektu? Sprawia Ci satysfakcję ulotny efekt wielogodzinnej pracy (podaję przykład ekstremalny)? Jeśli tak - ucz się. Jeśli nie wiesz - spróbuj się nauczyć. Jeśli nie - odpuść sobie.

Lubię właśnie tworzyć coś małego co daje radość. Tylko jestem strasznym leniwcem i oprócz tego co w szkole ciężko mnie się samemu do tego zmusić. Ale tak jak kolega zauważył najgorsze są osoby, które tylko znaja dobrze teorie... mam takiego nauczyciela który wpada na lekcje i zapodaje kod (stronki, skrypt) powielony z internetu...

Chciałbym się nauczyć PHP na-razie do tego stopnia, żeby zrobić swój panel zarządzania stroną itd.

A origami?
Programowanie wymaga bardzo dużej inwestycji w wiedzę. Zastanów się więc.

To proszę o przykład (jeśli chodzi o komputery) co można robić bez większego nacisku na wiedzę?

grać w gry. I chyba tylko tyle.

A totalna demolka ?

Wycierać z nich kurz, układać je na magazynie, sprzedawać w Tesco.

W dupę się podrapać dziecko drogie. Musisz wiedzieć tylko gdzie jest Twoja dupa.
IT to bardzo dynamiczna dziedzina wiedzy. Zakładając to, że będziesz programistą zakładasz jednocześnie, że nieustannie będziesz się kształcił. I tyczy się to wszystkiego co dotyczy komputerów.
Znasz takie powiedzenie "Bez pracy nie ma kołaczy"?

układać je na magazynie? Pewnie czekało by go jakieś szkolenie , a on nie chce się uczyć

no właśnie.. jak ktoś chce robić w sieciach-musi się dużo uczyć, grafika to samo-programy się zmieniają praktycznie co rok, programowanie też.... wszystko (może właśnie grafika mniejszy nacisk)..
ale sam grafik co znaczy?

składanie peceta , instalowanie windowsa/programów
odzyskiwanie danych po awarii

hml/xhtml/css

java-php-myql? już trzeba myśleć bez tego ani rusz.

ja jestem też poczatkującym w php/mysql , też się zniechęcam , ale po prostu jak mi się nie chce , że tak to napisze
"mam to w dupie, i np przeglądam sobie jakiś kurs css" a następnego dnia wracam do php/mysql , albo ściągam gotowe skrypty , i je przerabiam i chociaż troche poznam ich strukture

spotkałem osoby na swojej drodze które mają 15lat i się nazywają za programistów
<?php
echo "jestem super ziom";
?>

Mylisz się. Tu też wszystko idzie naprzód.

co do zawodów:serwisant ma fajnie tylko mało zarabia....

@piotr3161

Marnujesz czas swój i nasz. Ty chcesz być specjalistą w jakiejś dziedzinie, ale najlepiej żeby nie trzeba się było uczyć. My piszemy Ci wszyscy, że się tak nie da, ale Ty uparcie drążysz.
W informatyce NIE BĘDZIESZ żadnym specjalistą w żadnej dziedzinie (programowanie, sieci, grafika itp.) BEZ nauki i ciężkiej pracy i koniec i kropka.

Nie chcesz się uczyć - łopata i rowy, ewentualnie posada powoziciela białego Transita albo paleciaka w Biedronce; do tego nie trzeba mieć kwalifikacji.

a czy ja napisałem że nie chcę się uczyć ;p?

Tak.
robić bez większgo nacisku na wiedzę != uczyć się

Albo wiedza poprzez naukę i ćwiczenia, albo jej brak.


To potrafią dzieciaki w 3 klasie podstawówki.
Kariery na tym nie zrobi.

Ludzie- na świecie jest tyle ciekawych rzeczy... Niedawno odkryłem, że jak popatrzę na coś innego niż ekran komputera, to że to faktycznie jest fajne (potocznie na to mówią rzeczywistość czy jakoś tak).

Ale akurat przyznacie chyba, że lenistwo w programowaniu jest jak najbardziej pożądane (wzrasta reusing kodu )

Bloo w sumie do składania kompa też jakaś wiedza jest otrzebna. Co z tego, że wie co można do czego włożyć, skoro nie wie jak zrobić to tak, by było faktycznie wydajne. A większość potem myśli: "Walnę max RAM + x-rdzeniowy procek + koniecznie wypaśna karta graficzna i wyjdzie mi demon prędkości.". Fajnie. Tylko że ktoś z wiedzą i za cenę o połowę niższą zrobi zbliżony wydajnościowo. Inna sprawa, że serwisant walnie windowsa i myśli że będzie cacy. A niech mu klient każe Debiana zainstalować to się popłacze
Odzyskiwanie danych na windzie? Odzyskaj coś z partycji której winda nie widzi bo poszła się sypać MFT To są dłuuuuuuuuuuuuuugie godziny lub dni pracy w zależności od jej wielkości. To nie tylko jakiś undelete czy tego typu badziewne programiki. Tutaj jedno głupie działanie oznacza, że plik poszedł się paść na zawsze i byle jakie działanie = zapomnij o tym pliku na zawsze. Nie mówmy więc o głupim klikactwie czy łaczeniu wszystkim ze wszystkim. Ktoś kto zna swój fach zrobi cuda, kto nie... No cóż, dołączy to szerokiego grona, którzy nawet nie wiedzą ile po drodze spartolili.

np ;p ?

Tester gier komputerowych

Przepraszam o to mi chodziło

Ja składać peceta to dużo wcześniej umiałem =D. W 3 klasie to z linuxem zaczynałem.

Przygodę z programowaniem zacząłem miesiąc przed wakacjami 2009. Na początek był C++. Koło stycznia 2010 zacząłem pisać forum do panel kontrolnego gry. Nie znałem wtedy prawie w ogóle PHP. Tylko bardzo podstawowe podstawy. Teraz mamy marzec i kończę moje forum. Cały czas nie przeczytałem żadnego kursu PHP.

To super, myślę że nie tylko ja jestem pod piorunującym wrażeniem...

Jeżeli nie przeczytałeś żadnego kursu (zakładam że książki też nie) to widocznie jestes urodzonym geniuszem siadasz przy kompie ooo to teraz sobie skonfiguruje środowisko Apache lub zainstaluje Xampp-a potem może napisze CMS-a

IMHO kodowanie stron to nie tylko wklepanie kilku divów, ale także milion rzeczy typu:
usabilty, tak aby użytkownik nie zamknął strony po zobaczeniu, i żeby wszystko trzymało się kupy,
analiza strony aby userzy mieli wszystko pod ręką generując przy tym jak najmniejszy transfer i największy zysk dla firmy
przejrzystość kodu, meta tagi, odpowiednie otagowanie ważnych części strony, aby wyszukiwarki jak najwyzej oceniały stronę
można wymieniać i wymieniać


jasne, to akurat pozytywne lenistwo, chyba wszyscy ścisłowcy mają coś z leniucha, bo inaczej nie powstawałyby coraz lepsze narzedzia i w ogóle OOP


w sumie PHP jest bardzo podobny do c/c++ ale jak wszystko ma swoje smaczki, które docenić potrafi wprawiony programista,
tak więc albo owo forum napisałeś w c++, albo jak nie przeczytałes zadnego kursu/manuala to niekorzystałeś z domyslnych funkcji PHP i wszystko sam implementowałeś, co będzie oczywiście wolniejsze od wbudowanych funkcji w PHP :-)
nie mówiąc już o tym, że ,z tego co napisałeś, to znasz tylko podstawy, a więc nie pisałes obiektowo...


@piotr3161,
Wszystko czego człowiek się ima wymaga ciężkiej i solidnej pracy zaczynając u podstaw, inaczej nic z tego nie wyjdzie,
sam mam kolegę, który chce dojść do celu (robic wypasione stronki i dużo zarabiać) minimalnym nakładem kosztów w tym własnego czasu, a kiedy przychodzi do mnie z jakimś problemem to chce, żebym mu dał receptę w pigułce przez 3minuty albo zrobił za niego, bo przecież to takie proste...
To nie tyczy się tylko programowania czy Informatyki, ale programowanie jest szczególne, mozna napisać wręcz wyjątkowe, bo wymaga od programisty wielu cech, m.in. pomysłowości, zaradności, oczytania, wiedzy, cierpliwości a przede wszystkim chęci do rozwoju wypływającej z samego siebie

W każdym razie życzę Ci jak najszybszego zweryfikowania poglądów i podjęcia dobrej i zarówno waznej decyzji
Pozdrawiam