JA uważam, że programowanie obiektowe to tylko inny sposób myślenia i inne spojrzenie na programowanie. Nie ma podziału na aplikacje, które tworzy się proceduralnie, a te które obiektowo. Aplikacja będzie działać tak samo (powinna, ale tak nie jest ze względu na to, że żaden profesjonalista nie będzie pisał wielkiej aplikacji bez frameworka, a przynajmniej OOP), jednak zmienia się sposób programowania - masz wszystko jasno opisane, podzielone na moduły, klasy, z których korzystasz kiedy jest potrzeba. W programowaniu proceduralnym, jak już pewnie wiesz, wszystko jest pisane z palca w momencie gdy jest potrzebne i kopiowane w każdym momencie, gdy zachodzi kolejna potrzeba użycia tego (przeciwko temu powstała zasada DRY).
Przykładowo proceduralnie aby filtrować dane piszesz przy dodawaniu loginu, treści, itp kawałek kodu (może nawet nie kawałek) aby filtrować każdy element z formularza. W programowaniu obiektowym metodą filtrującą tworzysz powiedzmy raz a jako argument podajesz dany input, który zostaje przefiltrowany. Funkcja napisana raz, wykorzystana N razy (zachowana zasada DRY).
To bardzo prosty przykład, ale jakoś za ciepło jest żeby wymyślać coś bardziej inteligentnego. Polecam Ci przeczytać książki o programowaniu obiektowym (nie takie które objaśniają co to klasa abstrakcyjna, bo nie wiele Ci to da) i ich praktycznym zastosowaniu (chociażby książka o tworzeniu sklepu internetowego, coś bardziej praktycznego w każdym razie), a na pewno zrozumiesz mniej więcej na jakiej zasadzie to działa i jakie są plusy tego, a zapewniam Cię, że są.
Pzdr.