Witam
Nie wiem czy zauważyliście, ale wiele osób wypisuje głupoty, twierdząc, że "pamiętają" o enterze na końcu pliku htaccess, teraz moje pytanie do Was, skąd wzięła się taka plotka? Jak popatrzyłem, to w wielu polskich tutorialach jest zaznaczone, aby na końcu pliku ZAWSZE zostawiać enter ;/ o co chodzi? Ciekawi mnie skąd to się wzięło, bo jak wiadomo ten enter nie jest potrzebny, może za czasów Mieszka I była wersja która tego wymagała? nie wiem

Nie mam pojęcia...

Ja nigdy nie wstawiam i jakichś cyrków z tego powodu nie miałem.

To nie jest plotka, bo sam z tym się osobiście zetknąłem. Na jednym z serwerów produkcyjnych (zaplecze seo) umieszczonych na home.pl modyfikowałem nieco htaccess i przy okazji usunąłem enter z końca (widok kodu z niedrukowalnymi znakami). Ku mojemu zdziwieniu strona wywaliła się i sypnęła 503. Jako że wiedziałem co robiłem, to dodałem enter i zapisałem. Strona zaskoczyła. Nie wiem czym jest to spowodowane. Możliwe że w jakiś sposób przetwarzanie tego pliku jest uzależnione od niego i tyczy to określonych konfiguracji, bo na części serwerów mam htaccess bez owego entera i działa. Zapewne więc by owych "niespodzianek" uniknąć, zaleca się dodawanie entera po ostatniej linii w htaccess. Tak dla pewności, żeby wszystko zadziałało. Jest to dziwne, ale niestety tak jest i koniec.

No, czyli wszystko jasne.

poza tym problem czesto pojawia sie podczas pracy z innymi plikami konfiguracyjnymi. Z tego co pamietam crontab srednio reaguje na brak entera, kiedys chyba sudoers tez chcial enter