Witam. Słowo wstępu: obecnie pracuje w niewielkiej firmie (ok. 20 pracowników) - lider pewnej branży e-commerce. Jestem programistą PHP z pół rocznym komercyjnym doświadczeniem, brak wykształcenia wyższego, zarobki ok. 3k netto, Warszawa. Ze względu na moje ogólne zainteresowanie tematem, kreatywność i łatwość pozyskiwania nowych umiejętności zaproponowano mi abym ogarnął to czym zajmuje się szef działu IT (czyli przygotowywanie komputerów dla nowych pracowników, przechowywanie haseł, konfigurowanie serwerów, zarządzanie i nadzorowanie projektów) i pełnienie roli czegoś w stylu zastępcy szefa działu IT. Podczas takiej luźnej rozmowy z szefem działu poinformował mnie, że oczywiście nowe obowiązki to też wyższa pensja.
Pytania:
1) Jak już wcześniej wspomniałem mam tylko pół roku komercyjnego doświadczenia w programowaniu (wcześniej amatorsko się tym zajmowałem). Przejęcie nowych obowiązków najprawdopodobniej zaowocuje tym, że na programowanie zacznę przeznaczać znacznie mniej czasu a najprawdopodobniej będzie się ono ograniczało tylko do łatania najpoważniejszych błędów. Czy taki 'awans' nie jest przypadkiem zbyt szybki i może się w późniejszym terminie odbić problemami w znalezieniu pracy jako programista?
2) Nigdy nie sądziłem że będę pełnił taką rolę, aby nie grać w ciemno - ile powinienem oczekiwać wynagrodzenia za dodanie mi nowych obowiązków? Dodam że nowe obowiązki to też telefon komórkowy i dyspozycyjność 24h w razie jakiejkolwiek awarii.