dwie wiadomości - dobra: kiedyś, za dawnych czasów kiedy używałem Linuksa, znalazłem coś takiego, co prawda GP4 czy nawet 3, ale dawało rade całkiem nieźle.
zła wiadomość: totalnie nie pamiętam jak się nazywała, tyle tylko, że jest

dwie wiadomości - dobra: kiedyś, za dawnych czasów kiedy używałem Linuksa, znalazłem coś takiego, co prawda GP4 czy nawet 3, ale dawało rade całkiem nieźle.
zła wiadomość: totalnie nie pamiętam jak się nazywała, tyle tylko, że jest

EDIT: jeszcze jakiś czas temu znalazłem coś takiego na Androida, płatne, ale za grosze.