http://forum.4programmers.net/Praca/185296...awnosci-_krakow

ja nie wiem czy to żart czy true? w sumie to mógłbym zadzwonić i powiedzieć że nie mam rąk, niepełnosprawność stopień wyższy...

Dałeś popis inteligencji i kultury osobistej... Osobiście znam inne przypadki poszukiwań programistów PHP z orzeczoną niepełnosprawnością.

Czemu żart? Firma ma profity z faktu, że zatrudnia osobę niepełnosprawną. Widać oni chcą z tych profitów skorzystać i się z tym nie kryją.

Jest w tym coś dziwnego?

Niepełnosprawność masz nawet jak masz wysoką wadę wzroku, która nie przeszkadza w niczym.

Nie widzę w tym nic dziwnego, ale twój komentarz w 1 poście jest żenujący :].

Ja wiem, niedługo nikt do pracy się nie dostanie bez zaświadczenia o niepełnosprawności. Czy Wy na prawdę nie widzicie problemu w tego typu ofertach pracy?

Yyyyyy... pierwszy raz widzę taką ofertę od X czasu a Ty tak "szalejesz" - nie przesadzasz troszkę?

rzeczywiście głębiej się zastanowić to wręcz dziwna rzecz że mozna cos dziwnego w tym zobaczyć.

normalne ogłoszenie dla normalnych ludzi.
Ale powinienes się zgłosić - jak przeczytają to co tutaj wypisujesz jak nic powiedzą że jesteś niepełnosprawny choć nie ruchowo.

Uraziłem Ciebie ? Ty uraziłeś całą rzeszę swoimi uwagami ... pomyśl czasami zanim się zdziwisz.

Skoro da się legalnie system "oszukać", to należy to zrobić. To obowiązek każdej firmy

Chyba tylko Cysiaczek zrozumiał o co mi chodzi.

Nie wiem, czy tylko ja, ale ja uważam, że nie ma w tym nic złego, że firma optymalizuje koszty. Głównie mówię o ZUS - to jest zwykły podatek.

Ejj, ja też o tym pisałem

O mnie nikt nie wspomniał że rozumiem Cojaka

A tak na poważnie to chyba Cojak nie zrozumiał Cysiaczka

Czepiacie się, a mi spodobał się pierwszy post w tamtym temacie.

Ja spotkałem się z sytuacją, w której takie ogłoszenie jest jak najbardziej na miejscu. Pewna firma znalazła osobę, która jeździ na wózku inwalidzkim do pracy jako programista. Jako, że jest osobą niepełnosprawną to w związku z jakąś akcją urzędu pracy dostali x tysięcy na utworzenie stanowiska pracy dla osoby niepełnosprawnej. Tak też zrobili, jednak po kilku miesiącach programista znalazł ofertę pracy w większej rozwojowej firmie. Ugodowo nie chcąc mu "podcinać skrzydeł" rozwiązali z owym panem umowę bez okresu wypowiedzenia (za pomówieniem stron). I niestety żeby nie musieli całych pieniędzy oddać (tych za które stworzyli stanowisko, czyli komputer, biurko, oprogramowanie itp.) w danym miejscu musieli zatrudnić osobę niepełnosprawną, o co niestety nie jest tak łatwo (ilość osób do wyboru się zmniejsza diametralnie). Jako, że firma jest bardziej "firemką" składającą się z kilku osób i nie zarabiająca miliony nie stać ich było żeby owe pieniądze zwrócić, stąd takowe ogłoszenie się z ich strony pojawiło.

Dlatego też nie należy oceniać firmy, kiedy nawet nie wiemy co kierowało ich napisaniem takiego a nie innego ogłoszenia.

Pozdro

1010 tylko że zaraz znajdą się miłośnicy pozwów zbiorowych i będą chcieli wydoić tych co sami chcieli wydoić skarb państwa.

Mam wrażenie, że na tych przepisach dotyczących osób niepełnosprawnych więcej korzystają firmy niż niepełnosprawni.

Hehe, coś w tym tonie chciałem napisać w pierwszej odpowiedzi, ale ugryzłem się w palec.

Również nie widzę w tym nic złego, że firmy starają się ciąć koszty/zyskać dotację korzystając z możliwości jakie daje im prawo. Nie zrobi tego firma X, to zrobi to firma Y. Idea była zapewne inna: zachęcić pracodawców do przyjmowania niepełnosprawnych na etat, czyli wspomóc osoby niepełnosprawne. W praktyce wygląda to ciut inaczej ale... obie strony korzystają więc w czym problem. To, że trzecia strona (państwo) traci to akurat mnie średnio interesuje.

Odrobinę nie rozumiem tego podejścia tutaj. Państwo powinno chyba tylko zbierać podatki i chłostać, bo jak tylko daje jakieś przywileje i ktoś spróbuje z nich skorzystać od razu pojawiają się komentarze że jest cwaniak i chce oszukać system. Jeśli tak bardzo przeszkadza Ci że ktoś chce otrzymać ulgę(jaka by nie była) to otwórz firmę zatrudniającą samych niepełnosprawnych i zbijaj kokosy na nich - zaręczam Cie że nie będzie łatwo.

Na moje oko, osoba która ma niewładne nogi wcale nie musi być gorszym programistą niż osoba sprawna. Dlatego w tym przypadku jakby nie patrzeć firma zyska.
Oczywiście nie jestem przeciwny temu przepisowi, m swoje wady i zalety. Za dużo pieniędzy publicznych idzie na zmarnowanie lub jest rozkradzione, żebym potępiał ten projekt.

Po pierwsze niepełnosprawność to nie inwalidztwo.
Ten pożądany przez pracodawców mają osoby po białaczce na przykład, które teoretycznie są już w pełni zdrowe. Albo przypadek mojego innego znajomego ze skate parku, który poczyna sobie lepiej ode mnie na rowerze, a ma orzeczenie o niepełnosprawności na coś tam z plecami, ba, bierze 120kg na martwy ciąg. Więc co to w ogóle za oburzanie się na takie firmy to ja nie wiem. Każdy kombinuje, a kto nie kombinuje, ten nic nie osiąga, proste, to Polska

Kolejna krucjata dzielnych internetowych trolli, którzy wykazują się zawsze niezwykłym poziomem zrozumienia i empatii.. Dobre sobie
Po prostu samo brzmienie i pierwsze spojrzenie na ogłoszenie z tytułem "Szukamy niepełnosprawnego programisty" brzmi komicznie i tyle.
Ale przepraszam, już nie przeszkadzam.. żywcie dalej swoje EGO.

Sam fakt, że ta firma woli zatrudnić osobę niepełnosprawną nie jest złe, ale jest złe to, że to wymaganie jest przedstawione w ofercie pracy. Wg kodeksu pracy (art. 183a KP) nie można dyskryminować kandydatów ze względu m. in. na płeć, wiek, niepełnosprawność, a tutaj mamy jawną dyskryminację osób sprawnych, z tego też powodu prawdopodobnie to ogłoszenie nie jest zgodne z prawem (nie jestem prawnikiem, ale w taki sposób rozumiem ten przepis)

Peter i dobrze go rozumiesz, patrz mój post wyżej. Nie bez powodu sądy są przygniatane takimi pozwami bo ktoś napisał w ofercie pracy że sekretarka ma być młoda max 25 lat... To teraz skubane 40stki się obraziły

Bowiem każdy pracodawca zatrudniający ponad 25 pracowników musi pozostawać w stosunku pracy z niepełnosprawnymi. Ich ilość w takim zakładzie powinna stanowić 6% ogółu zatrudnionych. Karą za nie wykonywanie tego postanowienia ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnieniu osób niepełnosprawnych jest grzywna w wysokości 40% przeciętnego wynagrodzenia. W wielkich firmach kwota ta staje się niebagatelną. Np. w przedsiębiorstwach zatrudniających 100 osób, niedopełnienie obowiązku o zatrudnieniu niepełnosprawnych powoduje konieczność odprowadzenia do PRFON 5724, 90 zł.

źródło : http://www.wokolkariery.pl/korzysci-z-zatr...nosprawnych.xml

Informatyka to chyba idealne zajęcie dla osób niepełnosprawnych które i tak już mają ciężko a Ty się czujesz dyskryminowany ...
Pamiętaj, że niepełnosprawni to nie tylko ludzie na wózku.

Z każda chwilą odkrywam coraz więcej nonsensów rządzących tym krajem. Jak tu ma być normalnie. Echh.

Nie chciałbym jednak, żeby doszło do sytuacji jak w przypadku ochroniarzy, gdzie wielu zdrowych chłopów ma zaświadczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności tylko po to, aby zaspokoić system.

Pracodawcy mają ulgi gdy zatrudniają osoby niepełnosprawne dlatego nie widzę w tym nic dziwnego, w tym że osoba niepełnosprawna ma prawo jazdy też nie ma nic nadzwyczajnego.