Witam!
Mam pare pytań odnośnie projektowania aplikacji...
1. Co powininem wziąść pod uwagę projektując aplikacje?
2. Jakiego programu powinnienem użyć (jeśli takie są)?
3. Jak taki projekt powininen wyglądać?
4. Od czego powininem zacząć?
5. Czy są jakieś tutoriale stworzonę specjalnie do tego?

Chodzi mi głównie o to czy mam rozpisać wszystkie klasy jakie mam zamiar napisać i połączyć je liniami jako relacje czy też inaczej?
Ogólnie nigdy nie projektowałem większego projektu tak więc zabardzo nie mam doświadczenia w tym...

Proszę o pomoc, szmerak:)

Projektowanie aplikacji zaczyna się od zaznajomienia z tematyką/dziedziną dla jakiej ją piszesz. Musisz znać przepływ danych i to jakie one są. Na tym bazując dopiero tworzysz pewne modele i dopiero na podstawie tych modeli zaczynasz jakieś szczegółowe bardziej rzeczy tworzyć. Jeśli masz więc czas to chyba warto się powoli zaczynać bratać z UML

Nie wiem jak inni, ale ja ani razu nie zetknąłem się z projektem aplikacji webowej zrobionym w UML. A trochę tych aplikacji już pisałem począwszy od małych, tygodniowych, jednoosobowych projektów, kończąc na dużych portalach za grubą kasę, których wersja beta powstaje po sześciu miesiącach przy współpracy kilku osób. Nie chcę oczywiście generalizować bo na pewno są takie projekty, niemniej jednak zazwyczaj projektowanie aplikacji webowej kończy się na wybraniu frameworka i rozpisaniu tabel i relacji między nimi + opisanie logiki w mniej lub bardziej przyjazny sposób. I nie mówię tak dlatego że np MI się nie chciało czy coś w tym stylu, po prostu nie ma to czasu w tej branży albo project managerowi się nie chce/nie potrafi Najbardziej szczegółowy projekt aplikacji, który mi się trafił to był 100 stronicowy PDF ze szkicami każdej podstrony wraz z opisem ich funkcjonalności (o dziwo zrobiony przez klienta zamawiającego aplikację ).

http://helion.pl/ksiazki/inzynieria-oprogr...toit,iowuje.htm

Krowal... I właśnie potem takie aplikacje są nieskalowalne czy trudno rozszerzalne. Bo zaczyna się ich pisanie "od dupy strony" Wybór frameworka to szczegół, Ale jeśli się zaczyna pisanie aplikacji od tabel w bazie, to potem się nie ma co dziwić, że drobna zmiana wymagań czy funkcjonalności = kombinowanie jak to upchnąć w bazie i gdzie, a w najgorszym wypadku częściowe przebudowywanie jej. Sensowne rozpisanie diagramów (czy innej formy, bo UML to tylko notacja, ale uniwersalna i jednoznaczna) pozwala zauważyć pewne rzeczy zanim zaczniesz jakiekolwiek klepanie kodu. Właśnie od tego jest inżynieria oprogramowania - najpierw myśl, potem rób. Notacja to tak naprawdę też szczegół. Służy jedynie temu by zobrazować pewne działania, interakcje. Każdy niemal zna takie diagramy jak klas czy przypadków użycia. To niemal obowiązek na start ( zwłaszcza ten drugi ). Ale bardzo przydają się też sekwencji/czasowy by połapać się w zależnościach co, gdzie, kiedy i w reakcji na co.