Witam.

Ostatnio zastanawiałem się nad budowa takich serwisów jak ceneo lub innych dużych serwisów..

Jak oni wyliczają dla każdego przypadku ilośc produktów dl;a danego parametru?

Proszę wejśc np na link: http://www.ceneo.pl/Telewizory_LCD;017P0-2...7331-277334.htm.

Na wyszukwiarce zaawansowanej są w nawiasach ilości produktów z danym parametrem. Ilośc ta zmienia się jak zaznaczymy jakiś parametr.
Jeżeli by dla każdej opcji wykonac obliczenie ile jest produktów dla takiedo przypadku, to trzeba by wykonac z 50 zapytań na takiej ogromnej bazie przy każdym wyświetleniu serwisu.


Jak oni to ogarniają?

Ktoś kiedyś spotkał się z takim mechanizmem?

moga sobie przygotowac wczesniej takie dane i trzymac je w cache albo maja jakies specjalistyczne oprogramowanie. U nas w firmie mamy aplikacje w cepie napisana do takich rzeczy.

Tak, tylko, że przy 50 parametrach, jest to mase kombinacji.. wybranie np przekątnej 42 cale wpływa na wszystkie inne parametry..

A czy ta aplikacja przygotowuje wszystkie takie kombinacje parametrów i wstawia je do plików z tablicą?

Być może przy wyszukiwaniu pobierane są również informacje na temat atrybutów znalezionych produktów? Pobranie tego typu danych z nierelacyjnej bazy danych nie powinno być specjalnie obciążające - zresztą z relacyjnej również nie musiałoby być, nie wiem skąd wytrzasnąłeś 50 zapytań.

Ja robiłem tego typu skrypt i nie robiłem tam 50 zapytań. Robiłem to jakiś czas temu i nie pamiętam dokładnie algorytmu, który zastosowałem.
Kojarzę natomiast, że liczba zapytań mogła być równa liczbe grup parametrów.
Czyli jeśli było 50 parametrów to np. mieściły się one w 5 grupach. Wówczas miałem 5 zapytań.

50 zapytań, ponieważ trzeba dla każdego przypadku policzyć ile jest tych produktów.



Rzeczywiście zapytanie dla każdej grupy to już sporo mniej, ale podejrzewam jednak ,ze to zapytanie jest dosyć rozbudowane tak więc wydajnościowo niewiele lepiej. :/

Widzisz, tylko podejrzewasz...

Zapytanie wcale nie musiałoby być jakieś strasznie skomplikowane. Załóżmy, że informacje o atrybutach / właściwościach produktu są przechowywane w jakimś tam modelu EAV, czyli że mamy tabelę z kolumnami: product_id, attribute_id, attribute_value_id.
Wyszukując produkty na podstawie kryterium: producent (atrybut): Sony (wartość), przekątna (atrybut): 42", 44" (wartości) musimy pobrać jedynie identyfikatory tych produktów, które w tabeli EAV-u spełniają te kryteria. Relacyjne bazy danych są całkiem dobrze przygotowane do obsługi tego typu zapytań.
Następnie mając już identyfikatory wszystkich znalezionych produktów, pobieramy je wraz z ich wszystkimi atrybutami (czy tam jedynie pewnymi atrybutami - ogólnymi (cena, producent) i powiązanymi z kategorią (przekątna ekranu, kontrast)). Teraz możemy łatwo zliczyć jaki atrybut, z jaką wartością wystąpił ile razy. Pobrane dane można bardzo łatwo zapisać w cache'u na poczet przyszłych wyszukiwań czy kolejnych stron wyników.

Jakoś bardzo obciążające to być wcale nie musi.