Mam niezły orzech do zgryzienia.Mam wszakże kilka pomysłów 1 prosty, 2-ciężki, 3-chaotyczny,małopocjonalny
1.Pomysł polega na blokowaniu sprzedaży ,kiedy liczba chętnych osiągnęła maksymalną ilość dostępnych przedmiotów wystawionych przez sprzedającego.Kupujący ma 5 dni na uiszczenie opłaty.Jeśli nie uiścił opłaty-ponowne przywrócenie przedmiotu do sprzedaży.

2.Pomysł polega na kolejkowaniu ,kiedy liczba chętnych przekroczyła maksymalną ilość dostępnych przedmiotów wystawionych przez sprzedającego na sprzedaż.Jeśli jakaś osoba nie zakupi przedmiotu przez okres 5 dni,będzie brana osoba z kolejki i wysłany email o możliwości zakupu.Sprzedaż nie będzie blokowana.

3.Mimo iż liczba chętnych przekroczy maksymalną ilość produktów dostępnych,sprzedaż będzie prowadzona dalej,do czasu uiszczenia opłaty.
Jeśli wszystkie przedmioty zostaną wyprzedany,do reszty osób chętnych będzie wysłany e-mail o anulacji tranzakcji.
Innymi słowy będzie to wyglądało,kto szybszy ten lepszy.

Otwarty system sprzedaży jest trudny do wdrożenia,hmm który pomysł byłby najlepszy?Może ktoś się podzieli własnym

Drugi, ale informacja o braku produktów i wpisaniu na listę oczekujących. Lista oczekujących nie dłuższa niż ilość produktów

Też myślałem ,bardziej o tym drugim sposobie,masakra będzie, jazda bez trzymanki,na samą myśl wdrożenia tego dreszcze mnie przechodzą.Normalnie wirtuozeria do kwadratu.
Miałem nadzieje ,że ktoś podzieli się swoim lepszym pomysłem, ale chyba nikt nic lepszego wymyślić nie potrafi Taka moja mała podpucha
Temat,można zamknąć.Dzięki @buliq za odpowiedź.