Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Praca jako programista.
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
szmerak
Witam,

Mam pytanie odnośnie pracy na stanowisku programista(praktykant, whatever)
jak to jest pracować jako programista w firmie, zadaję te pytanie ponieważ nigdy
nie miałem takiej okazji, a bardzo bym chciał.
Czy jest szansa na dostanie się na jakąś pozycję, bez szkoły w tym kierunku,
bez doświadczenia przy większych projektach, na koncie tylko własne domowe skrypciki, stronki...
Tak naprawdę jeszcze nigdy nie składałem CV do firmy która oferuje takie stanowisko.
Zawsze było, "i ciekawe co ja tam wpiszę w tym CV?(chodzi mi o rzeczy znaczące w tym przypadku)"


Jak to wyglądało w waszym przypadku?(napewno ktoś zaczynał od 0)
jak było na początku?
czy to czego nauczyliscie się sami liczyło się tam?

Pozdrawiam
lobopol
Ja zaczynałem prawie od zera, byłem w stanie samodzielnie prostą stronę zakodować (niespecjalnie ładny kod). Na rozmowie zaproponowano mi staż przez urząd pracy, zgodziłem się po zakończeniu stażu zostałem przyjęty na stałe. Bez tego stażu raczej małe szanse by, były bo mało komu opłaca się przyjąć pracownika bez wiedzy aby poświęcić swoje zasoby na jego wyszkolenie.
melkorm
Ja zaczynałem też praktycznie od zera, trochę babrania w gimnazjum w TP i C, później przerwa na kilka lat i wielki powrót, zaczynałem od razu w firmie - to wielki plus, minusem było to że to mała firma i byłem tam sam i musiałem się wszystkiego uczyć - ale też nic narzuconego nie miałem smile.gif I od razu serwis z dużą liczbą odwiedzin ... .

Ogólnie to czego nauczysz się na praktykach zależy od firmy i co tam robią - w jednej będziesz klepać szablony CSS, a w innej brać udział w większych rzeczach lub dostaniesz zadania nie koniecznie związane z rozwojem firmy lecz z Twoim. Ogólnie szukaj firmy takiej w której się czegoś nauczysz, jak pracować w grupie, zarządzanie projektem - ogólnie jak wygląda prawdziwa praca smile.gif

Jeżeli jest ktoś z Bydgoszczy i szuka praktyk to niech się odezwie na PM smile.gif
cojack
Jak każdy z nas od 0 zaczynał, poszukaj czegoś gdzie zdobędziesz doświadczenie na stanowisku praktykanta, dużo firm szczególnie takich które uważają siebie za korporację lubią przyjmować praktykantów z myślą że ich sobie wychowają a później zostawią i będą dla nich pracować. Także powodzenia.
szmerak
Dzięki wam wszystkim za pomoc smile.gif

Podbudowaliście mnie bardzo, w końcu zaczynam wierzyć że dostane tę pracę :}

Pozdrawiam,
Leci pomógł dla wszystkich :}
#luq
Ja dodam tylko tyle że w głównej mierze będzie się liczyć ta praca którą odwaliłeś sam, to czego udało Ci się nauczyć i to co już stworzyłeś (nieważne czy to własny projekt czy projekt z poprzedniej pracy).
Mnie osobiście zaproponowano pracę przez zobaczenie mojego bloga, stwierdzono że może się nadam i się zaczęło. Dodam tylko że przez ten ponad rok nauczyłem się więcej niż dotychczas smile.gif Nic tak nie uczy jak już konkretna praca, więc pomysł praktyk jest bardzo dobry :]
by_ikar
Miałem kiedyś podobny problem do ciebie. Też specjalnego wykształcenia nie mam (gastronomia, kucharz wink.gif). Wziąłem ze sobą na pendrive kilka rzeczy które zrobiłem, pokazałem kilka stronek które zrobiłem. Pokazałem też jedną, która miała średnio 15-20k odwiedzin dziennie. Mój przyszły pracodawca był pod wrażeniem, zabrał mnie już na właściwą rozmowę kwalifikacyjną, gdzie między innymi byli ludzie którzy skończyli studia w jakichś kierunkach IT. Przyjął mnie, ponieważ jakieś doświadczenie miałem, bo większość dłubałem sam. W przypadku innych chętnych na to stanowisko, problem był z doświadczeniem, bo bardziej szukali stażu niż pracy. Przynajmniej tak mi się wydawało. Jeszcze wtedy produkowałem proceduralny kod biggrin.gif też póki co pracuje sam i wszystkiego co się nauczyłem, nauczyłem się sam. Jak większość programistów, chyba wink.gif Teraz to bardziej stawia się na to co wiesz, a nie to co masz na dyplomie. A to już zauważyłem w wielu miejscach. Idź i aplikuj, opisz w swoim CV to co umiesz, szkoły jakie skończyłeś. Do CV dołącz jakieś linki do swoich projektów (tak żeby ktoś zobaczył po kodzie, na jakim etapie jesteś). Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz wink.gif
Volume
A jaka była sytuacja z wasza wiedza na temat OOP? Bo teraz widze, że większosc pracodawcow wymaga tego od pracownikow. Ja sam w zasadzie jesli cos robie to jako freelancer a moja umiejetnosc OOP sprowadza się tylko do tego, ze wiem 5/10 ogolnie o co chodzi, a ze wzgledu, ze nie angazuje się w wieksze projekty to ciagle tylko php strukturalne stosuje.
Czyli moje pytanie jest w zasadzie takie, czy mozna przejsc przez "selekcje" bez tej wiedzy, czy raczej lepiej się z tym głębiej zaznajomic?
Lorum3
Doświadczenie to nie tylko praca czynna w jakiejkolwiek firmie, to również strony które wystukałeś w domowych zaciszu i puściłeś w świat.
Niktoś
Cytat
Czyli moje pytanie jest w zasadzie takie, czy mozna przejsc przez "selekcje" bez tej wiedzy, czy raczej lepiej się z tym głębiej zaznajomic?

Przecież to oczywiste-im większa wiedza tym większe szanse ,że prace dostaniesz.
by_ikar
Cytat(Volume @ 15.01.2012, 17:20:05 ) *
A jaka była sytuacja z wasza wiedza na temat OOP? Bo teraz widze, że większosc pracodawcow wymaga tego od pracownikow. Ja sam w zasadzie jesli cos robie to jako freelancer a moja umiejetnosc OOP sprowadza się tylko do tego, ze wiem 5/10 ogolnie o co chodzi, a ze wzgledu, ze nie angazuje się w wieksze projekty to ciagle tylko php strukturalne stosuje.
Czyli moje pytanie jest w zasadzie takie, czy mozna przejsc przez "selekcje" bez tej wiedzy, czy raczej lepiej się z tym głębiej zaznajomic?


IMO zależy gdzie startujesz. Jak startujesz do niezbyt wielkiej firmy to szansę są jak najbardziej. A w przypadku większych firm, to raczej ciężko będzie wink.gif
Lorum3
Cytat(Niktoś @ 15.01.2012, 17:28:07 ) *
Przecież to oczywiste-im większa wiedza tym większe szanse ,że prace dostaniesz.


Wpis kierowany do autora tego wątku.
szmerak
Ogólnie to jestem osobą obiektywną tak więc nie powinno być problemu :} (żartuję tongue.gif nie o to tu chodzi :})
Przechodząc do rzeczy to powiem tak, jeśli nie musze używać OOP poprostu nie używam.
Dużo łatwiej jest mi pisać struktualnie, ponieważ jestem przyzwyczajony. OOP zacząłem jakieś pół roku temu,
tak więc przezynam się że nie należę do najlepszych.
Cały czas kształce się, próbóję z Frameworkami Zend, Symfony i staram się pogłębiać wiedzę.

Co do pracy to raczej będę unikał ofert w których wymagane jest OOP bo raczej UML też będzie. A dla mnie jest to czarna magia tongue.gif

a co do samego OOP, chcę się nauczyć od profesjonalistów aby pisać jak należy!
Lorum3
Nie ma sensu uczyć się kilku frameworków na raz, lepiej skupić się na jednym. Polecam Symfony.
szmerak
Ja napisałem że próbóję z różnymi frameworkami,
tylko po to abym mógł wybrac najbardziej przyjazny dla siebie smile.gif

BTW trochę zbaczamy z tematu.
usb2.0
a zapytam w ten sposób
pewnie są na forum jacyś pracodawcy, więc czy zatrudnilibyście na stanowisko sam nie wiem jakie:P osobę która zna:
html, css, jquery, php ( z obiektowym średnio ), syfmony1.4, symfony 2.0 ( poziom średni ), MySQL + znajomość narzędzi, Githuba
Czy taki zestaw umiejętności gwarantuje prace?ohmy.gif

oczywiście generalizuje bardzo ale jestem ciekaw
Pawel_W
zależy jaką, ze znajomością html, css i jquery możesz szukać pracy jako front-end developer wink.gif
usb2.0
html i css znam bardzo dobrze, jquery tak o:P
no myślę że masz rację, natomiast jak patrze po ofertach pracy - przynajmniej w moim mieście, to chyba będzie ciężko ;|
Theqos
A znasz Photoshopa? wink.gif

Uderzaj do jakiś małych firm, agencji reklamowych etc. na stanowiska młodszy webdeveloper/programista PHP. I rozwijaj się w stronę, która cię bardziej interesuję. Twoją zaletą jest to, że jesteś tani. Programowanie (czy webdeveloping) to nie tylko latanie w Matriksie i projektowanie super wypaśnych serwisów, ale też dużo ciężkiej i nudnej roboty. W takich firmach o dobrego pracownika nie jest łatwo, bo bardzo ciężko jest im konkurować z większymi firmami, jeśli chodzi o wysokość pensji (oczywiście są wyjątki). O bardzo dobrych programistach PHP to już wogóle można zapomnieć, bo albo mają pracę na najbliższe 10 lat albo uciekli do innych języków/technologii.

Dlatego ty możesz odciążyć doświadczonych programistów/webdeveloperów w robocie i przy okazji sam zdobyć doświadczenie. Win-win. Jedyny minus to taki, że na początek kasa będzie taka sobie (< 2k netto).
usb2.0
no własnie, ale czy nie jest ciężko się nadal rozwijać wykonując tą brudną robotę?tongue.gif mam wrażenie że można tak "utknąć".
ps nie znam, ale jeśli pytasz czy umiem ciąć layout to w gimpie sobie poradze:P
Jeszcze zapytam ile dają skończone studia, w tym przypadku informatyka. O ile w ogóle coś dają.
Student ze mnie zawsze był średni uczyłem się tego czego chciałem:P
rzymek01
Studia jako papierek?
W branży webdeveloperskiej, z tego co mi wiadomo, to b. niewiele

ale na stanowiska związane z językiem c++ czy Javą, czy dotyczące inżynierii oprogramowania itp. widziałem w wymaganiach studia wyższe techniczne (niekoniecznie informatyka, choć zdarzają się też wymogi studiów informatycznych),

IMO jeśli masz iść na studia po papierek, to w ogóle nie idź,
ale jeśli zauważasz inne powody i masz dużo samodyscypliny, żeby samemu się kształcić (studia za Ciebie tego nie zrobią), to myslę, że warto wink.gif
piotrooo89
Cytat(rzymek01 @ 17.01.2012, 09:51:58 ) *
IMO jeśli masz iść na studia po papierek, to w ogóle nie idź,


ja poszedłem tylko dla papierku, ale sam się uczę, i zgłębiam to co mi jest potrzebne/interesujące. studia uważam tylko i wyłącznie za spis treści do dalszego kształcenia (a i to nie zawsze bo poziom wykładowców np.: mojej Pani Psor od baz danych jest żenujący).
rzymek01
rozumiem, dwie pieczenie na jednym ogniu smile.gif

ale na pewno tracisz czas na zaliczenia kompletnie nieprzydatnych przedmiotów, prawda?

Idąc na studia wiedziałem, że nie wszystkie przedmioty będą "fajne", mentalnie się przygotowałem na to, hehe,
ale jak na razie udaje mi się dość dobrze je zaliczać poświęcając bardzo mało czasu,

jednak osobiście nie poszedłem na studia dla papierka, widzę tutaj wiele różnych szans i możliwości, których bym nie posiadał nie będąc na studiach,
ale to są kwestie indywidualne i każdy musi sam to rozstrzygnąć :]
piotrooo89
wiesz co jest masa takich przedmiotów, np wspomniane bazy danych, z powodzeniem mógłbym babeczce pokazać kilka tricków.

ale nie twierdzę że było kompletnie bez sensu, np java pokazała że fajnie jest kodzić w niej i działa to praktycznie wszędzie, systemy operacyjne - tu wspominam pana od laboratorium, bo gdyby nie on nie umiałbym kontrolować wątków, tworzyć procesów, gnoił nas niesamowicie, ale robił to w taki sposób pierw zgnoił a później tłumaczył jak ma wyglądać i robił to w sposób zrozumiały, matematyka dyskretna pokazała teorie grafów i teraz wiem jak się organizuje dane w grafy i np jak wyglądają drzewa i jak działa wyszukiwanie w bazach danych, to są takie "perełki" ale jest masa nikomu nie potrzebnych przedmiotów które sie tylko chce zaliczyć.
wiewiorek
A ja się tak zastanawiam, mnóstwo osób tu czy np. u mnie na studiach pracuje i studiuje - gratuluję (i nie piszę tu o osobach, które muszą pracować żeby opłacić studia, ale o takich, dla których liczy się tylko kasa), ale studia zwłaszcza dzienne to czas, który moim zdaniem warto poświęcić nie tylko na naukę, to czas gdy się poznaje ciekawych ludzi, nawiązuje nowe przyjaźnie, bawi się, imprezuje, rozwija swoje zainteresowania pozastudenckie itp. Jak nie będę pracować to trudniej mi będzie znaleźć pracę, będę mieć gorsze kwalifikcje itp. itd. - trudno, pracować się będzie do prawie 70. roku życia, w Polsce mężczyzna żyje średnio 70. lat czyli ma się 50% szans na doczekanie do emerytury, a na końcu jak się jakimś cudem dożyje to i tak pozostaną wspomnienia, że na studiach się pracowało zamiast radośnie spędzić ten NAJLEPSZY okres życia. Więc pewnie mnie tu wielu skrytykuje, ale pracować to się jeszcze napracuje - przez prawie pół wieku, a studia są po to żeby poza nauką się bawić. smile.gif
Wykrywacz
Wyjaśnijcie mi jedno jak można znać freamworki na poziomie " syfmony1.4, symfony 2.0 ( poziom średni )" i pisać że obiektowo programujecie średnio... albo programujecie obiektowo, albo trzepiecie strukturalnie, jak dla mnie po takim wstępie jasno wynika że freamworki oglądałeś tak samo jak OOP.
by_ikar
Cytat(wiewiorek @ 29.01.2012, 17:50:29 ) *
A ja się tak zastanawiam, mnóstwo osób tu czy np. u mnie na studiach pracuje i studiuje - gratuluję (i nie piszę tu o osobach, które muszą pracować żeby opłacić studia, ale o takich, dla których liczy się tylko kasa), ale studia zwłaszcza dzienne to czas, który moim zdaniem warto poświęcić nie tylko na naukę, to czas gdy się poznaje ciekawych ludzi, nawiązuje nowe przyjaźnie, bawi się, imprezuje, rozwija swoje zainteresowania pozastudenckie itp. Jak nie będę pracować to trudniej mi będzie znaleźć pracę, będę mieć gorsze kwalifikcje itp. itd. - trudno, pracować się będzie do prawie 70. roku życia, w Polsce mężczyzna żyje średnio 70. lat czyli ma się 50% szans na doczekanie do emerytury, a na końcu jak się jakimś cudem dożyje to i tak pozostaną wspomnienia, że na studiach się pracowało zamiast radośnie spędzić ten NAJLEPSZY okres życia. Więc pewnie mnie tu wielu skrytykuje, ale pracować to się jeszcze napracuje - przez prawie pół wieku, a studia są po to żeby poza nauką się bawić. smile.gif


sory że to napiszę, ale ręce opadają.. Wiesz, jak już trochę dorośniesz, rodzice odstawią cię od "koryta" to zrozumiesz że życie to nie jest bajka. Na chwilę obecną gdybym wiedział wtedy kiedy myślałem podobnie jak ty że ciężkie pracowanie nad samym sobą jest mi w ogóle nie potrzebne, albo zrobię to potem, potem będę miał czas i chęci na naukę/pracę nad sobą, to nie poszedłbym na jakąś imprezę/gdzieś poszwendać się bez celu ze znajomymi tylko bym się edukował. IMO to jest jedyna rzecz której naprawdę żałuje, że tak późno się ocknąłem i dojrzałem.. Teraz ponoszę tego skutki, ale staram się to każdego dnia nadrobić.

Owszem, jest czas na zabawę, i na naukę. IMO bawić będziesz mógł się do końca swoich dni. Straconego czasu na zabawę, którego chodź w połowię mogłeś poświęcić na naukę już nie nadrobisz. Najpierw obowiązki później cała reszta. Takie są niestety realia.
Damonsson
To ja przedstawię to z mojego punktu widzenia...
W podstawówce się uczysz bardzo dobrze i masz czas na zabawę, przyjaciół i tą całą otoczkę...
W gimnazjum się uczysz również bardzo dobrze, również mając czas na zabawę itd. (Praktycznie tutaj słowo "uczysz" powinno być w cudzysłowie, bo jak wiadomo w gimnazjum się nic nie robi).
W liceum/technikum nie robisz kompletnie nic, byle zdać, byle dopuścili do matury, masz mnóstwo czasu na zabawę, przyjaciół, poznawanie świata, ludzi itd. Żeby osiągnąć dobre wyniki, trzeba się naprawdę dobrze uczyć, biorąc pod uwagę to, że z gimnazjum gdzie uczyłeś się bardzo dobrze, trafiłeś do jednej z najlepszych szkół w mieście.
Maturę zdajesz nic nie robiąc, bo trzeba być idiotą aby nie zdać na 30%.
Idziesz na studia zaoczne (czyli wystarczy że masz zaliczoną maturę nawet na 30%) tylko po to aby zdobyć papier, fajnie wyglądają literki przed nazwiskiem, oczywiście niczego się nie nauczysz i nikogo ciekawego nie poznasz (według mnie studenci to nieudacznicy życiowi, którzy nie wiedzą czego chcą, oczywiście tacy zaangażowani w te całe śmieszne studia, szukający przyjaciół ze studiów itp.)
W trakcie studiów "pracujesz"...znaczy się spełniasz swoje pasję i realizujesz swoje hobby za co jeszcze dostajesz pieniądze (...) i żyli długo i szczęśliwie smile.gif

Zezwalam na inspirowanie się moim wywodem, aby być szczęśliwym człowiekiem wink.gif

edit:
A co do dokładnej odpowiedzi na pytanie w temacie...najważniejsza w życiu jest NAUKA...ale kompletnie nie mam tu na myśli chodzenia do szkoły, tylko nauka życia, praca właśnie nad samym sobą, doskonalenie się i wszystko co z tym związane, tylko dzięki temu, będziesz dobrym programistą, nikt się za Ciebie tego nie nauczy. Po prostu rób to co lubisz robić, może bardziej wolisz programowanie aplikacji na telefony, czy coś tam innego, to pasjonuj się tym, rób to na co dzień, a z czasem zauważysz, że nauczyłeś się tak wiele, że ludzie są gotowi płacić za Twoją wiedzę.
melkorm
Cytat
(i nie piszę tu o osobach, które muszą pracować żeby opłacić studia, ale o takich, dla których liczy się tylko kasa)


A sądzisz że ludzie pracują tylko dla KASY ? Dla mnie programowanie to pasja i jeżeli dostaję jeszcze za to kasę to już w ogóle full-wypas smile.gif Zresztą pomyśl o osobach które nie mieszkają z rodzicami tylko na swoim i muszą opłacić mieszkanie / jedzenie - mi osobiście brakuje tego `studenckiego życia` ale patrząc na to z większej perspektywy to się cieszę z tego że kończąc studia mam 4 - letnie doświadczenie poparte projektami, większymi i mniejszymi - zaś gdybym żył po `studencku` to skończył bym studia i został z ręką w nocniku. Zresztą studiując i pracując wciąż znajduję czas na zabawę, wyjazdy, koncerty smile.gif Więc ogólnie za wiele nie straciłem biggrin.gif
Niktoś
Up.Ale żeś pojechał grupy studenckie,głupi nie są na pewno ,szukają lepszych perspektyw poprzez dalsze kształcenie.Można zawsze zatrzymać się na podstawówce,jeśli tak uważasz.

Ja uważam jedynie tak,szkolnictwo wyższe -owszem ,ale nie w takiej formie jakiej teraz jest-nic nie kształci jedynie zapycha umysł niepotrzebną wiedzą,albo często i gęsto przestarzałą.

O co mi chodzi -nie jeden zna poważne hasła i regułki ,które musiał się wyuczyć i teraz przychodzi rzeczywistość w postaci spotkania z pracodawcą:

Pracodawca pyta:
Co to jest np. WebService-on sobie łądnie regułkę odtworzy bo kiedyś na studiach musiał ją wkuć.
Czy umie Pan go utworzyć -i tu zaczynają się co u niektórych schodki bo na laboratorkach tego nie było.

O co mi chodzi ,że w naszym szkolnictwie wyższym/niższym 85 % to teorie ,a reszta to praktyka, a rzeczywistość jest brutalna.
IceManSpy
Bo na studiach nie da się wszystkiego nauczyć z 2 przyczyn: zbyt szeroki materiał i krótki czas. Studia pokazują Ci możliwości, jakie możesz wykorzystać. Jak coś Ci się spodoba, to idziesz tą ścieżką.

Ja miałem tylko na pierwszym roku coś z www, a PHP to w ogóle liźnięte. Ale sam się kierunkuje, sam się uczę i sam dochodzę do jakiś rozwiązań. Studia mi pokazały narzędzia, sposoby rozwiązywania niektórych problemów a także poznałem kilku - kilkunastu fajnych ludzi, z którymi mogę wymienić się doświadczeniem na temat programowania.
CuteOne
To i ja wtrącę swoje 3 grosze. Do pierwszej pracy jako programista poszedłem z "bogatym" bagażem doświadczeń - dwa przerobione skrypty do strony WWW pod Mu Online(dla niewtajemniczonych prymitywne MMORPG pracujące na MSSQL) i kilkadziesiąt godzin spędzonych nad tutorialami, więc łatwo nie było smile.gif Na szczęście pracowałem w małej firmie gdzie większość czasu spędzałem na cięciu layoutów i pisaniu prostych skrypcików.

Tobie również polecam mniejsze firmy/agencje reklamowe aby nabyć doświadczenia i mieć co wpisać w CV a potem, może coś większego smile.gif

ps. @melkorm szukasz tylko praktykantów?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.