Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Studia programistyczne
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
pspgor
Witam. Poszukuję polecanych studiów programistcznych (PHP, OOP, Java etc.). Patrzałem na politechnikę poznańską i gdańską. Co Wy na to? Jakie byście polecali specjalizacje?
wiewiorek
O matkooo - specjalizacje zapewne wybierasz po którymś semestrze jak się utrzymasz....... I w ogóle chciałbys się uczyć na informatyce programowania? No coś Ty? A nie uprawiania ziemniaków? Jestem załamany - weź ty się najpierw dostań, na którąś z nich a potem zadawaj konkretne pytania.
devbazy
@wiewiorek: Kiepski dzień w pracy/szkole? Wyluzuj trochę smile.gif

Jeżeli chodzi o wybór specjalizacji, to zależy co lubisz robić. Na pewno będziesz miał do wyboru coś z sieci, programowania, może jakieś aplikacje internetowe, na kierunku informatycznym. Musisz sam zdecydować, co Ci bardziej odpowiada, ale tym zacząłbym się martwić dopiero gdzieś pod koniec drugiego semestru smile.gif
Orzeszekk
jak chcesz byc programistą to raczej na uniwerek, politechnika ktora funduje ci studia inzynierskie musi ci przekazac pewien zakres obowiazkowych przedmiotow, jest duzo wymaganej matmy, jesli nie chcesz sie tego uczyc to wybierz uniwerek i bedziesz bardziej zadowolony.

porownywalem swoj program studiow z 2 ma kolegami studiujacymi na 2 roznych uniwerkach w moim miescie - informatycznie/programistycznie uniwerki (nawet te słabe) wypadają lepiej niż polibuda.

dla porownania: uniwerek zrobil dosc szczegolowo bazy danych SQL na 2 roku studiów i PHP+symfony na 2 roku.
my zrobilismy PHP na 3 roku i to tak biednie na zasadzie "zrobcie jakis projekt na koniec a ja wam ocenie", a bazy danych (tez na 3) są robione w MS access. Czyli teoretycznie student informatyki 3 roku mojej polibudy nie zna SQL-a.
Java tez jest dopiero na 3 cim, dotneta nie ma wcale a np na powyzszych uniwerkach mieli mozliwosc wyboru Java/dotnet co kto woli.

Mielismy obowiazkowe praktyki na 1 roku, jak ktos nie znalazl sobie sam jakis fajnych to musiał brać z tych zapewnianych przez polibude: kopanie rowów w firmie elektrycznej (rozdzielnia elektrowni), lub firma produkujaca herbate (chyba w dziale IT) i pare innych ciekawych opcji. Olewaja nas jako studentów, nie interesuja sie nowinkami ani programem studiów mamy bardzo duzo matmy i elektrotechniki, którą trzeba zakuc zdac zapomniec zapic bo nigdy sie nie przyda do czegos pozytecznego.
thek
@Orzeszekk: uczelnia uczelni nierówna... Przykładowo ja kończyłem polibudę w Częstochowie i choć nie jest to uczelnia najwyższych lotów, jak wielu mówi, to C i C++ zacząłem od pierwszego semestru, bazy wałkowaliśmy pełne 2 semestry od pełnych podstaw ale cały semestr to już były projekty z wyzwalaczami itp, oprócz tego liźnięcie MPI, Javy jako zabawa z wieloprocesorowością i wielowątkowością. Hakiem nawet Assemblera liznęliśmy. Języki webowe były bardziej opcjonalne, gdyż silny nacisk kładziono na ostre wałkowanie C++ z STL, template i bardziej jednak złożonymi zagadnieniami oraz wszystkim co wokół można podpiąć, a więc i dużo teorii sensownej jak wzorce, dobre praktyki programistyczne, analizę i projektowanie, algorytmy, matematyka dyskretna. Z rzeczy zaś na boku mógłbym także wymienić podstawy prawa związane z informatyką czy podstawy księgowości. Bo przecież o oczywistościach w stylu systemów operacyjnych czy podstawach sieci nie ma co pisać. A to przecież tylko polibuda. Tyle że rankingowo była porównywana z prywatną polsko-japońską, która wśród niepublicznych jest numer 1 techniczną w Polsce.
Rysh
Cytat(thek @ 15.03.2012, 22:28:33 ) *
@Orzeszekk: uczelnia uczelni nierówna... Przykładowo ja kończyłem polibudę w Częstochowie i choć nie jest to uczelnia najwyższych lotów, jak wielu mówi, to C i C++ zacząłem od pierwszego semestru, bazy wałkowaliśmy pełne 2 semestry

Uczelnia uczelni nierówna w tym się zgodzę w pełni, na mojej zaczynaliśmy od pascala i go męczyliśmy 2 semestry (kto chciał na własną rękę mógł uczyć się C++ i w nim zaliczać). Potem raptem przeskoczyliśmy na C# w nim 2 semestry i koniec. Bazy danych męczyliśmy również 2 semestry ale tylko i wyłączenie ORACLE.

Dlatego nie dziwię się nawet, że powstał taki wątek. Swojej uczelni nie polecę osobom, które chcą się nauczyć programować.
IceManSpy
Żadna uczelnia nie nauczy Cię programować. Ona pokazuje tylko możliwości. Ty masz wybrać co chcesz robić i w tym kierunku się kształcić.
Twist
Na WSIiZ w Rzeszowie jest kierunek studiow - Programowanie. Przynajmniej byl jeszcze niedawno.
thek
@Rysh: też robiłem Oracle, ale wiesz że to wcale nie jest złe? To jest jeden z tych dialektów, który jest najbliższy standardowi SQL. Pozostałe dialekty są w porównaniu do niego jednak z reguły w tyle lub maja swoje własne rozwiązania. To jest właśnie trudność jaką sprawiają dialekty. Jest ich kilka i nie są w pełni przenośne czy kompatybilne między sobą. Nawet jeśli byś się chciał idealnie standardów trzymać to... nie zawsze to jest możliwe, gdyż pewne dialekty nadal nie są zgodne ze standardem. Zwyczajnie nie wszystkie jego możliwości implementują.

Gdy ja zaczynałem, MySQL przykładowo jeszcze nie obsługiwał UNION. Użycie counter w HAVING lub ORDER BY w takim zapytaniu jak:
SELECT pole, count(id) AS counter FROM tabela GROUP BY pole HAVING counter > 5 ORDER BY counter DESC
też jest wynalazkiem spoza standardów SQL. Ale tego typu "drobiazgów" na studiach też się zapewne nie dowiesz, a jedynie poprzez praktykę smile.gif

IceManSpy powiedział o sensie studiowania. Nie uczą one jak programować. One Cię nauczą podstaw byś wiedział jak programować, gdzie szukać rozwiązań, co może się przyczynić do rozwiązania problemu, w jaki sposób się dobrać do problemu. To są rzeczy niezalezne od języka, który tak naprawdę sam sobie wybierzesz wedle upodobań.
Speedy
Cytat(Twist @ 16.03.2012, 11:53:06 ) *
Na WSIiZ w Rzeszowie jest kierunek studiow - Programowanie. Przynajmniej byl jeszcze niedawno.


Haha, w Rzeszowie też jest WYSROL, albo przynajmniej jeszcze był niedawno. biggrin.gif

Do autora wątku: Na studiach będziesz miał co najwyżej jeden lub więcej przedmiotów, na których będziesz miał kilka laborek z tej Javy lub PHP, albo czegoś innego. Ewentualnie, jakiś projekt do zrobienia.
Po takich zajęciach opanujesz jedynie podstawy. Samemu będziesz musiał siedzieć nad tym, żeby to opanować na przyzwoitym poziomie. Zaliczenie przedmiotu typu: programowanie Java nie uczyni Ciebie żadnym programistą. Radziłbym Ci przejrzeć program studiów na tych uczelniach i kierunkach, które Cię interesują, zastanowić się, co wydaje Ci się ciekawsze i wtedy podjąć decyzję. Wiem, że na Politechnice Poznańskiej jest dość prężnie działające koło aplikacji internetowych. Napisałem tak, bo jestem z innej części Polski, a o tym kole słyszałem. Może to pozwoli Ci się dodatkowo rozwinąć. Poszukaj w internecie. wink.gif
Apropos, Politechniki Gdańskiej: W Gdańsku jest jedno z laboratoriów Intel-a. Co jakiś czas robią oni staże i praktyki dla studentów, które trwają po kilka miesięcy, więc IMO jest to świetna opcja dla technicznych studentów z tego miasta, choć wymagania są często wysokie. Nie dość, że coś sobie zarobisz, to będziesz miał doświadczenie w firmie dużego kalibru i może wezmą Cię tam na stałe po studiach. wink.gif
Jeśli chodzi o różnice między Politechniką, a Uniwersytetem, to wolę Politechnikę. Na polibudzie zajęcia są bardziej zróżnicowane. Czasem podepniesz jakieś kable, układy elektroniczne, wykonasz pomiary z użyciem aparatury za grube tysiące, pobawisz się sterownikami przemysłowymi, sieciami, klastrami komputerowymi, zaprogramujesz jakiś mikrokontroler, a oprócz tego, liźniesz C++ oraz wspomnianą Javę i PHP. Na uniwerku będziesz pewnie siedział na dupie przed kompem i męczył tysiąc algorytmów przez całe studia. Na polibudzie też są takie rzeczy, ale oprócz tego, masz jeszcze sporo innych zagadnień. Co kto lubi.

Pozdrawiam!
Twist
Cytat(Speedy @ 16.03.2012, 17:30:54 ) *
Haha, w Rzeszowie też jest WYSROL, albo przynajmniej jeszcze był niedawno. biggrin.gif


Rozwiniesz?
Speedy
Cytat(Twist @ 16.03.2012, 16:48:27 ) *
Rozwiniesz?


Już rozwijam. WYSROL = Wyższa Szkoła Rolnicza.
wiewiorek
Jak tak Was czytam to mam wrażenie, że ja nie studiuję w Polsce. Widać w Warszawie to wygląda 'trochę' inaczej - inny świat. Nie wiedziałem, że tylko w Warszawie jest wysoki poziom - tylko jedna wada: tu nie uczą PHP.
Speedy
Cytat(wiewiorek @ 16.03.2012, 18:06:31 ) *
Jak tak Was czytam to mam wrażenie, że ja nie studiuję w Polsce. Widać w Warszawie to wygląda 'trochę' inaczej - inny świat. Nie wiedziałem, że tylko w Warszawie jest wysoki poziom - tylko jedna wada: tu nie uczą PHP.


Nie wiem, czy jest jakaś szczególna różnica pomiędzy polibudą w Warszawie, a uczelniami w innych miastach. Wiadomo, że Warszawa to stolica, odrobinę większe miasto i uczelnia jest w czołówce Polski od lat, ale nie sądzę, żeby największe uczelnie techniczne z innych miast - np. PŚ, AGH, czy PWR od Warszawy szczególnie odstawały. Co do PHP, to ja mam teraz na zajęciach m.in. PHP i są to kompletne podstawy + trzeba samemu przygotować jakiś prosty projekt bazodanowy (dla mnie pół dnia roboty). Szczerze mówiąc, jestem zadowolony, że nie ma więcej PHP na zajęciach, bo ten język wychodzi mi już bokiem. Przed studiami sporo w nim programowałem jeszcze w PHP4. W momencie, gdy zaczynałem studia, PHP5 dopiero wchodziło. Ten język może osiągnie jakiś sensowny poziom dopiero za kilka lat, jeśli zostanie utrzymane tempo rozwoju. Poza tym, ciągle w nim piszę, ale ciężko mi powiedzieć, czy po studiach będę z tym związany zawodowo, czy będę robił coś innego (na razie jestem na zasadzie freelancingu). Nie rozumiem też pojęcia "nie uczą PHP". Nawet jakby Ci zrobili na uczelni przedmiot "Programowanie w PHP", to Cię w kilka laborek tego nie nauczą. Ja wolę mieć na uczelni zajęcia z zagadnień i języków, których wcale nie znam lub które znam bardzo słabo, a PHP do tego grona się w moim przypadku nie zalicza, choć wiem, że wielu właściwości tej technologii jeszcze nie znam (zwłaszcza nowego PHP 5.4).
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.