o2w5n778
5.03.2013, 20:00:57
Mój 2-letni stacjonarny komputer (nie czyszczony ani razi) zaczynał chodzić jak kombajn, więc postanowiłem go wyczyścić.
Mimo że wyjąłem radiator, to nie zmieniłem pasty termoprzewodzącej.
Teraz temperatura na wszystkich rdzeniach przy bezczynności to 65-80 stopni, a jak zacznę coś instalować to się samoczynnie wyłącza.
Czy to może być wina tego, że zostawiłem starą pastę na procesorze, czy może czymś innym?
pedro84
5.03.2013, 20:04:51
Jak najbardziej. Stara pasta to zło.
Radzę skoczyć do sklepu i zakupić dobrą jakościowo pastę.
Szymciosek
5.03.2013, 20:18:41
Jak najbardziej, koszt pasty nie jest duży, a na pewno pomoże...
Dbaj o czystość, regularnie np co pół roku rozkręć i wyczyść wszystko, co do pasty to nie pamiętam co ile powinno się zmieniać, ale jest to proste zadanie.
kilab
5.03.2013, 20:40:37
Dla Twojego późniejszego spokoju też to podkreślę - nie oszczędzaj na paście
o2w5n778
5.03.2013, 20:44:03
Jednogłośny werdykt, to jest to czego potrzebowałem ;p
Dzięki bardzo.
Szymciosek
5.03.2013, 20:46:29
Pasta to podstawa, możesz od razu wymienić wszędzie, będziesz miał spokój przynajmniej.
andrzejsoczek
19.03.2013, 15:36:08
Procesor i główna to jedyne części które trzymają mnie się od zakupu. Pasty użyłem raz w przeciągu dwoch lat i nie mam żadnych problemów. Nie jest to wielki wydatek a na pewno pomoże.
Posio
20.03.2013, 22:50:54
A więc tak, jak wyciągniesz radiator , pasta jest juz praktycznie nieużyteczna, czy to nałożona nowa, czy stara. Z past polecam Arctic Silver kolo 25 zł kosztuje ale daje dobry efekt. Ew. kupić jakieś ciche chłodzenie na procka ~30-40 zł jesli nie uwzględniasz OC oczywiscie. Nie ważne czy to Intel czy AMD(kóry chodzi jak kombajn) stockowe chłodzenia to porażka.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.