Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Chce zostać webdesignerem, programistą - jaką drogę wybrać?
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
zxcvbnm123
Witam,

Obecnie pracuje przy obsłudze sklepów internetowych - także zajmuje się pozycjonowaniem tych sklepów. Swoją wiedzę z tego zakresu cały czas poszerzam.
Dodatkowo po za pracą zajmuje się tworzeniem stron (grafika, kodowanie) + ewentualnie pisanie szablonów wordpress, joomla, prostych skryptów PHP.

Chciałbym pracować przy projektowaniu serwisów, programowaniu(PHP).
Zastanawiam się czy studia informatyczne są w ogóle potrzebny elementem do mojej przyszłej kariery?
Obecnie nie mogę mówić o karierze bo przy pełnym etacie wyciągam ledwo 2k.... (+ zlecenia po za pracą)
Jak najlepiej rozwinąć się jako programista, webdesigner?
Czy dobrym rozwiązaniem będzie porzucenie obecnej pracy na rzecz dokształcenia się we własnym zakresie?

pozdrawiam!
Posio
Skończyłem LO, dostałem się na studia informatyki mimo pełnej świadomości że programować ( to czym się zajmuje ) mnie tam SUPER nie nauczą. Nie mam stałej pracy a od maja mój dochód nie spada poniżej twojego netto.

To co wybierzesz jest twoim wyborem i nikt Ci w dokonaniu tego wyboru nie pomoże, bo nikt za Ciebie nie zdecyduje. Ja jestem młodszym programistą JAVA/ PHP. Czuje się w tym dobrze, i klienci nie narzekają. Równie dobrze można być dobrym koderem czy webdesignerem i mieć z tego dobry pieniądz.

A w rozwijaniu pomagają coraz to inne projekty smile.gif wg. mnie innej drogi do sukcesu nie ma.
skowron-line
Z pracy nie odchodź bo to najgorsze co możesz zrobić. Pracuj. W pracy rozwijasz się w pozycjonowaniu, po godzinach ucz się PHP a zrób parę projektów, wrzuć coś na githuba, udzielaj się na forach. Za kilka miesięcy wyślij CV do jakiejś firmy programistycznej zobacz jakie są wymagania, a nóź/widelec Ci się uda i załapiesz się gdzieś na juniora

Studia dla programisty są zbędne, mało kto powie że się programować tam nauczył.
Daiquiri
Cytat(zxcvbnm123 @ 1.08.2013, 22:53:02 ) *
Zastanawiam się czy studia informatyczne są w ogóle potrzebny elementem do mojej przyszłej kariery?
Jeżeli pytasz czy są niezbędne - to nie. Jeżeli pytasz czy mogą okazać się przydatne - to tak.

Możesz zostać odrzucony z automatu przy rekrutacji za brak wykształcenia wyższego. Nie ma to większego sensu, ale może się tak zdarzyć. Za wyższe, masz też często więcej punktów przy staraniach się o wizę ;-).

Coś czuję, że zaraz zostaniemy zarzuceni stosem "nie nauczą Cię programować na studiach". Dla mnie taka informacja jest co najmniej dziwaczna, bo studiach możesz jedynie nauczyć się (w domyślnie: samodzielnie) programować. Nie wiem z jakich uczelni macie doświadczenia, ale mi wiele dała matematyka, algorytmy, "zmuszenie" do sięgnięcia po javę czy zastosowanie rozwiązań współbieżnych i równoległych. O C/C++ nie wspominam bo to chyba standard ;-).

Uważam, że rachunek jest prosty. Jeżeli musisz wybierać studia a doświadczenie/wiedza - bierz to drugie. Jeżeli możesz wziąć oba to się nie wahaj.
Adi32
Cytat(Daiquiri @ 2.08.2013, 08:07:44 ) *
Możesz zostać odrzucony z automatu przy rekrutacji za brak wykształcenia wyższego.

Jeśli z takiego powodu miałby iść na studia to definitywnie straci czas. 99% to umiejetności, nie warto tracić kilku lat dla jednego procenta + jakichś tam znajomości.
IProSoft
Cytat(Adi32 @ 2.08.2013, 11:29:58 ) *
Jeśli z takiego powodu miałby iść na studia to definitywnie straci czas. 99% to umiejetności, nie warto tracić kilku lat dla jednego procenta + jakichś tam znajomości.


Nie koniecznie, wszystko zależy gdzie akurat trafi, bo często zdarza się, że mimo umiejętności polityka firmy (np z powodu odgórnych wymagań) zakłada, że wykształcenie wyższe jest niezbędne.

Oczywiście wiadomo, że umiejętności to klucz, bez którego żaden zamek się nie otworzy, to jednak może się zdarzyć, że bez wyższego wykształcenie nikt nas nie dopuści do tych drzwi ;-)
memory
Lepiej do zawodówki na spawacza. Jak będziesz kiepskim programistom, zawsze znajdziesz prace jako spawacz smile.gif
Daiquiri
Cytat(Adi32 @ 2.08.2013, 11:29:58 ) *
Jeśli z takiego powodu miałby iść na studia to definitywnie straci czas. 99% to umiejetności, nie warto tracić kilku lat dla jednego procenta + jakichś tam znajomości.
Myślisz, że taki wymóg pojawia się wyłącznie przy małym odsetku ofert pracy?

Co do znajomości to uważam, że masz nieco małe pojęcie jak bywają istotne. Zarówno te z "kolegami po fachu" (inni studenci, bywalcy zjazdów itd.) + te z pracodawcami i innymi uczelniami. Nawet wyjazdy na Erasmusa kończą się czasami fajnymi ofertami pracy w danym kraju. Nie bagatelizowałabym ich znaczenia.
O$iek
Szkoda, że nie poszedłem do jakiejś samochodówki smile.gif Siedziałbym teraz w garażu z jakimś niedziałającym autkiem i próbował doprowadzić je do stanu używalności tongue.gif
Adi32
Cytat(Daiquiri @ 2.08.2013, 12:33:36 ) *
Myślisz, że taki wymóg pojawia się wyłącznie przy małym odsetku ofert pracy?

Co do znajomości to uważam, że masz nieco małe pojęcie jak bywają istotne. Zarówno te z "kolegami po fachu" (inni studenci, bywalcy zjazdów itd.) + te z pracodawcami i innymi uczelniami. Nawet wyjazdy na Erasmusa kończą się czasami fajnymi ofertami pracy w danym kraju. Nie bagatelizowałabym ich znaczenia.


Już po raz kolejny spieramy się o przydatność studiów... Dochodzę do takiej konkluzji - ja nie polecam studiować bo nie studiowałem i nigdy mi to w niczym nie zaszkodziło, Ty studiowałaś (lub studiujesz?) i przyniosło/przynosi Ci to korzyści...
Jednak wydaje mi się, studia nawet jeśli się jeszcze przydają to coraz mniej (a na pewno w naszym fachu). Znajomości z nich pozyskane również.
W firmie gdzie teraz pracuje dla przykładu, szefostwo ma taką zasadę, że nie zatrudnia nikogo po znajomości (nawet jeśli prezentuje się ok i jest z rodziny). Zasada co najmniej dziwna i nie wiem czy wiele firm praktykuje coś takiego.
Co do firm które odgórnie wymagają wykształcenia wyższego - nie wiem jak inni ale jeśli firma ma takie wymagania to raczej coś jest z nią nie tak a już na pewno nie zgadza się z moją polityką zatrudniania i nie chciałbym w takiej pracować (być może zmieniłbym zdanie gdybym nie miał wyboru, ale programiści wybór z zasady mają).
viking
@Adi32
Przykład. Firma pozyskuje środki z Unii Europejskiej. W wymaganiach musi dodać zapis ze osoby zatrudnione posiadają wyższe wykształcenie kierunkowe. Jakkolwiek o niczym to nie świadczy wytłumacz takiemu urzędnikowi że nie robisz wałków. Albo zatrudniasz konkretną osobę mając ku temu wyraźną podstawę, albo licz się z utratą finansowania na byle podstawie.
Dlatego tak. Dla papierologii i świętego spokoju warto mieć min. inżyniera.
Adi32
Ehh... no dobra, może i tak choć nie wiem czy dofinansowania nakładają takie wymagania. Byłem np. świadkiem w jednej firmie jak szef pozyskiwał dofinansowanie na stanowisko grafika - to wiem, że w wymaganiach studiów nie było. A nawet jeśli - no nie stracić - ale przestudiować 4-5 lat na wypadek jakby przyszła firma szukała pracowników na podstawie dofinansowania w którym mógłby być wymóg wykształcenia wyższego, to trochę za dużo (wyolbrzymiam, wiem).

Innymi słowy wiem, że może się to przydać ale uważam, że można ten czas (studiów) wykorzystać lepiej.
Daiquiri
Adi32, ja jestem po prostu zwolennikiem zwiększania swoich szans. Nie uważam, że każdy powinien bezwzględnie studia skończyć, jednak jeżeli masz taką okazję - to moim zdaniem warto.
Jednak istotne jest, żeby ze studiów wyciągnąć tyle ile się da. Przeznaczając 3,5 roku mogę mieć np. 2 lata doświadczenia, trochę znajomości, semestr studiów w innym kraju, staż + stypendium, tytuł inżyniera i ofertę pracy. W między czasie uczelnie organizują różnego rodzaju szkolenia. Jak dla mnie całkiem niezły interes smile.gif.
zxcvbnm123
Dodam, ze mam technika informatyka, ale chyba on w ogole sie nie liczy...
Chociaz obecny pracodawca jak mnie zatrudnial nie zwracal uwagi, ze jestem jakis "inny".

Jesli chodzi o studia to mam na mysli nauczenie sie programowania.

Po mojej wypowiedzi dyskusja ucichła ohmy.gif
Daiquiri
A co tu więcej zostało do powiedzenia? Na studiach nie nauczą Cię programowania, ale takie stwierdzenie padło wielokrotnie. Nikt nie podejmie decyzji za Ciebie.
gitbejbe
tak jak wyżej. Studia warto jest mieć obecnie dla papierku - mimo wszystko świadczy on o Twoim WYŻSZYM wykształceniu. Gdzieniegdzie w ogłoszeniach jasno jest przedstawione, że interesan musi mieć wyższe kierunkowe. Co do samego toku studiów, na własnym doświadzceniu wiem, że tylko nieliczna ilość osób bierze na poważnie cały tok nauczania. Chodzi mi to o osoby które się tym poprostu mocno interesują - nie raz aż za mocno, ale dają rade i faktycznie coś wynosza z tej szkoły. Niestety ale w Polsce nauczanie stało się niezłym pomysłem na biznes i nikogo nie interesuje to co ty po tym będziesz miał i czego się nauczysz. Ja będą na informatyce ze specjalizajca "aplikacje i usługi interntowe", dopiero pisząc licenciat pierwszy raz miałem styczność z HTML, CSS i PHP. Przez 3 lata studiów nie miałem ani minuty wykładu o tych rzeczach. Zamiast tego był ogrom wszystkiego co microsoftowe - visual studio, ms server i inne badziewia. standardowo c++ i spoj, semestr c#, na 3 roku w jednym semestzre na raz rubby i pyhon. Bazy danych czytsa teoria i rysowanie diagramów - oczywiscie enerprise arhitect, linux odpalony w virtualu moze z pare razy a tak to ms server 2008. No i sieci - w większości to kurs cisco i praktyka w symulatorze packet tracer (heh) gdzie wszystko pieknie ładnie zawsze dalo rade zrobić, a co do czego przyszło przy prawdziwej "szafie" to klapa mimo całej wiedzy z kursu cisco. totalna żenada i zmęczenie zajeciami, które były bezczelnie nudne i prowadzone w taki sposób jakbyśmy już w gimnazjum ogarniali temat. Zaliczenia to kpina, bo bezkarne i wszechobecne ściąganie demotywuje do stara się - nie licząc samego życia studenckiego. Tak czy siak, gdyby nie to, ze na licencjat postanowiłem sobie, że zrobie projekt aplikacji internetowej, to do dzisiaj dnia nie potrafiłbym napisać czegokolwiek. Studia dały mi tylko to, że sam zmusiłem się do wysiłku i zacząłem na własną reke interesować się tworzeniem stron. Całej reszty nawet już nie pamietam - zwłaszcza masy przedmiotów nie związanych z infromatyką typu rachunkowość/ekonometria/mikro-makro ekonomia/ filozofia i inne gówna, które ciągneły się przez ppierwsze 2 lata. Jesli chcesz iść na studia to idź zaocznie. Zdasz, dostaniesz papierek i nie zmarnujesz czasu na dzienne. W miedzy czasie praca i nie zostajesz z ręką w tyłku. Ci którzy odpadli ode mnie z kierunku ogarneli sobie jakieś roboty i gdy ja się obronilem to oni mieli zarobione juz sporo kasy, a ja nadej byłem tak naprawde z niczym. Jeśli powaznie myslisz o programowaniu to jedyna droga dla Ciebie to samonauka. Zacznij coś pisać dla siebie, ucz się tego co Cię interesuje i pisz pisz i jeszcze raz pisz. W miedzy czasie dorwij robote jako młodszy programista i dalej się w tym rozwijaj a w między czasie możesz zrobić sobie pjakieś studia, JAKO UZUPEŁNIENIE WIEDZY. Niestety duża cześć osoób wybierając studia patrzy tylko an to ile będzie mogła po nich zarabiać i nie bierze pod uwagę tego, że jeszcze trzeba się czegoś nauczyć. To byłem miedzy innymi ja, poszedłem bo infa na czasie itd. Ciężko było mi cokolwiek ogarnąć bo niczym takim wcześniej sie nie interesowałem, ale mimo to miałem chęć nauczć się robienia stron - co niby mieliśmy poznać. Fakt poznaliśmy w jakiejś mierze, tylko że w ASP.NET (stronie od tego dziurawca, tfu !) gdzie oprócz samego programowania jest jeszcze takie coś jak html i css o którym było tyle powiedzaiance co " macie dużo przykładów w internecie ". No dobra, studia to inna poprzeczka, mają tylko pomóc w nauce a nie uczyć wszystkiego, ale świętą prawdą jest, że jeśli sam czegoś nie zaczniesz ogarniać, to nikt za Ciebie tego nie zrobi. Zastanów się poważnie, ja polecam najpierw przekonać się czy napewno chcesz to robić. Jeśli tak, to zacznij się tym interesować, pisz dużo projektów i staraj się o prace w jakimś studiu. W miedzy czasie dopiero studia. Mówie Ci szczerze, że przez pól roku w domu nauczysz się o wiele więcej niż przez 3 lata na infromatyce - jeśli chodzi o samo tworzenie stron.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.