Witam serdecznie,

ostatnimi czasy nachodzi mnie dylemat powrotu do Polski z zagramanicy (druga połówka nalega). Jako iż nie byłem w tym kraju od dawna, nie jestem w stanie ocenić jakie są realia.
Otóż, jestem programistą z bardzo dużym doświadczeniem (zaczynałem od AS3, JS, C#, kończę na PHP etc etc, wiele razy nadzorowałem bardzo duże projekty jako teamleader) na poziomie zaawansownaym, pracowałem i pracuję dla bardzo dużych firm (od ArkeFly, Ubisoft, TUI po Microsoft etc etc).
Chciałbym się dowiedzieć czy 4000 zł netto w Polsce to wygórowana kwota za pracę w wymiarze 40-sto godzinnym tygodniowo? Nie liczę na zarobki takie jak są tutaj, ale rozmyślam, czy w Polsce pracodawca jest w stanie zapłacić tyle, czy to się zdarza rzadko lub w ogóle? Napomnę jeszcze, iż interesuje mnie rejon Wrocław.

Pozdrawiam z zagramanicy.

Wymień kobitę i nie rób tego głupstwa, nigdy w życiu.

No chyba, że nazywa się Kate Upton, to z takim doświadczeniem w takich firmach, w dużym mieście jak Wrocław, te minimum 4000 zł netto masz pewne wg mnie.

Jeżeli spore doświadczenie rozumiesz jako kilka lat komercyjnego doświadczenia, to jest to kwota niska. Możesz próbować strzelać w 150% - 200% ile powiedziałeś.

No komercyjnego, w aplikacjach bardzo dużych, wiele z nich nadzorowałem jako Team Leader.
Ludzie mówią, że w PL pracy nie ma, a jak jest to za minimum minimalne. Osobiście uważam, że 4000zł to jest mało, ale to ostatecznie pracodawca decyduje ile w stanie jest zapłacić. Często niestety decydują się na tańszą siłę roboczą.

Zdefiniuj "spore doświadczenie". Dla Team Leadera 4k NETTO to jest dolna granica, nawet w niekoniecznie dużych miastach.

To źli ludzie są ;) Jeśli jesteś w stanie udowodnić swoje doświadczenie, a najlepiej pokazać co potrafisz, a zakładam że tak, to 4k zł netto masz gwarantowane. Tym bardziej w takim mieście jak Wrocław które chce być polską doliną krzemową... i w zasadzie ma ku temu podstawy.

Dzięki wielkie, dodało mi to trochę skrzydeł i wiary, że Polska to kraj miodem płynacy

Ale fakt faktem - niektórzy lubią przesadzać aż do bólu

@undefinedman - a tak z ciekawości ile Cie nie było? Brzmisz jakbyś wyjechał w PRLu ;)

Nie no wyjechałem jakieś 6 lat temu, w sumie nigdy nie pracowałem w Polsce dla pracodawcy, bo od 21 roku zycia miałem swoja dzialalnosc i po prostu wpadlem na pomysl, ze moge robic to samo w innym kraju za wieksze pieniadze i tak tez sie stalo. Aktualnie 28 lat mi idzie.

@undefinedman, a co stoi na przeszkodzie żebyś kontynuował obecne zajęcie dla obecnej firmy, ale zdalnie z Polski? IT daje dużo większe możliwości niż tylko 4k "na etacie w fabryce azbestu"


Już tak nie demonizujmy, jakoś ludzie tutaj żyją i dają radę. Programiści raczej też nie narzekają że muszą suchy chleb popijać zimną wodą ;>

Pewnie, że będe kontynuować. Za duzo mam polaczen zeby je ot tak zerwac, pytam po prostu jak jest w Polsce zeby wiedziec czy jak wróce to nie skończe pod mostem

Programista z dużym, udokumentowanym doświadczeniem pod mostem? Możliwe, ale tylko w teorii

No wiesz, jak słyszysz tylko od ludzi (polaków) narzekania, że pieniędzy nie ma, że za 1000 zł wszyscy pracuja, to co ja mam myslec

Jak się nic nie umie, niczym nie interesuje, to kto ma za co zapłacić...? Ale to już inny i znacznie bardziej rozległy temat, więc chyba można sobie go darować narazie.

// EDIT

"polaków" pisze się z dużej litery - tak w ramach przedszkolnej ortografii.

Mnie ciekawi ile teraz zarabiasz skoro pomyślałeś o takiej właśnie kwocie Mało kto chce obniżać sobie zarobki.

*ortografii

W jakiej technologii chciałbyś pracować? Jeśli .NET/PHP to od ręki mogę Ci załatwić pracę za o wiele większe pieniądze we Wrocławiu.

Jeśli jesteś zainteresowany to podrzuć proszę CV na PW.

heh mam po części podobny problem, moja zona tez chce wrócić, no ale jak patrze na oferty z Lodzi, gdzie np jest napisane atrakcyjne wynagrodzenie a widełki max to 3200 brutto to ręce i nogi opadają.

czasami wydaje mi się ze jedyna sensowna opcja to szukanie firmy zagranicznej z możliwością pracy zdalnej.

Na nasze szczęście w IT jest to możliwe do zrealizowania. Sam chętnie załapię się na zdalna współpracę z zagraniczna firmą przy administracji serwerów

mar1aczi mamy w firmie zdolnego rosjanina od free bsd(jest jednym z kontrybutorów) i on sie zajmowal wszystkimi unixami, pracował zdalnie ale z jakichś przyczyn ściagneli go tutaj z Rosji i tak zostal Zdalna praca na dluzsza mete jest chyba trudna lub po prostu zastepuja Cie kims kto jest lokalnie.

Pewnie, nie wszystko da się zrobić zdalnie. Jako uzupełnienie teamu, gdzie tam noc a u nas dzień - świetna sprawa Nikt nie musi "po nocach siedzieć"

fizzlebubble dzięki za oferte, ale mam dośc pracy z microsoftem i ich technologiami Całkowicie oddaje sie PHP, nie interesuje mnie klepanie stron, a raczej fajne backendowe rozwiazania w duzych projektach, mam 2 letnie doswiadczenie w advertisingu (criteo).

Czyżby dopasowywanie rozwiązań do IE tak Cię zdemotywowało do M$

Napisałem ".NET/PHP", takie jakby albo ... albo :-). W PHP piszemy sporo softu dla poważnych korporacji z UK, gdzie te aplikacje generują kwartalne zyski liczone w milionach funtów, a więc i "stronek" klepać nie będziesz :-).

PS. Nie jestem rekruterem i nie pracuję w HR :-P. Piszę jak dev do deva.

Dziwne, bo oferty w lodzi zaczynają sie od 3 netto

Sprawdzałem dzisiaj na infopraca.pl i jest tylko jedna oferta od 3k netto, a niestety w wymaganiach jest wyszczególnione ze po magisterskich. Inne oferty albo nie maja widełek, albo są takie jak wspominałem.

Oczywiście na pewno jest w Lodzi więcej firm które są w stanie zaoferować na start wspomniane 3k netto, ale nie zaryzykował bym stwierdzenie ze oferty w Lodzi zaczynają się od 3k.

3k to ja dostałem na start jako iOS Developer bez doświadczenia (jedynie 2 programy w Javie). Chyba w php nie może być aż tak źle... 4k dla osoby z doswiadczeniem, który pracował jako team leader to jest moim zdaniem zdecydowanie za mało.