adrianpl20
28.02.2015, 20:45:52
Witam. Niedługo otwieram serwis internetowy (mini społecznościowy). Zauważyłem, że bardzo dużo takich "poważnych" stron - z danymi osobowymi (które ja też mam), posiada w regulaminach straszny bełkot (prawniczy) i są w cholere długie te regulaminy. Na początku jak zwykle jakieś "oznaczenia" typu "Administrator danych - ...., Użytkownik - ...., itd." i dużo innych śmieci nikomu niepotrzebnych (chyba). Jak to jest u Was z regulaminami w Waszych serwisach internetowych? Niby wszystko skończone, gotowe ale "przeraża" mnie ten regulamin bo nie wiem czy też muszę taki bełkot pisać, czy wystarczy zwykły regulamin (amatorski) typu "Nie można spamić, sabotować działania serwisu..."?
Będę wdzięczny za wskazówki.
Pozdrawiam.
Definicje na początku są potrzebne, aby w razie interpretacji regulaminu jasnym było, o kogo chodzi w konkretnym zapisie. Zazwyczaj ten bełkot prawniczy przydaje się w sytuacjach spornych (trzeba zabezpieczyć się na różne okoliczności).
Jeżeli masz dane osobowe w projekcie (będziesz miał) to polecam Ci zarejestrować się w GIODO. Z tego co pamiętam, to oni będą potrzebowali od Ciebie konkretnych zapisów - kto jest administratorem danych, w jakim celu te dane są przechowywane itp. - Dobrze by było, gdybyś oprócz regulaminu napisał sobie również politykę prywatności - przy takich portalach jak społecznościówki lepiej oddzielić te dwa dokumenty od siebie.
Sam ostatnio spotkałem się z tym, że jak chciałem współpracować z pewną dużą firmą która udostępnia api, to najpierw poprosili mnie o politykę prywatności oraz o informację o bezpieczeństwie danych.