- Sztuka bez tytułu aka Las - najsłabsze dziełko z cyklu; zabawa "Makbetem"; przewija się piosenka zespołu Rotary "Dzika plaża" oraz piosenka "To twój sen" z "Romeo i Julii" Teatru Buffo
- Sumienie aka Malcolm - Młodzieniec to oczywiście Poeta; konia z rzędem temu, kto skojarzy skąd wzięta jest postać Malcolma i motyw ojca i syna (jestem w stanie osobiście pojechać do tej osoby i uścisnąć jej prawicę w geście najwyższego podziwu - i mówię to całkowicie poważnie!)
- Poeta i Zaraza aka Dżuma - motyw "Dżumy" i skażonej Wiedzy; polecam zwłaszcza symbolikę związaną z pieczętowaniem imienia (i znów konia z rzędem kto skojarzy do jakiej to tradycji odwołanie!)
- Dzieło Poety aka Wielka Improwizacja - nic więcej mówić nie trzeba
- Wizja Poety aka Nowy Faust - sztuka równie niesceniczna, co pierwowzór
- Śmierć Poety aka Non omnis moriar - sztuka, która powstała jako 1. w kolejności; oczywiście cyklu nie zamyka, bo "non omnis moriar"
Obecnie w bólach wielkich powstaje kolejna część - "Widmo" (aka "Stypa"). Tym razem będzie dużo Różewicza i "Kartoteki", Witkacego oraz "Boskiej komedii" i rozbuchanego do granic możliwości symbolizmu. Ale jeszcze nie czas…
A jakby ktoś nie umarł od tego, to jeszcze w bonusie dorzucam Alice is dead aka Klasyczny kryminał - konia z rzędem temu, kto skojarzy do czyich kryminałów się odwołuję; cała sztuka powstała na kanwie piosenki pod tym samym tytułem http://www.newgrounds.com/audio/listen/361366 która pojawia się w genialnej grze również pod tym samym tytułem http://www.newgrounds.com/portal/view/547837
Czytajcie, rozkoszujcie się, przeklinajcie, miejcie dość, zanurzcie się!