Mam problemik z FF. Zasysałem sobie pliczek dość duży przez dłuższą chwile [ok. 4h] i nagle mi system padł i musiałem go zresetować.... plik niby siedzi na pulpicie w rozszerzeniu *.part ale jak odpalam FF i dalej Menadżera plików to on stoi i nic nie robi. Czy musze plik ściągać od nowa? bo zostało mi 3% bodajże i mnie to strasznie wkurzylo ...
Thx z góry i pozdro, Ive

Z tego co ja miałem takie same problemy, np. gdy musiałem gdzieś iśc to plik musisz potem ściągnać od początku Ale jak dla ciebie proponuje poszukac jakiegoś pluginu do FF do wspomagania ściągania plików z neta napewno coś takiego jest

ale mi wlasnie chodzi o to czy mozna jakos otworzyc z powrotem ten plik do sciagania a nie o plugin wspomagajacy szybsze sciaganie...

Z tym plikiem co zosytało 3% To dupa zimna, ale czym predzej sciągnij jakiś plugin, w przyszłości obejdzie się bez takich problemów. Polecam Flashget.

Precyzyjnie odpowiedziec nie potrafie, ale zapraszam pod adres:
https://addons.update.mozilla.org/extension...ownload%20Tools

Byc moze znajdziesz tutaj cos dla siebie.

@sztosz: heh.. przez flashgeta nie chcailo mi zalapac :/ ciagle cos tam probowal sie laczyc ale nic mu nie wychodzilo...
@Marusz: thx za link
temat mozna uznac za zamkniety ;] plik zassalem od nowa ;]