jak w temacie: Czy widełki płac w ofertach pracy dotyczą okresu próbnego czy okresu dłuższego przez (powiedzmy) pierwszy rok?
Czy jeśli na rozmowie pada pytanie o zarobki to proponowana kwota czego właściwie dotyczy? Napatrzyłem się na te widełki na PHPers Jobs dla juniorów/mid 3000-6000 netto, i dziś, gdy rozmowa przebiegała pozytywnie, padło pytanie o kwotę na okres przez pierwszy rok i że najpierw jest okres próbny, to pomyślałem, "no jak, skoro w widełkach różnych ofert podają minimum 3000 zł, to chyba chodzi o okres próbny, bo jeśli nie, to ile miałoby być na okresie próbnym, 2000zł?" i k.wa wypaliłem: "4000 netto" (dla juniora). Ale teraz do mnie dochodzi, że te kwoty dotyczą dłuższych okresów, a nie okresów próbnych, racja?

Ja mam gzieś to co jest napisane w ogłoszeniach. Owszem jeśli pisze że max 6k to nawet sobie dupy nie zawracam.
Jak pytają ilę chce zarabiać to mówię ile. I jest to kwota od 1-szego dnia a nie po xxxx latach...

No tak, z seniorami to inna gadka. Powinienem podkreślić że pytanie dotyczy junior/mid

Myślę, że tutaj nie koniecznie chodzi o to, że z seniorami inaczej się rozmawia. Ja jak widzę w ogłoszeniu, że firma daje 6-10k, to znaczy że na stanowisku na które szukają, są w stanie dać conajmniej 6k, maksymalnie 10k jeżeli ktoś się wybija swoją wiedzą/umiejętnościami. I tutaj nie ma podziału na okres próbny, pracę przez rok-dwa lata. Czasami, jeżeli nie jest się pewnym kandydata (albo chce się przyoszczędzić) to mogą paść na rozmowie kwalifikacyjnej słowa: dam Ci X k pln, a po N miesiącach będziesz mógł dostać X+Y k pln. Ale takie kwiatki - to już wychodzą podczas rozmów.

Jak widzisz widełki 3k-6k, to mów, że chcesz 6k. To jest pułapka, takie dogadywanie się, że za rok, że będzie - najważniejsze, co dostajesz na papierze od pierwszego dnia pracy. Niektóre firmy obiecują złote góry, aby zwabić developera, na gębę ustalisz, że np. za rok masz mieć nie 4k, a 6k, a po roku już nikt nie będzie o takich ustnych ustaleniach pamiętał, dlatego nie istotne jest, co dostaniesz, za rok czy za pół roku, bo prawdopodobnie nic nie dostaniesz, a istotne jest to, co masz ustalone na już, na teraz, dziś.

To co mówi @darko to jest niestety bardzo true.