Cytat
widze ze ten "Ziutek" zalazl ci niezle za skore
- hehe, bo to tak zwana "pułapka własnych rozwiązań", kto kiedyś babrał się w takich projektach ten zna to doskonale z autopsji, najgorsze że te same problemy ciągle wracają i czasem mam stracha, że na stend apie ktoś wypali "no to piszemy własny ORM, będzie idealnie dopasowany do naszych potrzeb, napiszemy go w tydzień i będzie lepszy od Doctrine"
Cytat
Aplikacje na starych frameworkach też mają trudności z użyciem standardów.
- oczywiście, ale przenieść apkę np. z Zend 1 na 2 jest o niebo prościej i czasem można nawet spotkać gotowe narzędzia do migracji, dużo prościej też radzić sobie z tego typu problemami (można liczyć np. na jakieś adaptery)
Cytat
W dokumentacji też nie musi być wszystkiego
- to oczywiste, jednak nie wierzę, że każdy pisze dokumentację na poziomie komponentów z Symfony
Cytat
Jak znam życie, Ziutki nie pamiętają tego co napisali.
- haha, prawda, jednak tonący brzytwy się chwyta, sam dostaję do dzisiaj maile typu "Hej, podobno robiłeś kiedyś przy fw Ziutka, możesz mi pomóc w .... " - czasem coś pamiętam a czasem nie

Cytat
Cóż... albo wykorzystujesz pracę innych, albo wytężasz bardziej swój umysł.
- ile razy mam pisać error handler, router, navigation & breadcrumb czy inne takie? Akurat niedawno zdarzyło mi się pisać i wzorowałem się na Symfony

Po co wynajdywać koło na nowo? I jak bardzo trzeba wytężyć swój umysł przez np. miesiąc (deadline!), żeby dorównać 1500 kontrybutorom Symfony razy parę lat? Są rozwiązania przemyślane, oklepane, sprawdzone, otestowane, udokumentowane, łatwe w użyciu - po co to zmieniać? I chciałbym wiedzieć, jak ktoś przekona do tego stronę biznesową

Cytat
Ziutkowy system naprawy bugów, może wyłapany błąd naprawić od razu
- prawda, wobec bugów w komponentach jesteśmy często bezradni - zdarzało się forkować, w Ziutku wystarczyło trochę "pomęczyć" kogo trzeba i można było wydać pacza w tydzień, no ale trudno, żeby coś było całkiem wolne od zalet

Cytat
To tak jak ktoś buduje dom 10 lat
- tak, im więcej czasu i pieniędzy ktoś zainwestuje tym mniej chętniej z tego rezygnuje. Jednak w IT mamy ten problem, że sytuacja tu się zmienia dość dynamicznie a programista jest między kowadłem zmieniających się ciągle technologii a młotem sprzecznych czy absurdalnych wymagań biznesowych - dlatego lepiej nie przywiązywać się do kodu, zwłaszcza swojego