Witam

Dziś jeden z moich klientów dostał 10 maili z formularza ze strony. Zawartość pola textarea:

the Content-Type: multipart/alternative; boundary=e9704193dc88d252d2542fcb93abf7b6 MIME-Version: 1.0 Subject: him ell, sir, think he s not a bcc: tlccooperfamlly@aol.com This is a multi-part message in MIME format. --e9704193dc88d252d2542fcb93abf7b6 Content-Type: text/plain; charset=\"us-ascii\" MIME-Version: 1.0 Content-Transfer-Encoding: 7bit in the hill garden stand in full splendor ve brought them into condition wo years ago there was not, on all the trees together, a bushel of fruit. ut had all the horses which had to be bled led under the --e9704193dc88d252d2542fcb93abf7b6--

w pozostałych jakieś śmieciowe adresy e-mail z domeną klienta. Pozostałe wiadomości zawierają podobną treść - większość jakieś cytaty, google odnoszą do stron związanych z teatrem/książkami.

Spotkał się ktoś z czymś podobnym? Jakiś atak czy co?
Część linków odnosi do książek gości, są tam podobne wpisy.

To sie nazywa spam.

Polecam zabezpieczyc formularz wysylania maili przez dodanie tokena obrazkowego - tak samo jak jest przy wysylaniu smsow przez bramki www.
Inaczej ciezko bedzi Ci sobie poradzic z robotami, ktore takie rzeczy Ci wpisuja.

od siebie dodam tyle ze czasmi to nie roboty sam sie meczylem ostatnio z atretami, na poczatku mysle ze to byly boty i wstawiay linki do stron z vigra itp. wiec zrobilem tokeny (na roboty dzial) ale linki dalej byly fakt ze w mniejszych ilosciach i jakies glupie texty w stylu "cool site" wiec sie znerwowalem i zrobilem banowanie po IP ale zeby bylo latwiej to banuje cale kalsy adresowe tych idiotow, wiec teraz sa pojedyncze wpisy