witam,
Mam taki problem:
Wdrazamy nowy system i sa uzytkownicy ktorzy jak sie zaloguja pod windows to z autostartu jest uruchamiany skrypt w stylu:
start c:\ssh\bin\Ssh.exe -l sshuser -i C:\Dialer\sshuser_id_dsa -L 8001:IPjakies1:8001 -L 40002:IPjakies2:40001 IPjakies3
start java -classpath L:\sciezka.jar org.apache.soap.util.net.TcpTunnelGui 40001 localhost 40002 %1 %2 %3 %4 %5
no i laczy sie z serwerem gdzie jest ssh zainstalowane, i rzecz w tym ze na serwerze jest zrobiony drobny skrypt o nazwie nullshell, ktory wyglada tak:
#!/bin/bash
echo "Null shell!"
#suspend -f
while echo > /dev/null;
do
echo > /dev/null
done
jest to zabezpieczenie przed tym zeby uzytkownik pod windowsem po wykonaniu sie na poczatku skryptu nie mogl wydac zadnego polecenia w oknie konsoli(w bashu).dzieki temu skryptowi nie da sie nic wpisac w konsoli, ale powoduje to zapetlenie sie ktore obciaza serwer(win2003) na 100%.czy zna ktos sposob jak zrobic to inaczej, aby nie obciazalo serwera i aby user nie mogl grzebac na serwerze??
bede wdzieczny