Witam,

Od jakiegoś czasu nadzoruję powstawanie pewnego projektu, doszedłem do etapu planowania wykorzystania strategicznych technologii wspomagających działanie mojego programu. Pojawiło się pytanie o dobór bazy danych.

Jest to dla mnie poważny problem natury strategicznej, gdyż dobre rozplanowanie całego przedsięwzięcia zaowocuje mniejszymi kosztami realizacji w przyszłości. Niestety na temat baz danych wiem tylko tyle, że są i do czego służą, znam ich nazwy i wiem, że składają się z tabeli, wierszy i kolumn... to nie jest dużo.

I dlatego proszę was o pomoc w doborze odpowiedniej bazy danych... kilka plusów i minusów z zastosowania danej bazy, jakie są trudności itp. Kilka słów przemawiających za bazą i przeciw niej.

Aby ułatwić opowiem trochę o moim projekcie, żeby ten post rybą i głupotą nie trącił ... wiem, że dobór bazy zależy od skali jej wykorzystania. Więc zaczynam:

Program ma działać na stacji użytkownika jako wtyczka do przeglądarki, ma tłumaczyć strony internetowe. Jednak wszystkie obliczenia mają być dokonywane po stronie serwera, który to wszystkie dane (dodam, że będzie ich sporo bo języków obsługiwanych też będzie sporo) będzie przechowywał w bazie danych.

Proces:

1) Klient przetwarza kod strony na taki by był rozpoznawany przez program tłumaczący.
2) Dane przesyłane są do serwera
3) Serwer analizuje tekst
4) Serwer pobiera niezbędne dane języka tłumaczonego i oryginalnego potrzebne do przetłumaczenia tekstu
5) Serwer tłumaczy
6) Serwer wysyła wynik do klienta
7) Klient kompiluje tekst z kodem strony i wyświetla w oknie przeglądarki

Zastanawiam się nad oraclem bo podobno najszybszy jest i w dodatku śmiga pod linuxem jeszcze wydajniej niż na windzie. Z programistą się nie mogę skonsultować bo

A masz 40 patyków na wydanie na oracle? Niezły musisz mieć budżet Coś czuję, że starczy ci w zupełności PostgreSQL/Microsoft SQL Server. A co do plusów:

• PostgreSQL jest darmowy, a produkt Microsoftu nie
• oba systemy bazodanowe sa bardzo zaawansowane
• posiadają wbudowane języki proceduralne
• brak spadku wydajności przy dużych ilościach rekordów

MySQL raczej ci się nie przyda, a Oracle - no cóż prawdę mówiąc nie wykorzystasz nawet 15% z jego możliwości

No cóż... 40 tysiaków nie mam, ale oracle udostępnia darmową wersję swojej bazy danych z pewnymi ograniczeniami. Wielkość bazy 4GB, 1 GB RAM i jeden procesor do obsługi bazy. Na początek wystarczy, a jeśli wszystko się uda to i pieniądze, lub sponsor się znajdzie . Myślałem nad oracle ponieważ łatwiej jest budować system od zera w oparciu o jakąś technologię niż później przerabiać całe oprogramowanie bo się okazuje, że baza nie wyrabia z zapytaniami. A jeśli chodzi o wykorzystanie "mocy" bazy to z tym nie ma problemu... wystarczy tylko większa liczba użytkowników korzystających z tłumacza by zapchać bazę zapytaniami... tak myślę... ale pewien nie jestem

Dzięki za odpowiedź, zastanowię się nad PostgreSQL - chociaż szczerze powiedziawszy nie brałem wcześniej pod uwagę, a moje rozważania nastawione były na porównywanie Oracle z Microsoft SQL

Drobne sprostowanie: oracle można mieć już za 18 patyków (i tak nie mam) w wersji bez możliwości tworzenia klastra.

A właśnie, że MSSQL jest darmowy - w wersji express. Jednak jeśli chodzi o bezpieczeństwo to odradzam dziecko MS. Podczas jednego ze szkoleń, pokazano nam jak przy użyciu tej właśnie bazy danych uzyskać dostęp do systemu. Możliwe jest to jedynie na bardzo niezabezpieczonej maszynie, ale możliwe. Co do PG. Najbardziej boli mnie to, że baza tworzy użytkownika w systemie, ale na pewno jest lepsza niż MySQL. Może nie jest prostsza, jednak w mojej opinii lepsza.

W Twoim przypadku (jak w większości z resztą) najlepszym rozwiązaniem byłby Oracle, jednak jego cena znacznie przewyższa "wstępne założenia", czyli coś będzie później, ważne, by teraz działało. Tak biznesu nie zrobisz.


Bardzo byś się zdziwił ile można wycisnąć z MySQL-a

Wydeje mi sie ze podejscie ktora baza jest najlepsza jest zle. Przede wszystkim trzeba spisac co taki serwis bedzie robil, co bedzie wymagane, jakimi funduszami dysponujemy. A nastepnie zastanowic sie jaka baza bedzie potrzebna do tego.

Dzięki za odpowiedzi.

Szperam sobie w necie w poszukiwaniu testów i porównań w różnych zastosowaniach i znalazłem taką ciekawą tabelę:

http://tpc.org/tpcc/results/tpcc_results.asp?orderby=dbms

Są to tylko rozwiązania komercyjne i bardzo duże projekty, ale po przestudiowaniu tych danych można czegoś się dowiedzieć o kilku ekonomicznych danych wspomagających proces decyzyjny oraz porównać wydajności baz na mocnych maszynach.


A tak z innej bajki:

Jeżeli licencja danej bazy pozwala na dostęp do niej tylko jednemu klientowi, to czy oznacza to w praktyce, że z komputerem na którym stoi baza może łączyć się tylko jeden serwer aplikacji? Czy w takim przypadku za klienta uznawany jest fizycznie jeden komputer, czy cała serwerownia?

Bo z tego co widzę to w przypadku wylistowanych pod tym linkiem zestawów jeden klient to jeden jednoprocesorowy komputer. Jeśli tak jest to całe moje przedsięwzięcie musi sie opierać o rozwiązania darmowe ponieważ proces tłumaczenia kilku dokumentów jednocześnie wymagać będzie sporych mocy obliczeniowych serwera aplikacji (wystarczy zobaczyć jak dużo czasu translatorom zajmuje tłumaczenie kilkudziesięciu zdań na domowych komputerach - a przecież nie różnią się one tak bardzo od jednoprocesorowych serwerów), co za tym idzie już na starcie pomysł z oracle jest spalony gdyż do maszyny z bazą miałby dostęp tylko jeden komputer. Jak w takim przypadku zapewnić płynną działalność systemu. Czy jest jakiś sposób by to ominąć?

Czy SAP DB lub MAX DB to możliwa alternatywa?

W czym to się różni od zwykłego MySQL?

Czy można tą bazę instalować na wieloprocesorowych maszynach?