Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Obrazki z internetu, a prawa autorskie
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
CouchPotato
Witam,
robię właśnie odpłatnie stronę internetową (właściwie wizytówkę...) dla jednej z firm. I tutaj mam pytanie - czy do jej zrobienia mogę używać obrazków znalezionych w internecie? Czy zmienia coś to, że otrzymam opłatę za tą stronę? Jak się mają do tego prawa autorskie? Czy może istnieją jakieś udostępnione zdjęcia/obrazki, które mogę używać do dowolnych celów? Jakie mogę mieć konsekwencje tego, że zamieszczę cudzy obrazek na własnej stronie?

Z góry dziękuję za pomoc...

Pozdrawiam
kamil4u
Nie możesz używać żadnego z obrazków chyba, że:
- pozwala na to licencja
- zezwolił Ci na to autor

Co do konsekwencji - żadne-musiałby Cię pozwać, a nikt normalny raczej tego nie zrobi smile.gif

Tak, są darmowe zdjęcie - google: free images
Zyx
Cytat
Co do konsekwencji - żadne-musiałby Cię pozwać, a nikt normalny raczej tego nie zrobi


Oj, grubo się mylisz. Konsekwencje są żadne... dopóki nie zostaniesz pozwany, a jeśli sobie będziesz tak lecieć w kulki, to na pewno prędzej czy później zostaniesz, tym bardziej jeśli swoją "twórczość" publikujesz. Może nie w ciągu miesiąca czy dwóch, czasem takie sprawy dopiero po latach wychodzą, gdy ktoś przez przypadek trafi na to i wyda to mu się skądś znajome.

Oczywiście istnieją katalogi "otwartych" grafik. Pierwszym źródłem może być http://commons.wikimedia.org/ - zamieszczone tam zdjęcia i ilustracje są udostępniane na jednej z wolnych licencji i masz tam dokładnie opisane, pod jakimi warunkami możesz kopiować i wykorzystywać dany materiał. Jeśli chcesz mieć całkowicie wolne ręce, szukaj grafik public domain, czyli grafik, co do których autor zrzekł się praw autorskich, a w przypadku Polski - praw majątkowych (praw autorskich w naszym kraju nie można się pozbawić, nawet dobrowolnie). Nie wiem, jaka tematyka dokładnie Cię interesuje, ale od ok. półtora roku sam zajmuję się fotografią transportowo-miejską i mam w tej chwili kilka galerii udostępnionych jako public domain na mojej stronie.
Ciupaska
Niektóre "hostingi obrazów" mają w regulaminie, że jesli użytkownik uploaduje obraz jako publiczny, zrzeka się tym samym do praw autorskich obrazu.

Z takich stron można kopiować??
slightyboy
Jeśli zrzeka się praw autorskich to jak najbardziej tak. Istnieje wiele stron z darmową grafiką, ja sam znam kilka, z których korzystam na co dzień.

Wystarczy poszukać. smile.gif
Niktoś
Nie chce zakładać nowego tematu więc kontynuuję tutaj.Mam pytanie do Was.Chodzi o prawa autorskie.
Robię fotomontaż, ze zdjęć użytku codziennego sklejam kilka zdjęć jako jedno.Zdjęcia pochodzą głównie z:
Obrazów google-która jest domeną publiczną-zdjęcia są wyszukiwane ,nie ma nic o prawach autorskich.Sam fotomontaż zmienia charakter zdjęcia.Czy to jest łamanie praw autorskich?
!*!
Cytat(Niktoś @ 11.04.2012, 16:17:22 ) *
Zdjęcia pochodzą głównie z:
Obrazów google-która jest domeną publiczną-zdjęcia są wyszukiwane ,nie ma nic o prawach autorskich.Sam fotomontaż zmienia charakter zdjęcia.Czy to jest łamanie praw autorskich?


Google nie udostępnia żadnych obrazów, a jedynie pokazuje na jakich stronach się znajdują, a tam już z pewnością masz jakieś info skąd pochodzą i jakie/czyje są do nich prawa.

Należy przyjąć że jeśli fotografia nie pochodzi z serwisu/strony autora który udostępnia je na wolnej licencji lub zrzekł się do nich praw, to zdjęcie jest nielegalne i nie można go sobie przywłaszczyć.
Niktoś
Cytat
Google nie udostępnia żadnych obrazów, a jedynie pokazuje na jakich stronach się znajdują, a tam już z pewnością masz jakieś info skąd pochodzą i jakie/czyje są do nich prawa.


Jest tylko info,że niektóre obrazy mogą posiadać licencję.A tak ,a pro po google ,czy pokazywanie zdjęć licencjonowanych na domenie google ,która jest publiczna,do końca jest legalne-nawet jeśli by były pokazywane ich miniatury?
Daiquiri
Niktoś, w Twojej gestii jest odnalezienie tej licencji smile.gif.
Niktoś
Duga sprawa ,jeśli zdjęcie zawiera produkt ,ja tego zdjęcia użyję do fotomontażu,zdjęcie jest autora ,ale produkt już nie.Zmieniając charakter zdjęcia jest niezgodny z licencją? Po fotomontażu, zdjęcie będzie już inne,lecz będzie zawierało komponent autora zdjęcia.Nie wiem już co o tym myśleć.
To tak jak z layoutem,czy kodem.Biorąc kod CSS z kilku layoutów tworzę jeden ,ale to już będzie inny layout zawierający częściowo kody z tych layoutów.
!*!
Cytat(Niktoś @ 11.04.2012, 20:03:10 ) *
Jest tylko info,że niektóre obrazy mogą posiadać licencję.A tak ,a pro po google ,czy pokazywanie zdjęć licencjonowanych na domenie google ,która jest publiczna,do końca jest legalne-nawet jeśli by były pokazywane ich miniatury?


Zrozum że google to nie strona z treścią czy grafiką, tylko mechanizmem indeksacji i pokazania co gdzie jest. Twórca stron ma prawo do wyłączenia robotów indeksujących i wtedy jego treść oraz grafiki nie będą indeksowane.

Przejrzałem linki z tego przykładu co podałeś, prawie wszystkie mają informacje że nie można ich kopiować bez zgody autora. Poza tym musisz odwołać się do źródła zdjęcia a nie pośrednika.

Przykład z szablonem strony www jest chybiony. Co z tego że zrobisz "swój szablon" skoro wykorzystasz cudzy kod?
Niktoś
Cytat
Przykład z szablonem strony www jest chybiony. Co z tego że zrobisz "swój szablon" skoro wykorzystasz cudzy kod?

To,że nie będzie on już zgodny z oryginałem.
!*!
Ale wykorzystujesz czyjąś pracę, która w większości jest na licencji. To się nazywa kradzież.
Niktoś
Modyfikujesz czyjś kod dla swoich potrzeb,to też się nazywa kradzież?
!*!
Tak, jeśli nie pozwala mi na to licencja. Wystarczy że na stronie masz napis "wszelkie prawa zastrzeżone" i już nie możesz bez zgody autora korzystać z materiałów tam zawartych.
Niktoś
A jak nie ma żadnych informacji o licencji to czy oznacza to że jest objęte prawami autorskimi?
Daiquiri
Zawsze jest. Brak informacji możesz przyjąć jako brak zgody. Zgodę trzeba uzyskać.
!*!
Tak, bo ktoś to musiał zrobić. Jeśli nie jesteś pewien to pytasz autora.
Niktoś
No to lipa ,będę musiał przerabiać zdjęcia.Bo według tego co Daiguiri powiedział ,to wszystkie mam nielegalnie.Są z wystawek sklepowych gdzie zostały zamieszczone przez sprzedawców bądź klientów.

I teraz jestem w kropce ,bo wygląda na to ,że bym musiał chodzić po sklepach i robić zdjęcia produktów.

A może jest jakiś portal z darmowymi galeriami foto?
!*!
http://sxc.hu/ Oczywiście za te lepszej jakości i tak trzeba zapłacić, ale nie są to duże kwoty.
Niktoś
Dzięki.18 fotosów mam do przeróbki:(,ale dobrze ,że zapytałem bo potem byłyby jajca.
Znalazłem taką stronę dla zainteresowanych.
http://24foto.pl/gdzie-szukac-darmowych-zdjec-w-internecie/

Porażka,idę robić zdjęcia ,sam je sobie prędzej obrobię niż jakieś znajdę z darmową licencją.
!*!
Cytat(Niktoś @ 12.04.2012, 13:21:15 ) *
Porażka,idę robić zdjęcia ,sam je sobie prędzej obrobię niż jakieś znajdę z darmową licencją.


Tylko pamiętaj, aby uzyskać zezwolenie na terenie sklepu wink.gif
Niktoś
A co w domu nie mam odkurzacza,albo tv?Dla mnie to jest parodia co się w internecie dzieje,nieobrobione zdjęcie daje się z licencją common attributes-i nawet jakby chciało się obrobić to już nie można.Przydałoby się portal,ale Polski nawet z płatnymi obrazkami,bo płacić w USD nie zamierzam.
!*!
Pisałeś że będziesz chodził po sklepach, robiąc zdjęcia produktów. Jaka jest różnica między płaceniem w USD, EUR a PLN? Wartość zdjęć jest identyczna, rzekłbym że w PLN jest czasami drożej.
kubaa537
A na Flickr nie znajdziesz zdjęć z darmową licencją?
prowseed
sxc.hu ?
Wystarczy zarejestrowac sie, napisac do autora zdjecia i poprosic o uzytek. Na tyle moich pism tylko jedna osoba mi odmowila ( nie odpisala, wiec tak to zinterpretowalem ).
Jak cos to rgbstock.com - zdjecia tam zawarte mozna uzywac w komercyjnych projektach. Co prawda nie sa to zdjecia pierwszej jakosci (zawsze mozna wylozyc to 5 zl chociazby na shutterstock czy istockphoto), ale czasem mozna znalezc prawdziwe rarytasy : )
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.