Cześć,

jak do tej pory zajmowałem się hobbistycznie php i mysql i chciałbym pisać z tego pracę inżynierską jednak niestety nie mam pomysłu.
Czy moglibyście coś ciekawego podsunąć?

Dziękuję i pozdrawiam

To my mamy pisać pracę inżynierską, czy Ty?

No normalne że ja, ale myślałem że macie jakieś ciekawe pomysły...
Myślałem np o "Porównanie wydajności popularnych darmowych CMSów"

Pomysł, to większa część inżynierki; reszta, to zbadanie tematu.

Porównanie wydajności? Hmm, to w sumie bardziej na jakiś mniejszy referat, poza tym - chyba ktoś jakiś czas temu nawet na forum podrzucił to do oceny.

prędzej "Porównanie popularnych darmowych CMSów"... jednak by coś porównywać musisz jakby mieć odniesienie by wszystkie były jednako mniej więcej porównywane a nie przyznawane plusy na widzi mi się... czyli np. wypisujesz jaki powinien być "idealny" CMS (najlepiej do jakiegoś problemu z jakiegoś zastosowania coby mieć punkt odniesienia)... lub z danej grupy CMS'ów zgrupować ich funkcjonalności a następnie porównywać, komentować itd...

czyli rozwiąż problem np. jaki z CMS'ów do danego zastosowania będzie najoptymalniejszy czy to pod względem nakładu pracy, funkcjonalności, wydajności czy co tam napiszesz... po prostu go "sprzedaj" a nie reklamuj...

najważniejsza zasada to taka, by praca była napisana z sensem ... druga kwestia to jak głęboko w danym temacie siedzi promotor i jak głęboko może siedzieć recenzent (jeśli pormotor w tym siedzi to z jednej strony dobrze gdyż Cię może nakierować ale z drugiej strony o farmazonach nie popiszesz ;p - heh - kilka razy słyszałem jak ludzie łatwili materiały właśnie podobne pytania czy on wie co to jest -> raczej nie -> a to pisz co chcesz byle z sensem ^^)...

Jeszcze wszystko zależy jakiego masz promotora -> najczęściej zaczyna się od planu pracy, czasami wstępu i takie tam... mój promotor chciał cobym konkretne rzeczy napisał na jakie mnie nakierował a... "wstęp się na końcu napisze" - czyli ja akurat swoją pracę pisałem od końca...

podobno wygodnie jest wcześniej zebrać literaturę coby wiedzieć od razu gdzie wciskać bibliografię - za pewne i tak tyle, że prawie wszystko było moją opisówką i potem bibliografię starałem się wcisnąć na siłę gdzie mi tylko do głowy przyszło (czy to nawet głupi wzór czy jakieś słowo dotyczące statystyki)

z tego co się orientuje to ten temat nie nadaje się na pracę inżynierską, w pracy inżynierskiej powinneś coś wykonać (projekt, aplikację , lub jedno i drugie), w zależności od kierunku jaki kończysz

Dzięki za podpowiedzi, na uczelni jeden z dr. zaproponował temat "Internetowy system rezerwacji w technologi GWT" jednak tutaj jestem noga bo nigdy się w tym nie bawiłem i nie wiem od czego zacząć...

Co do specjalizacji to u mnie powstała jedna - "technologie sieciowe" jednak ja bardziej interesuję się technologiami i internetowymi i preferowałbym napisać coś w czym czuję się dobrze tj. php/mysql tu mógłbym pisać o np. MVC, SMARTY, CSS, (x)HTML, XML i itp...

Jednak z wyborem tematu mam problem, nasz promotor powiedział żebyśmy sami coś sobie wybrali...

Pionas, przeczytaj uważnie i zapamiętaj:

- Pracę to piszesz licencjacką.
- Inżynierski to robisz projekt.

Między nimi jest istotna różnica. W przypadku pracy musisz dostarczyć jakąś książkę, w której prezentujesz rozkminkę na zadany temat. W przypadku projektu musisz dostarczyć określony produkt z dokumentacją. Za pracę dostajesz wyższe wykształcenie - licencjat. Za projekt dostajesz wyższe wykształcenie i tytuł "inżyniera" i ogólnie możesz go zdobyć jedynie na uczelni technicznej. Jeśli nie jesteś na uczelni technicznej, nie pisz "inżynierski". Jeśli jesteś na uczelni technicznej, nie pisz "praca".

Ogólnie dziwną masz uczelnię, skoro pracownicy sobie tak olewają sprawę, że nie chce im się nawet tematów powymyślać. Zarzuty, że na czymś się nie znasz, też nie świadczą najlepiej, bo z założenia taki projekt też ma Cię czegoś nauczyć. My dostaliśmy listę ok. 100 tematów i polecenie, by się podzielić na zespoły liczące od 2 do 4 osób, które zgłaszały swoje preferencje. Ponieważ pytasz się o konkretne tematy, oto niektóre mogące Ci odpowiadać:

1. System wspomagający planowanie zajęć dydaktycznych
2. Scentralizowany system zarządzania kontami użytkowników zrealizowany w postaci aplikacji internetowej
3. Sieciowa platforma do zarządzania wieloma projektami

ale na necie aż sie roi od tematów prac inż. zawsze można cos przemieszać i wymyslec jakis ciekawy
a ze jako jest to praca inż. pasuje wykonać coś praktycznego

generalnie zasada tematu jest prosta musisz wymyślić doniosły tytuł w rzeczywistości dla czegoś bardzo prostego

Jeśli planujesz potem robić Magistra, to radziłbym Tobie wymyślenie jakiegoś tematu którego kontynuacją może być praca magisterska.

Inną kwestią jest to, że pracę inżynierską (Zyx - u mnie na uczelni nazywa się to "praca inżynierska" albo "praca dyplomowa" na przemian) robisz raz w życiu (chyba że jesteś jakiś wybitnie ambitny) i fajnie jest zrobić coś czego się nie będziesz kiedyś wstydził. Ja bym się czuł trochę jak matoł jakbym kiedyś opowiadał znajomemu, że robiłem na pracę inżynierską np. internetową galerię zdjęć, internetową książkę adresową albo porównanie komunikatorów internetowych - a takich prac znajdziesz masę.

Problem z pracą inżynierską (przejściową jak podobno powinno się mówić) jest taki, że nikt nie wie jak ma wyglądać. Może to być projekt, może to być opis badawczy. Na moim kierunku jest podzielone na projekty - tworzenie projektów oraz prace badawcze - sam siedzisz i badasz.

@nasty: Czy ja wiem, czy musi być kontynuacją. Teraz wybrałem temat instalację grzewczą dla domu jednorodzinnego wspomaganą instalacją solarną. Na magistra wcale nie mam zamiaru brać projektu instalacji dla hotelu - lepiej mieć w CV zróżnicowane prace dające większe możliwości pracy.

Po co sobie życie komplikować zrób coś co ci się przyda co będziesz mógł potem np sprzedać jakaś aplikacja, lub coś co będziesz mógł używać i Ci ułatwi pracę na przykład swój CMS - skoro już poświęcisz na to mnóstwo czasu to niech będzie z tego jak największy pożytek.

i tu kolega ma racje, będziesz miał połowę roboty z głowy

Zanim ktoś zastosuje się do rady patryczakowego, polecam sprawdzić najpierw, jak kwestię autorskich praw majątkowych reguluje uczelnia, by nie okazało się, że sprzedaliśmy sobie projekt inżynierski i zaczną nas ścigać, bo w regulaminie studiów był jasny zapis, że uczelnia jest współautorem. Polecam poniższe wyjaśnienie:

http://blaszyk-jarosinski.pl/?p=42

Niby wszystko jest OK, ale jak widać w komentarzach, Politechnika Poznańska ma w regulaminie studiów stosowny zapis na ten temat, który chcąc nie chcąc student akceptuje, rozpoczynając studia. U mnie na AGH z kolei na jednym z przedmiotów dr prowadząca również poinformowała nas na początku zajęć, że oceniany może być tylko projekt zawierający klauzulę jasno mówiącą, że współautorem jest uczelnia i że nie można go wykorzystywać do celów komercyjnych bez zgody zarówno tworzących go studentów, jak i odpowiednich władz uczelni.

Jak dla mnie praktycznym projektem mogloby byc opisanie najpopularniejszych frameworkow PHP i pokazanie, na ile mozna je "stuningowac" (zmieniajac oryginalny kod frameworka), by wytrzymywaly o wiele wieksze obciazenia na tej samej maszynie testowej. Temat mysle dosc ciekawy, a i do tego wiele sie mozna nauczyc. Podejsc do tego mozna zarowno praktycznie (po prostu przedstawiajac 3 frameworki - ich kod zrodlowy - po naszych optymalizacyjnych zmianach ), albo teoretycznie - np. opisujac co mozna zmienic, dlaczego, zabawy z pamiecia, rozszerzenia w C... no dobra moze sie troche zagalopowalem. Mozna tez zmieszac obydwie rzeczy.

@Zyx: w zasadzie każda uczelnia ma takowy zapis: że to, co stworzy student podczas zajęć jest własnością uczelni (jeśli idzie o prawa majątkowe), zaś autorskie zostają na studencie.
@pionas: jeśli chcesz je opisać, to nie widzę większego problemu. Ustalasz sobie cel: dajmy na to: instalacja, konfiguracja (np. instalowanie wtyczek lub pisanie swoich, zmiana szablonu na gotowy i swój, kilka przykładowych działań) oraz opis testów porównawczych (np. wydajność całej aplikacji, liczba kliknięć lub liczba kroków, by wykonać jakąś czynność, czy też ułatwienia w pisaniu wtyczek, itp.). Każdą rzecz musisz poprzeć odpowiednim plikiem konfiguracyjnym, z kodem lub zrzutem ekranu. Oczywiście powinieneś też opisać środowisko testowe, na którym to robiłeś (mógłbyś zrobić testy dla Windows i dla Linux, a potem pokazać różnice w wydajności). To wszystko po to, by badania były przeprowadzone rzetelnie i można je było potem cytować. Zwróć uwagę, że jest to czasochłonne, bo każdą rzecz powinieneś wykonywać osobno dla danego zestawu. Mało tego, by test na wydajność był wiarygodniejszy polecałbym odpalać go po kilkugodzinnym wyłączeniu maszyny, by ochłonęła i warunki były takie same

Prawa autorskie są niezbywalne, więc ciężko, żeby uczelnia próbowała się i do nich dobrać.

@Crozin: błędnie zakładasz, bo może być tak, że uczelnia, jako ciało prawne jest współautorem (chociaż byłoby to trochę dziwne). Najczęściej zaś jest tak, że współautorem jest kierownik pracy lub projektu, bo pomagał go stworzyć/napisać i on występuje, jako przedstawiciel uczelni wtedy (w ich umowach, czy też kontraktach są stosowne klauzule odnośnie praw autorskich). Ale fakt prawa autorskie są niezbywalne