Chciałem zapytać o zagadnienia księgowe z jakimi z jakimi spotka się osoba fizyczna zakładająca działalność gospodarczą w zakresie ogólnie mówiąc: tworzenia stron internetowych. Rozbijając to na szczegóły chodzi o wszystkie usługi z tym związane: od tworzenia grafiki poprzez programowanie po nawet hosting. Dodam że klientami będą głównie (o ile nie wyłącznie) firmy i to nie tylko z transakcji na odległość.
Na chwile obecną nasuwają mi się następujące pytania:
1. Jaką formę opodatkowania winna wybrać taka osoba?
1.1. Czy muszą być to warunki ogólne? Czy też alternatywnie może być to ryczałt od przychodów ewidencjonowanych bądź nawet karta podatkowa?
2. Czy bycie płatkiem VAT będzie tu obowiązkowe?
3. Czy istnieje w tym przypadku obowiązek zakupu kasy fiskalnej?
1. Dowolną
2. Nie, ale nie będąc płatnikiem VAT nie można wystawiać FV
3. Nie
athabus
11.06.2012, 15:27:17
Jeśli masz zamiar obsługiwać firmy to zdecydowanie zostań vatowcem - rachunek wygląda bardzo dziwnie i raczej firmy patrzą na coś takiego krzywo. Natomiast dla Ciebie warto być vatowcem, bo przynajmniej część vatu sobie odliczysz. W przypadku gdybyś miał obsługiwać głownie osoby fizyczne, wtedy warto pomyśleć nad byciem nievatowcem bo dla osoby fizycznej byłbyś po prostu tańszy.
Jeśli chodzi o kasę to musisz ją mieć tylko jeśli obsługujesz osoby fizyczne - przy czym jeśli nie masz kasy to nie możesz obsłużyć żadnej (nawet pojedynczej) osoby fizycznej. W praktyce więc i tak pewnie prędzej czy później będziesz musiał sobie sprawić.
Cytat
eśli chodzi o kasę to musisz ją mieć tylko jeśli obsługujesz osoby fizyczne - przy czym jeśli nie masz kasy to nie możesz obsłużyć żadnej (nawet pojedynczej) osoby fizycznej. W praktyce więc i tak pewnie prędzej czy później będziesz musiał sobie sprawić.
Lub po prostu wystawiaj im umowy o dzielo/zlecenie.
Red Hat
11.06.2012, 16:39:16
radzę zasięgnąć porady adwokata lub iść do biura poselskiego [tam podobno też można]
prawo podatowe się zmienia bardzo szybko, więc infrormacje mogą się zmienić w ciągu 7-14 dni
średnio w Polsce co 2 dni jest wprowadzana nowa ustawa
Cytat(athabus @ 11.06.2012, 16:27:17 )

Jeśli masz zamiar obsługiwać firmy to zdecydowanie zostań vatowcem - rachunek wygląda bardzo dziwnie i raczej firmy patrzą na coś takiego krzywo. Natomiast dla Ciebie warto być vatowcem, bo przynajmniej część vatu sobie odliczysz. W przypadku gdybyś miał obsługiwać głownie osoby fizyczne, wtedy warto pomyśleć nad byciem nievatowcem bo dla osoby fizycznej byłbyś po prostu tańszy.
Cześć drobnych klientów będzie także zwolniona z VAT. Poza tym w przypadku zwykłej minimalistycznej ("domowej" wręcz) działalności programistycznej, trudno o jakieś nadzwyczajne szczególne koszta do odliczenia.
Bardziej obawiałbym się tego że rachunek nie będący fakturą VAT może być "niemile widziany". Ale czy faktycznie jest jakaś tu przeszkoda 'mentalna'?
markonix
11.06.2012, 17:55:30
Nie trzeba mieć kasy, obsługuje 10tki klientów dziennie (mikrousługi po kilka złoty) i wystarczy, że płatność przyjmuje elektronicznie, a pod koniec miesiąca księgowej daje podsumowanie dzienne (wyciąg z DotPay, konta bankowego itp). Fakturę osobom fizycznym też normalnie wystawiam (nie podaje tylko nipu).
athabus
11.06.2012, 17:57:35
EEE no trzeba kombinować:
- firma musi utrzymać auto - vatu od paliwa nie odliczysz, ale już np. od napraw czy ubezpieczenia tak
- musisz mieć komputer, aparat, drukarke i co tam jeszcze z elektroniki ci potrzeba i umiesz umotywować - np. tablet etc
- musisz mieć telefon i internet
- itd.
Nawet bez specjalnego naginania prawa zbierze się sporo kosztów, które ponosi firma i od których można odliczyć vat i są to spore pieniądze. Jeśli Twoi klienci nie są vatowcami (sam już dawno nie widziałem firmy nie będącej vatowcem) to masz powód do przemyśleń, bo faktycznie dla nich będzie plusem to, że nie jesteś vatowcem.
Cytat(!*! @ 11.06.2012, 16:46:48 )

Lub po prostu wystawiaj im umowy o dzielo/zlecenie.
Ale skąd to wzięliście że w przypadku osób fizycznych potrzebna jest bezwarunkowa kasa fiskalna??
Poza tym nie wiem czy nie za bardzo mieszasz z tymi umowami o dzieło/zlecenie? Z tego co słyszałem (nie jestem ekspertem) to posiadając DG i zawierając umowę cywilnoprawną pokrywającą się z profilem tej DG, to owa umowa powinna być zaksięgowana w ramach DG, a nie oddzielnie.
Nie wiem czy to uwzględniłeś (o ile mam racje)

Ale co do kasy to są jeszcze i na tą kasę fiskalną zwolnienia... No chyba że owe strony wręczałbym zapisane na płytach CD, DVD itp. przynajmniej tak wynika z tego artykułu:
http://www.vat.pl/kasa_od_pierwszej_sprzed...skalna_7050.php
markonix
11.06.2012, 17:59:19
athabus w ubezpieczeniu nie ma VATu, ale sam samochód jest świetną oszczędnością (wliczam sobie nawet choinki zapachowe ;p).
Cytat(markonix @ 11.06.2012, 18:55:30 )

Nie trzeba mieć kasy, obsługuje 10tki klientów dziennie (mikrousługi po kilka złoty) i wystarczy, że płatność przyjmuje elektronicznie, a pod koniec miesiąca księgowej daje podsumowanie dzienne (wyciąg z DotPay, konta bankowego itp). Fakturę osobom fizycznym też normalnie wystawiam (nie podaje tylko nipu).
Wiem też o takim zwolnieniu. Tyle że mój kontakt z klientami byłby znacznie miej wirtualny. Aby umawiać się na płatności elektroniczne.
Cytat(athabus @ 11.06.2012, 18:57:35 )

EEE no trzeba kombinować:
- firma musi utrzymać auto - vatu od paliwa nie odliczysz, ale już np. od napraw czy ubezpieczenia tak
- musisz mieć komputer, aparat, drukarke i co tam jeszcze z elektroniki ci potrzeba i umiesz umotywować - np. tablet etc
- musisz mieć telefon i internet
- itd.
Nawet bez specjalnego naginania prawa zbierze się sporo kosztów, które ponosi firma i od których można odliczyć vat i są to spore pieniądze. Jeśli Twoi klienci nie są vatowcami (sam już dawno nie widziałem firmy nie będącej vatowcem) to masz powód do przemyśleń, bo faktycznie dla nich będzie plusem to, że nie jesteś vatowcem.
Nie uwzględnisz tego że minimalistycznie zaczynając taki biznes wystarczy komputer+Internet. Nie muszę dodawać że takie rzeczy zwykle się posiada nie prowadząc biznesu

Rozumiem że gdy biznes się rozkręci i wypłynie się na głębsze wody (zacznie się planować porządne firmowe zakupy itp.), to owszem VAT mógłby być wskazany (acz niekoniecznie, chodź wtedy i tak może nie będzie wyboru).
Ale czy włączać VAT już "na starcie", gdzie na razie nie planuje się zakupów jak i jakiś szczególnych kosztów "eksploatacyjnych" jest to sensowne aby wydać choćby 170zł na rejestrację?
Daiquiri
11.06.2012, 18:21:25
Co do odliczania VATu, to w przypadku gdy posiadasz biuro - możesz odliczać kawy, herbaty, materiały biurowe i eksploatacyjne, aż po konsole, meble i tym podobne. Jeżeli biura nie posiadasz, też możesz zaszaleć z konsolą - istnieje jednak ryzyko, że US się przyczepi. Szczerze powiedziawszy to koszty z VATem niemal zawsze się u nas znajdują.
markonix
11.06.2012, 20:24:11
Dokładnie, pierwsze pytanie czy działalność w domu czy w osobnym biurze?
vokiel
11.06.2012, 20:30:41
Co do kasy fiskalnej nie ma obowiązku jej posiadania firma, która nie świadczy usług osobom prywatnym. Jeśli świadczy, to co do zasady kasę powinna mieć, poza wyjątkami (ich lista jest dość długa). Nawet jeśli się kwalifikujesz, to i tak jest limit sprzedaży (chyba 20 000zł), a powyżej niego, kasa automatycznie staje się obowiązkiem.
Generalnie ryczałt i karta podatkowa są dobre jeśli nie masz kosztów do odliczenia. Przykładowo kupując laptopa - jeśli jesteś na zasadach ogólnych, to w tej branży jest to dla Ciebie koszt uzyskania przychodu, w przypadku ryczałtu tego kosztu sobie nie odliczysz.
Co do bycia VATowcem. Jeśli działa się w sektorze usług, bez sprzedaży to łatwiej jest nie być VATowcem (mniej biurokracji), poza tym jesteś wtedy bardziej konkurencyjny dla klientów prywatnych - wystawiasz rachunki po netto. Jeśli zostajesz VATowcem, to doliczasz do każdej usługi VAT. Np.: wykonałeś stronę www, za bagatela - 1000zł netto, jeśli nie jesteś VATowcem, to taka wartość staje się wartością brutto na rachunku, jeśli jesteś to robi się z tego 1230zł. Dla firmy to w zasadzie obojętne, bo zawsze ma jakiś VAT do odliczenia, dla osoby prywatnej to różnica 23% na niekorzyść VATowca.
Owszem będąc VATowcem, możesz sobie odliczać VAT od zakupionych towarów/usług (na rachunku nie). Na rachunku, jeśli są to wydatki związane z działalnością, możesz je zakwalifikować jako koszt i też odliczać (w całości po brutto).
Rachunek jak i faktura VAT są takim samym dokumentem księgowym, tak samo podlegają rozliczeniu, z tą tylko jedną różnicą, że w przypadku faktury, odlicza się jeszcze VAT (2 kliknięcia więcej dla księgowej). Tak jak pisze dfs, to raczej przeszkoda mentalna, albo niedouczenie odbiorcy, jeśli marudzi przy rachunku.
Co do odliczeń dom-biuro: działalność w domu też się odlicza, tyle, że nie w całości, tylko np proporcjonalnie do powierzchni, albo wykorzystania, jeśli ma się na to sensowne poparcie argumentów.
Cytat
Poza tym nie wiem czy nie za bardzo mieszasz z tymi umowami o dzieło/zlecenie? Z tego co słyszałem (nie jestem ekspertem) to posiadając DG i zawierając umowę cywilnoprawną pokrywającą się z profilem tej DG, to owa umowa powinna być zaksięgowana w ramach DG, a nie oddzielnie.
Osobie bez firmy jest bez znaczenia jaki papier dostanie, ważne żeby dostała to za co płaci. Nie wspomniałem że musisz wystawiać to na DG, bo niby po co? Dla Kowalskiego nie warto, więc bierzesz to na swoje nazwisko jako freelancer, wystawiasz umowę, odprowadzasz podatek i wszyscy są zadowoleni. Nie słyszałem o jakiejś kolizji z DG, bo to by było bzdurą oznaczającą że wszytkie umowy jakie wystawiasz musza przejść przez DG, pralkę sąsiadowi czy auto też sprzedasz jako produkt DG?
solr
12.06.2012, 08:31:16
Cytat(!*! @ 12.06.2012, 08:52:19 )

Osobie bez firmy jest bez znaczenia jaki papier dostanie, ważne żeby dostała to za co płaci. Nie wspomniałem że musisz wystawiać to na DG, bo niby po co? Dla Kowalskiego nie warto, więc bierzesz to na swoje nazwisko jako freelancer, wystawiasz umowę, odprowadzasz podatek i wszyscy są zadowoleni. Nie słyszałem o jakiejś kolizji z DG, bo to by było bzdurą oznaczającą że wszytkie umowy jakie wystawiasz musza przejść przez DG, pralkę sąsiadowi czy auto też sprzedasz jako produkt DG?
Ja również nie jestem ekspertem, ale opierając się na wiedzy z biura rachunkowego z którego korzystam (dawno temu o to pytałem, mogłem coś przekręcić), to można to połączyć, ale fraza klucz "odprowadzasz podatek". Właśnie pytanie ile tego podatku odprowadzasz, bo US jednak widzi różnicę pomiędzy 18% od 50% dochodu, a np. 20% od całości. Piękny byłby świat, gdyby można było mieć działalność gospodarczą, odliczać VAT, a większość rzeczy i tak wykonywać na umowę o dzieło (jeszcze tylko te cholerne progi podnieść o kilka razy...)
Przykład z pralką jest zły. Po pierwsze, nie pokrywa się to to z Twoją działalnością gospodarczą (jak mniemam). Po drugie zależy jaki jest charakter takiej sprzedaży, czy jest to sprzedaż ciągła, czy produkt nowy / używany etc.
@up dlatego to nie jest sprecyzowane (i nawet bardzo indywidualne), najlepiej będzie jak autor zapyta swojej księgowej. Czyli że osoba prywatna (Ty) jest już na wieki wieków połączona ze swoją DG? Trochę to dziwne. Jak autor uzyska jakieś informacje ze zbliżonego źródła do Pani Krysi, niech napisze tu o tym. Jeśli chodzi o praklę, to czemu nie? Może być odpicowana, jako serwer i mieć nowoczesny design, czyli podchodzi pod hosting, oraz stronę www zarazem bo jest rzeczą promującą firmę/konserwy sąsiada.
markonix
12.06.2012, 10:06:12
Jeżeli założysz firmę, która dostarcza oprogramowanie (odpowiednie PKD) to w tej branży jesteś już zmuszony wszystko wykonywać jako firma, inne działki np. szkolenie wykonywałem jako student bo nie mam tego w działalności, nie robię tego regularnie (więc nie ma przesłanek do wciągnięcia tego pod firmę), a opłacało mi się to bardziej ze względu na to, że zleceniodawca podał cenę brutto i nie był VATowcem więc nie doliczyłbym sobie VATu do tej kwoty. Gdyby podał cenę netto i zapłacił VAT wtedy wynik był zbliżony, a tak dostałem zwrot pod koniec roku
Diablos
12.06.2012, 10:11:19
Cytat(!*! @ 12.06.2012, 09:47:28 )

Czyli że osoba prywatna (Ty) jest już na wieki wieków połączona ze swoją DG? Trochę to dziwne.
@!*! Tak dokladnie tak jest, jestes polaczony ze swoja DG dopoki jej nie zamkniesz. Nie wypowiadaj sie jesli sie nie znasz. Jak skladasz zeznanie podatkowe za rok, to nie rozliczasz firmy i siebie oddzielnie. Ty = firma.
Tak samo nie macie racji jesli chodzi o obsluge osob fizycznych bez kasy fiskalnej. Bez problemu mozecie obslugiwac osoby fizyczne nie posiadajac kasy fiskalnej. Jedynym ograniczeniem w tym wzgledzie jest obrót. Jesli obrót przekroczy 40 000 zł kasa fiskalna jest wymagana.
Cytat(Diablos @ 12.06.2012, 11:11:19 )

@!*! Tak dokladnie tak jest, jestes polaczony ze swoja DG dopoki jej nie zamkniesz. Nie wypowiadaj sie jesli sie nie znasz. Jak skladasz zeznanie podatkowe za rok, to nie rozliczasz firmy i siebie oddzielnie. Ty = firma.
http://firma.wieszjak.pl/abc-malej-firmy/9...ospodarcza.htmlCzyli też nie do końca jak piszesz.
Diablos
12.06.2012, 10:24:29
Jest dokladnie tak jak pisze. Jesli masz dzialalnosc gospodarcza wykonujaca pewne uslugi (swiadczy o tym wpis w PKiD) to musisz te uslugi wykonywac w ramach dzialalnosci gospodarczej. Uslugi ktore nei zostały wpisane w PKiD (nieregularne) tak jak to wspomnial @solr moga byc dokonywane na podstawie dowolnej umowy cywilno-prawnej.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.