Witam
zlecę wykonanie serwisu sklepu internetowego (wirtualnego) zintegrowanego z Subiektem GT (takie oprogramowanie mam w sklepie realnym).
Szablon strony będzie trzeba zakodować pod proponowane rozwiązanie sklepu internetowego, obecnie jest wykonana strona wizytówka sklepu realnego, nie posiadam oscGT i Sferay dla Subiekta GT jak również nie wymagam aby były te rozwiązania zastosowane, jeżeli zaproponowane będzie inne autorskie rozwiązanie.
Otwarty jestem na wszelkie autorskie, bezpieczne rozwiązania, nie mam zachamowań przed integracją z istniejącymi CMS-ami.
Mam sklep realny, Subiekta GT, wizytówkę www (autorski mini CMS) i oczekuję kompleksowej integracji z tym co mam.
Po analizie ofert nawiąże kontakt z moim zdaniem najlepszym oferentem.
Wymagam dodatowo:
umowy bądź faktury itd. na realizację, gwarancję i wsparcie techniczne (gwarancji na conajmniej 1 rok w cenie bez względu na ewentualne wynikłe problemy z czasem usunięcia usterki do 10 dni; po gwarancji płatnego wpsarcia technicznego do 5 lat - w umowie zawarte zobowiązanie do świedczenia płatnego wsparcia - bez wyłączności)
Oferty proszę kierować na PW ze szczegółowym cennikiem, prosze poprzeć linkiem do portfolio.
Dodatkowe pytania proszę zadawać w tym wątku abym nie musiał odpowiadać na te same pytania wielu osobą.
Adresu istniejącej strony nie podaję celowo, aby nie zalać mnie pytaniami przez telefon.
Na oferty oczekuję do 30.09.2013 r. czas na analizę ofert zastrzegam sobie do 10.10.2013 r.

Jaki max budżet jest na to przeznaczony?

Budżet ma więcej niż 2 zera więc myślę że jest wystarczający.
Nie oczekujesz cyba że napiszę ile mogę wydać aby ceny były zbliżone do maxa środków planowanych na inwestycję

Gdybyś napisał, że więcej niż 3 zera, to może ktoś poważny by napisał. Tak, skazujesz się na zlecenia.przez.net.

Panowie, przykładowo 135 000 / 100 000 / 1 000 000 ma tak jak ujął to autor "więcej niż 2 zera", więc wasze wypowiedzi są nieuzasadnione

W sumie... 100,00 zł - też

To sobie wybierz które "więcej niż 2 zera" bardziej Ci odpowiada i złóż ofertę

Szanowni przedmówcy szukam oferty realizacji zlecenia, a nie zbędnej dyskusji o kasie, ani ona nie wpływa pozytywnie na realizację mojego zlecenia ani na zwiększenie budżetu - nawet kredytu nikt mi nie udzieli na podstawie rozmiaru wątku.
Wywpłane zlecenia.przez.net lub inne strony tego typu może będą rozwiązaniem jeśli nie uzyskam oferty specjalisty na któregomnie stać na tym forum.
Pytanie tylko czy zlecenie jest zbyt skaplikowane czy odpowiedzialność w zakresie pisemniej gwarancji tak przeraża skoro zamiast pytań dodatkowych w zakresie zlecenia brak, a są typu: ile utarguję bez przymiarki garnituru.
Co do powyżej 2 zer to myślałem nie 100 PLN skoro samo oprogramowanie producenta to ponad 1000 - zanim zaczołem szukać to odrobinę rozpoznałem teren i ewentualne koszty.

1. Bez względu na ewentualne wynikłe problemy - czyli jak ktoś coś będzie grzebał w kodzie, to i tak ma to naprawić zleceniobiorca ... albo jak zleceniodawca zmieni platformę serwera, przeniesie serwer, zmieni nazwy, hasła i nie pomyśli o tym że to wpływa na cały system, to naprawić (albo raczej znaleźć problem) i tak będzie musiał zleceniobiorca.
2. Do 5 lat, to trzeba będzie technologię zmienić ... a i system będzie większy
3. Bez wyłączności ... to po co wymagane wsparcie techniczne na 5 lat? To może jeszcze przeszkolić za free ludzi którzy będą tego wsparcia udzielać.

zacząłem

Przepraszam ale nie mogłem szybciej ustosunkować się do poprzedniej wypowiedzi, mam teraz chwilę i...
Bardzo dziękuję za wnikliwą analizę przeprowadzoną przez "buliq" jest trafna i trafia tam gdzie jej miejsce ...
Nie szukam jelenia ale skoro mam wyjaśnić piśmiennemu koledze to proszę:



1. Informuję że nie jestem debilem, przykłady zaciągnięte z doświadczeń "buliq" i obsługiwanych przez niego klientów mnie nie dotyczą, "buliq" - proszę cię jak trzeba to na przyszłość lepiej napisz swoją umowę ze zleceniodawcami i nie traktuj wszystkich w taki sposób - analiza i jej stwierdzenie do kosza!
2. Czytamy ze zrozumieniem albo nie analizujemy - wyjaśniam chodzi o wsparcie długoterminowe tzn. czegoś oczekuje to firma istnieje i realizuje abo nie gdy cena firmy powala - i tu chodzi o "bez wyłączności"
3. Uzupełniając 2. Poniosły emocje, a było ochłonąć, przeczytać ponownie i dopiero analizować. Bez wyłączności oznacza że nie muszę skorzystać z usług firmy która ma istnieć jeszcze przez 5 lat po to aby ewentualnie zrealizować moje zlecenie, po uzgodnieniu warunków.

Na przyszłość pisząc zlecenie zmuszony będę użyć prostego sloganu aby "eksperci od polskiego" nie analizowali szkoda że wtedy zgłaszają się ........ co wiedzę posiądą ćwicząc na mojej stronie.

Określając wymagania brałem pod uwagę profesjonalistów a nie badaczy pisma świętego.

Dziękuję za naukę języka którego użyłem do przedstawienia mojej wypowiedzi, jest mi niezmiernie potrzebna - dziękuję.
Reasumując nie oczekiwałem komentarzy tylko pytań technicznych i propozycji realizacji.
Pozdrawiam

Dlaczego zapytałbym o budżet? (tu podam przykład)

Jeżeli dla przykładu Pana budżet to 5000pln a ja patrząc na wymagania wyceniłem moja prace na 9000pln, to wiem ze nie jestem zainteresowany. Ot prosty mechanizm, nie marnuje naszego czasu -> win - win.

GOGOKOM, po prostu momentami ciężko jest zrozumieć co masz na myśli. Głównie wynika to z... Twoich "osobliwych" konstrukcji językowych, które nie uwzględniają chociażby przecinków. Nie dziw się, że ktoś nie rozumie co masz na myśli.

Co do Twojego "nie jestem debilem (...)" - nikt nie twierdzi, że jesteś. Niemniej jednak postaw się na miejscu programisty: nie ważne co zrobi klient - ja i tak muszę to nieodpłatnie usunąć. Jeżeli zleceniodawca chciałby ode mnie rocznej gwarancji na błędy związane z moją aplikacją - to nie widzę przeszkód. Z Twoich postów wynika jednak, że Ty nie szukasz gwarancji tylko ubezpieczenia. Pomijam absolutnie, że taką umowę podważy prawdopodobnie każdy prawnik, ponieważ jest rażąco niekorzystna dla jednej ze stron .

Co innego jeżeli chciałbyś, żeby w wycenie uwzględnić roczną gwarancję + np. 120 roboczogodzin bezpłatnych poprawek, napraw czy innych usług związanych z konserwacją aplikacji.

Dziękuję za odpowiedzi.
O ilości przeznaczonych środków nie na piszę bo wielokrotnie się przejechałem, cena nagle rosła a kompetencje wykonawcy nie były na tyle wysokie aby zrobić zleconą pracę.
Wiem że zlecenie może nie być proste dlatego zakładałem że odpowiedzą na nie ci co już realizowali dokładnie takie zlecenia - nie szukam testerów umiejętności.
Wiem że autor subiekta sam sobie "strzela w kolano" bo pozostawia sporo pracy sklepikarzowi - ten musi sam zorganizować sobie system sklepu i tu jest właśnie mój kłopot.
Koszty samego subiekta, sfery to około 2000. Sklep to koszt różny. Nie oczekiwałem sklepu za 500.
Ze względu na fakt że do chwili obecnej nie dostałem pytania od osoby która realizowała (pokazała portfolio z taką realizacją) takie zlecenie rozumiem że jest ono zbyt trudne zwłaszcza dla tych co zbędnie podejmują temat w tym wątku.
Szanowni użytkownicy bez urazy ale tak to wygląda z mojego punktu widzenia.

GOGOKOM, daruj sobie złośliwości. Próbujemy po prostu dopytać o szczegóły, a pytanie o budżet zamknęło się w pierwszych kilku postach (żeby była jasność: jestem w stanie zrozumieć Twoje podejście w tej kwestii).

Zlecenie nie jest trudne, ale tak jak już pisałam, powalają warunki "ubezpieczenia" aplikacji na rok względem niezależnych od programisty błędów. Natomiast Ty usilnie nie chcesz zrozumieć tej kwestii. Tak to wygląda z "naszego" punktu widzenia.

Witam,

Czytajac watek pozwolcie ze przedstawie droga strone medalu.

Jestem przedsiebiorca ktory chcial zlecic wykonanie podobnego projektu, paradoksalnie problem lezy nie w kwocie, a w oczekiwanej przeze mnie jakosci. Dzis kazdy pyta jaki masz budzet i ja to rozumiem, bo z jednej strony jest klient, ktory chce za 1000 pln dostac wszystko, czyli kod sklepu, grafike, pozycjonowanie, gwarancje i jeszcze z 50 innych rzeczy, a z drugiej informatyk ktory nie bedzie siedzial po 10 godzin dziennie za 50 pln. Niemniej ktos pyta mnie o budzet, i ja sie czuje podobnie jak GOGOKOM, bo znam takich pseudo informatykow ktorzy chca za postawienie sklepu na gotowym skyrpcie np. 2000 pln, co dla mnie jest przegieciem, bo sam bym ten sklep postawil, gdybym mial czas, ale mi sie nie chce, dlatego szukam specjalisty ktory by sie tym zajal i zrobil to za mnie, ale za przykladowe 2000 klocki to jest smiech, niestety.

Nie chce sie rozpisywac, ale rozumiem, ze praca kosztuje, rozumiem ze grafik, promocja, wersje mobile, itp rzeczy kosztuja, ale bez przesady. Dla przykladu - mialem budzet na poziomie 10-15 tys, lacznie z grafika, ale wolalem dac 3000 klocki za gotowe rozwiazanie bo NIKT, powtarzam NIKT, nie byl mi w stanie zaoferowac uslig na poziomie sklepow w US. Niestety, w srodowisku jest wielu pseudoinformatykow, ktorzy robia strony w wersji z 2002 roku, a swiat poszedl do przodu. Dlatego biznes tak ciezko sie kreci.

Pozdr. ALL

ALLUMINAS bo nikt się nie podejmie w 2 miechy (7tys miesięcznie) napisać sklepu pewnie na 10 kartek opisanymi funkcjami. Nie liczę grafiki,promocji. Połasi się gimbus i w połowie by odpuścił

A jakie to są sklepy na poziomie Urzędu Skarbowego?
Sklepy internetowe w USA wyprzedziły te z PL i EU na poziomie kodu i prezentacji? Ciekawe, podaj linki, bo trudno jest mi w to uwierzyć, patrząc na jakość większych marek i skryptów które można kupić.

Ehe za odpowiedni hajs dostaniesz wszystko.


Normalna cena za instalacje przez profesjonalna firme z instalcja szablonu i gwarancją.
Chcesz sam se zainstuluj skonfiguruj, zadbaj, weź za to odpowiedzialnośc lub daj gimbowi 500 stowek niech ci zrobi. Nie płacisz tylko za instalacje.
Nie musisz tyle płacisz jak masz ból, gimbo opcje zawsze są.


Dla mnie śmiech i kpina to jest twoje podejście pseudo eksperta w tych sprawach, a wogole nie ogarniasz poza swoja ciasną perspektywą tego tematu. Podejście pseudo biznesmena na poziomie pseudo informatykow z ktorymi współpracuje.


Bo NIKT powatarzam ci NIKT nie zaoferuje ci usługi na poziomie sklepow w US jesli nie zaplacisz na poziomie US.


Biznes kręci się bardzo dobrze no może nie gimbą.

Hejt. ALL. Pizzz joł

Koledzy (koleżanki) luz.
Moje zlecenie i zero innych dyskusji - proszę.

Nie szukam ubezpieczenia tylko fachowca.

Zlecenie dotyczy skryptu sklepu współpracującego z subiekt GT, kodowania grafiki która jest pod skrypt sklepu - bez pozycjonowania, serwera i innych dodatkowych usług powiązanych ze stroną www.

Warunki gwarancji i wsparcia technicznego narzuca producent, a nie kupujący - a tu wrzawa co wymyślam, a nikt o tym nie pomyślał że to jest rola wykonawcy zlecenia.

Szanowni informatycy bez urazy ale klepanie po klawiaturze musi nie tylko być zgodne z trendami informatycznymi, musi też nadążać za trendami we współpracy z klientem.

Czy kupując samochód walczycie o gwarancję i naprawy pogwarancyjne - nie albo czytacie gwarancję i kupujecie auto, albo nie czytacie i kupujecie - wasza sprawa.
Serwis po gwarancji - on jest ale czy tam pojedziecie to już inna sprawa.

Nie sile się na złośliwości ale to że ktoś potrafi więcej od drugiego zrobić na kompie i w php to nie znaczy że jest SUPERMEN, a dyskusja w tym wątku idzie w tym kierunku.

Winny zleceniodawca tego że zleceniobiorca nie wie co do niego należy - bez urazy nie chciałem dopiec nikomu, tylko być zrozumiany.
ALLUMINAS dziękuję za wsparcie w zamkniętym świecie.
!*! - proszę nie tutaj.
Zakładając temat wywołałem burzę w szklance wody - nie taki był cel.
Cel powoli osiągam ponieważ zaczęły spływać oferty, teraz dopiero zaczynam analizę ofert ale:
co do oferentów, wymagacie szacunku a sami nie zamieszczacie w ofertach danych o które prosiłem.

Zasady określiłem w 1 poście proszę się dostosować - terminy przedłużam o co najmniej miesiąc bo wrzawa zamydliła sens tematu.

Ja jak wy nie siedzę cały dzień w necie, zarabiam za ladą realnego sklepu.

Pozdrawiam i dziękuję.
Ci co poczuli się dotknięci - przepraszam.

Naprawy pogwarancyjne nie obejmują napraw samochodu po wypadku. A Ty właśnie takiego wsparcia oczekujesz ("gwarancji na co najmniej 1 rok w cenie bez względu na ewentualne wynikłe problemy"). Teraz widzisz różnicę między gwarancją a ubezpieczeniem? Jeżeli nie, to w zasadzie nie mamy o czym rozmawiać.

Tak czy inaczej - powodzenia.

bez względu na ewentualne wynikłe problemy - znaczy dla mnie tyle: jak spieprzyłeś i nie wiesz dlaczego to choć by nie wiem co, sam to naprawisz - i tyle
Może nie było to zrozumiałe dla wszystkich ale dla mnie oznacza to tylko tyle że informatycy sami nie potrafią zabezpieczyć swojej pracy odpowiednią umową, a najłatwiej potrafią doszukiwać się winy po stronie klienta.

Osobiście pamiętam jeszcze http://pl.wikipedia.org/wiki/BASIC i http://pl.wikipedia.org/wiki/Rodzina_8-bitowych_Atari dlatego też nie lubię



jak toś doszukuje się mojej niewiedzy a sami nie sprostał wymaganiom postawionym w 1 poście tylko rozpoczyna dyskusję (w dobrej wieże) i tłumaczy kolegów którzy chcieli podnieść cenę zlecenia tocząc jałową dyskusję o kasie w cudzym portfelu.

Aby nie wydłużać tematu i marnować mojego i waszego czasu proszę wyłącznie o posty ściśle odpowiadające wymaganiom określonym na samym początku.
Pozdrawiam i dziękuję za ... powodzenia.

GOGOKOM, naprawdę nie mamy o czym rozmawiać. Ja o niebie, Ty o chlebie. Ode mnie tyle - nic nie poradzę na to, że nie potrafisz sprecyzować swoich wymagań.