Posiadam kompa P100 Mhz 32 RAM ze Slackiem 10.1. Po zainstalowaniu mysqla zdaje sie, ze 4.0 proba jakiejkolwiek operacji na bazie konczy sie zaliczeniem sie kompa na smierc

Wiem, ze 32 RAM to stosunkowo malo jak na baze danych, ale czy da sie cos na to poradzic? Slyszalem, ze mozna ustawic w configu bazy ilosc ramu i jakos to zoptymalizowac, ale nie wiem czy to prawda. Jest jakas nadzieja czy mam sobie to darowac?

Komp sluzy do celow edukacyjnych i nie musi dzialac bardzo szybko, wazne by w ogole dzialal
Pozdrawiam