Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: I po Zend Encoderze..
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
NuLL
Hej,

Pisze to raczej w ramach ostrzezenia anizeli dyskusji. Jesli gdzies ktos pracuje w jakies firmie badz moze sam wykorzystuje Zend Encodera to uprzejmie informuje iz w Sieci sie pojawily serwisy oferujace rozkodowanie takowych plikow. W Sieci zrobilo sie glosno - pozatym rowniez odpowiedzi z Zenda oficjalniej nie ma.
Pliki sa rozkodowywalne w 100% blink.gif tak wiec czym teraz kodowac skrypty questionmark.gif

Co do samych informacji mozna pogooglowac smile.gif

Pozdrawiam
sztosz
Niczym, bo po co?

Jak skrypt robisz dla siebie, to tylko wtedy ktoś zobaczy żródło jak sie na twój serwer włamie.

Jezeli skrypt robisz dla kogoś, to po skończeniu należy on do tego dla kogo go robiłeś. Do tego kto go kupił.

Ja nie uznaję systemu licencji typu "Na jeden komputer/serer" i nigdy nie bedę uznawał, bo są nie uczciwe. Może dlatego dla mnie rozkodowane skrypty to nie problem.
mike
Cytat(sztosz @ 2006-01-28 10:34:49)
Jezeli skrypt robisz dla kogoś, to po skończeniu należy on do tego dla kogo go robiłeś. Do tego kto go kupił.

Widzę że bardzo mało wiesz o dystrybucji produktów.
Nie wszystko jest takie proste jak napisałeś.

Są różne akspekty sprzedaży, czasem jest tak że ktoś kupił usługę, którą instalujesz na jego kompie i działa na jego serwerze.
Nadal jesteś autorem skryptu i nadal jest Twój.

To jeden z wielu przykładów.
dtb
Cytat
Ja nie uznaję systemu licencji typu "Na jeden komputer/serer" i nigdy nie bedę uznawał, bo są nie uczciwe. Może dlatego dla mnie rozkodowane skrypty to nie problem.


W takim razie licencja windows'a jest nie uczciwa (jest nie uczciwa, bo windows nie jest wart swojej ceny, ale nie o to mi chodzi) - podaj microsoft do sądu. Przykładowo: co jeżeli ktoś ciężko pracuje, a kupiec jest oszustem i wystawia źródla na necie (albo co gorsza, podpisuje się jako autor)? Choć jestenm zwolennikiem open source to wiem, że świat nie jest idealny i są jeszcze tacy @#$%^*

PS. jeżeli szukasz jakiegoś encodera, to u góry jest taki obrazek z lupą i przycisk o wdzięcznej nazwie "Szukaj"

~EDIT: @aleksander: nie zwrócilem uwagi na to że to moderator snitch.gif
aleksander
@dtb: doceniamy Twoje dobre chęci ale myśle że moderator wie o tej lupie;]

Cytat
NuLL *   

Dołączył: 2004-05-03
Nr użytkownika: 6 329
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1 607
laugh.gif
Seth
Jest jeszce inna metoda na "zakodwoanie" naszej pracy.
Obfuskator - program zaciemniajacy kod i usuwajacy zbedne spacje, taby, nowe linie.

Jezeli nawet ktos odszyfruje zrodla ta watpie w to aby po przejrzeniu takiego kodu mial z tego pozytek winksmiley.jpg

Dla php polecam POBSa http://pobs.mywalhalla.net/
hwao
Seth

Masowe str_replace smile.gif + php beautiful i jest ok winksmiley.jpg

Generalnie nie da sie, a to ze da sie "rozkodowac" te pliki to wiadomo musza byc przeciez wykonane winksmiley.jpg

jak php bedzie kompilowane to dopiero ten problem zniknie smile.gif
Kinool
uwazam ze "zasmiecanie" kodu czyli usuwanie spacji itp na wiele sie niezada smile.gif

a co do kodowania to pozostaje jeszcze eacclerator aczkolwiek jak sie upra to i jego zlamia smile.gif na upartego to istnieje cos takiego jak reverse engineering wiec nawt skompilowane binarki mozna odtwozyc fakt ze to prawie czysty assembler smile.gif

ciewak jestem jeszcze jak bardzo odwracalny jest to kod
Seth
Cytat(Kinool @ 2006-01-29 01:20:09)
uwazam ze "zasmiecanie" kodu czyli usuwanie spacji itp na wiele sie niezada smile.gif

To o czym pisalem to nie jest zasmiecanie, a zaciemnianie kodu i nie ogranizca sie tylko do usuniecia zbednych, spacji, znakow nowej lini czy tabow.
Wszystkie nazwy zmiennych, funkcji, klas (o ile tak sobie ustawimy bo jest mozliwosc pomijania kluczowych elementow) zostana zamienione na nic nie mowiace ciagi znakow.

Taki kod:
  1. <?php
  2. function przyklad($wejscie, &$wyjscie) {
  3.  $wynik = $wejscie / 12;
  4.  $wyjście = $wynik * 123;
  5.  
  6.  return $wynik
  7. }
  8. ?>


mogl by zostac zemieniony np. na taki (bez usuwania spacji, tabow i nowych lini):
  1. <?php
  2. function a00000001($bd00012, &$hdsa340002) {
  3.  $dfg6df6sse12 = $bd00012 / 12;
  4.  $hdsa340002 = $dfg6df6sse12 * 123;
  5.  
  6.  return $dfg6df6sse12
  7. }
  8. ?>


Oczywisce kwestia "zaciemnionych" nazwa zmiennych, funkcji czy klas zalezy od obfuskatora - ja podalem tylko przyklad z glowy winksmiley.jpg

Tak czy inaczej, ta druga postac kodu jest na pierwszy rzut oka niezrozumiala - po glebszym jej przestudjowaniu mamy jakies pojecie co dana funkcja ma robic, ale co jezeli masz 2 000 linijek kodu i wszystkie sa zaciemnione? snitch.gif
itsme
seth przy OOP mozna to odkodowac :-) wkoncu latwosc dokonywania zmian jest jednym z plusow oop :-))

ponadto przy tej metodzie musisz wszystko zakodowac zas przy zendzie tylko jeden plik ...
sztosz
Cytat(mike_mech)
Widzę że bardzo mało wiesz o dystrybucji produktów.
Nie wszystko jest takie proste jak napisałeś.

Są różne aspekty sprzedaży, czasem jest tak że ktoś kupił usługę, którą instalujesz na jego kompie i działa na jego serwerze.
Nadal jesteś autorem skryptu i nadal jest Twój.


Dosyć dobrze orientuje się w sprawach licencji, dystrybucji oprogramowania itp*.

Dla mnie usługą jest strzyżenie. Udostępnienie informacji też. Pisanie aplikacji jest jednak bliższe produkcji dóbr materialnych niż usługom. Jeżeli ktoś potrzebuje oprogramowania do tego żeby skorzystać z twoich usług to mu je napisz. Ale niech płaci za te usługi a nie za oprogramowanie. Niech "usługa" ma "dobre" API a oprogramowanie niech je wykorzystuje. Sprawę nieautoryzowanego używania usług rozwiązuje właśnie sposób autoryzacji.

Być może jest to głupie w wielu oczach, ale ja postrzegam kod źródłowy oprogramowania wszelakiego jako dobro intelektualne (takie jak szeroko pojęta literatura) nie zaś jako własność intelektualną. I nigdzie przecież nie twierdzę że przestaję być autorem skryptu (kodu źródłowego). Nadal nikt nie ma prawa podszywać się pode mnie w kwestii autorstwa. A to czy jest mój...
Wychodzę z założenia że nie wolno mieszać sztuki z podmiotami "użytecznym" (swoją drogą pojęcie sztuki użytkowej to dla mnie farsa zupełna i tu odsyłam do Oscara Wilda). I jeżeli dostajesz przedmiot użytkowy (np. łopatę winksmiley.jpg ) to możesz z tym przedmiotem zrobić co tylko zechcesz i tak powinno być z oprogramowaniem. A czemu tak nie jest? Bo stosunek podaży do popytu jest zatrważający. Za dużo produktów dla zbyt małej ilości klientów. Wolny wybór? Toż to też obłuda.

Cytat(dtb)
W takim razie licencja windows'a jest nie uczciwa (jest nie uczciwa, bo windows nie jest wart swojej ceny, ale nie o to mi chodzi) - podaj microsoft do sądu. Przykładowo: co jeżeli ktoś ciężko pracuje, a kupiec jest oszustem i wystawia źródla na necie (albo co gorsza, podpisuje się jako autor)? Choć jestenm zwolennikiem open source to wiem, że świat nie jest idealny i są jeszcze tacy @#$%^*


To czy jest uczciwa pozostawiam ocenie każdego z was. W moim przekonaniu nie jest uczciwa. Ale nie tuszujmy skutków, ale leczmy przyczyny rolleyes.gif . Nigdzie też nie napisałem że w świetle obowiązującego prawa "ich" praktyki są "złe". Jeżeli ciężko pracowałeś to chyba dostałeś za tą pracę godziwe wynagrodzenie...? Co innego jeżeli by ci nie zapłacił za oprogramowanie które napisałeś dla niego.

Wiem że to co piszę może wydawać się niemożliwe do realizacji, ale mimo swoich 22 lat na razie nie jestem hipokrytą. Nie wiem co czas przyniesie, wiem jedynie co chciałbym aby przyniósł. Powstrzymajcie się więc od złośliwych komentarzy. Jednak konstruktywne komentarze z którymi będę w stanie polemizować są bardzo mile widziane.

PS. Open Source zdaje egzamin, może nie na piątkę ale też jest nieźle winksmiley.jpg Creative Common też.

_______
*Nie jest to próba wszczęcia polemiki w tym temacie, ani obrażanie się etc. To jest jedynie informacja.
Kinool
wiesz sztos nie zyjemy w idealnym swiecie! baa bardzo daleko mu do idealnosci smile.gif ja jestem za podejsciem typu:

klient kupuje od ciebie produkt rozwiazujacy jego problem, wiec tym produktem jest aplikacja dzialajaca wg. specyfkacji klienta, ktora ty twozysz dla niego i to ona jest mu sprzedawana, a kod zrodlowy jest twoja wlasnoscia

uczciwosc niektorych klientow pozostawia wiele do zyczenia na dodatek w tamim kraju jak Polska gdzie piractwo jest na pozadku dziennym
spenalzo
Cytat(Kinool @ 2006-01-30 09:46:38)
uczciwosc niektorych klientow pozostawia wiele do zyczenia na dodatek w tamim kraju jak Polska gdzie piractwo jest na pozadku dziennym

I tu jest problem...

Bo jak inaczej nazwać duża firme (znaną w Polsce), która tak przez ROK zmieniała bez przerwy wymagania, żeby wymigać sie od płacenia? Przynajmniej ja tak to odebrałem - zamówienie zostało zrealizowane w czasie ok 1-1,5 miesiąca. przez nastepne 12 miesięcy firma bez przerwy wprowadzała drobne poprawki w sposób "my wysyłamy jedną pierdołę, czekamy aż poprawisz, żeby wysłać nastepną pierdołę itd".

Miałem to szczęście, że kiedy zarabiałem an php to nie wykonywałem zleceń "z netu", więc problem niezapłaconych prac jakoś mnie nie dotyczy - ale nie zmienai to ogólnego wrażenia na temat zleceniodawców w Polsce. sad.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.