pytanie w calosci w temacie - znajoma ma neta przez komorke (bardzo wolnego) i czesto podczas uploadu plikow na moj serwer zrywa jej polaczenie, a plik nie zachowuje sie na serwerze. Co zrobic zeby zachowala sie ta czesc, ktora zdazy wyslac ?

jezeli chodzi o wysylanie plikow przez http to czarno widze juz sama kontrola postepu wysylania jest ciezka a codopiero dokanczanie jego

identyfikator wysylanego pliku *.tmp jest losowy chyba nie mozna go odczytac, polecam zainteresowac sie wsparciem ze strony javy, cgi widzialem paski postepu czyli teroetycznie istnieje kontrola postepu wysylania jednak sam sie teraz zastanawiam czy mozliwa jest realizacja takiego zagadnienia w przegladarce chyba raczej odpada

czysto teoretycznie jezeli plik tmp ktory powstaje podczas uploadu nie jest usuwany po przerwanej sesji , oraz identyfikator tego pliku znalazl by sie w bazie mozliwa by byla sytuacja w ktorej podczas uploadu skrypt na serwerze pobiera identyfikator pliku odczytuje jego fragmet kodu wysyla do javy, java porownoje go z plikiem ktorego cchemy dokonczyc upload jezeli fragmenty kodu sa zbierzne od momentu w ktorym upload pliku zostal przerwany zostaje ponowiony transfer ,jednak nie wydaje mi sie zeby byla mozliowsci dopisania do losowo wygenerowanego identyfikatora pliku kolejnych fragmentow nie widze chyba nawet opcji polaczenia tych fragmentow chociaz moge sie mylic a wszytsko polega na wyszukaniu dokladnych informacji na temat uploadu..

bez przesady

nie chce zeby dokanczal plik po prostu zeby go nie kasowal tylko zostawial ta czesc, ktora udalo mu sie wrzucic

to wogole mam inny pomysl jezeli masz dostep do konsoli i corna to robisz sobie skrypt ktory przeglada katalog tmp w posuzkiwaniu tych niedkonczconych plikow i je kopiujesz gdzie sobie chcesz