Jabol
26.03.2007, 18:58:09
Witam,
tak ostatnio pomyślałem, że serwisy i usługi google.com to conajmniej 25% mojego użycia sieci. Świetny serwis mail, doskonała przeglądarka USENET, google earth i wiele, wiele innych. Co o tym myślicie? Osobiście uważam, że pod tą niepozorną i prostą stroną startową kryje się ogromny potencjał! Podzielcie się swoimi sposrzeżeniami i przemyśleniami, tylko proszę bez tekstów typu: szkoda, że tak mało z nas tam zagląda...
Pozdrawiam
mike
26.03.2007, 19:16:06
Zastanawiam się co chciałeś przekazać tym postem.
"mieć potencjał" to znaczy posiadać możliwości w jakiejś dziedzinie. Dostrzec w czymś potencjał to znaczy odkryć że coś może mieć jakieś możliwości.
W kontekście tego pytam: Gdzie Ty się podziewałeś przez ostatnie kilka ładnych lat, skoro nagle dostrzegłeś potencjał w Google.
Nie mam pojęcia co chcesz przekazać i na co uwagę zwrócić.
Poza rzeczami oczywistymi.:/
Jabol
26.03.2007, 19:19:28
Przecież to jest Hydepark. Nie muszę miec nic do przekazania. Ogólnie to po prostu uważam google.com za najbardziej inowacyjny serwis w sieci. youtube.com, yahoo.* i wiele wiele innych przy google.com po prostu wymiękają.
I do tego intergracja różnych serwisów ze sobą. To jest wręcz niewiarygodne, jak oni są pomysłowi.
Pozdrawiam
mike
26.03.2007, 19:21:08
Cytat(Jabol @ 26.03.2007, 20:19:28 )

Ogólnie to po prostu uważam google.com za najbardziej inowacyjny serwis w sieci.
Acha
nospor
26.03.2007, 19:23:02
Cytat
Świetny serwis mail, doskonała przeglądarka USENET, google earth i wiele, wiele innych. Co o tym myślicie?
A ja uwazam, ze 2 + 2 = 4. A co wy otym myslicie?

ps: sorki za ten żart, ale tak jakos samo na jezyk poszlo
kwiateusz
26.03.2007, 19:29:42
uważam jednak że 3+3=6 jest bardziej innowacyjne niż google :]
btw. youtube tez nalezy do google więc nie wiem jak sie ma do niego umywać...
sztosz
26.03.2007, 19:30:09
Google? Nie wyobrażam sobie netu bez google. Strona google.com jest świetna, bo wystarczy wklepać odpowiednie słowa, kliknąć myszką i ma się to czego się potrzebuje w danej chwili. To jest doskonały pośrednik. Używam Picassa, bo to dla mnie doskonałe narzędzie. Używam gmaila, bo pomimo chorej dla mnie polityki z załącznikami, świetne konto. Do google.groups zaglądam bardzo rzadko, ale jak już zajrzę to nie doznaje zawodu.
Google? Skanuje również wszystkie strony w necie, jawne, poufne i tajne. Skanuje całą moją pocztę. Jawną, poufną i tajną. Wie o mnie wszystko co w necie napisałem. Po wpisaniu mojego nicka, znajduję rzeczy o których bym inaczej dawno zapomniał, a czasem nie chcę pamiętać. Pozwala mi o ludziach znaleźć takie rzeczy, że aż sam się boję szukać. Indeksuje wszystko, ale czy aby na pewno? Dzięki wierze w google nie szukam alternatywnych źródeł informacji i być może pomijam jakieś niewygodne dla google informacje.
Google? Doskonale miesza u mnie fascynację ze niepewnością. Niemniej jednak dalej używam i będę używał.
Jabol
26.03.2007, 19:48:45
Cytat(sztosz @ 26.03.2007, 20:30:09 )

Google? Nie wyobrażam sobie netu bez google. Strona google.com jest świetna, bo wystarczy wklepać odpowiednie słowa, kliknąć myszką i ma się to czego się potrzebuje w danej chwili. To jest doskonały pośrednik. Używam Picassa, bo to dla mnie doskonałe narzędzie. Używam gmaila, bo pomimo chorej dla mnie polityki z załącznikami, świetne konto. Do google.groups zaglądam bardzo rzadko, ale jak już zajrzę to nie doznaje zawodu.
Google? Skanuje również wszystkie strony w necie, jawne, poufne i tajne. Skanuje całą moją pocztę. Jawną, poufną i tajną. Wie o mnie wszystko co w necie napisałem. Po wpisaniu mojego nicka, znajduję rzeczy o których bym inaczej dawno zapomniał, a czasem nie chcę pamiętać. Pozwala mi o ludziach znaleźć takie rzeczy, że aż sam się boję szukać. Indeksuje wszystko, ale czy aby na pewno? Dzięki wierze w google nie szukam alternatywnych źródeł informacji i być może pomijam jakieś niewygodne dla google informacje.
Google? Doskonale miesza u mnie fascynację ze niepewnością. Niemniej jednak dalej używam i będę używał.
Takiej odpowiedzi oczekiwałem. Rzeczywiście google można powiedzieć trzęsie siecią, że aż można się bać. Sam jestem ciekaw jaka jest ich polityka prywatności. Słyszałem kiedyś, że dzielą się z jakąś organizacją bezpieczeństwa informacjami. Google powoli staje się "kręgosłupem" sieci. Bardzo źle mogłoby być gdyby ktoś się w sposób zorganizowany włamał na google.com.
Co masz na myśli pisząc o polityce załączników?
Btw:
3+3=2+(1+1)+2=2+2+2=4+2 => uważacie praktycznie to samo i na dodatek 2+2+2 = 1+1+1+1+1+1=6*1 => komplikujecie sobie życie

Pozdrawiam
sztosz
26.03.2007, 20:26:15
Spróbuj wysłać przez google np. *.exe, *.rar też chyba. Mnie osobiście to wkurza

Ja wirusów świadomie nie rozsyłam i wiem co otwieram na kompie i wiem jak pozbyć się syfu. Za mnie google nie musi myśleć
dyktek
26.03.2007, 20:29:00
youtube.com chyba nie ma co porównywać do gogla w końcu youtube.com należy do gogla
Jabol
26.03.2007, 20:38:13
Cytat(sztosz @ 26.03.2007, 21:26:15 )

Spróbuj wysłać przez google np. *.exe, *.rar też chyba. Mnie osobiście to wkurza

Ja wirusów świadomie nie rozsyłam i wiem co otwieram na kompie i wiem jak pozbyć się syfu. Za mnie google nie musi myśleć

no to zrób z tego tar.gz, albo zaszyfrój. Skoro google myśli za Ciebie to pomyśl, jak zrobić, żeby się rozmyśliło

. Rzeczywiście też miałem takie problemy, ale rozumiem politykę google i ją akceptuję. Natomiast za to takiego wypasionego webmailera jak ma gmail.com nie ma rzaden inny serwer jaki znam.
Nie wiedziałem, że youtube należy do google. Zaczynam czuć osaczenie

.
siemakuba
26.03.2007, 21:09:32
Cytat(Jabol @ 26.03.2007, 20:19:28 )

I do tego intergracja różnych serwisów ze sobą. To jest wręcz niewiarygodne, jak oni są pomysłowi.
Pozdrawiam
Cóż, nie da się ukryć, że wiele racji w tym, trafiłem jednak na małe "ale", które powiem szczerze mocno mnie zaskoczyło :)
Korzystam z Gmaila, korzystam też z Picasa web albums. Obie usługi są od google, kiedy mam zalogowaną sesję np. z gmaila, nie muszę się już logować do web albums czy do google readera. To fajnie. Spotkało mnie jednak spore zaskoczenie, kiedy dostałem np. fotki z sylwestra na gmaila. Pierwsza myśl moja była taka, że znajdę gdzieś przy załącznikach (gmail rozpoznaje typ załącznika, więc wie, że były to zdjęcia) opcję "Save to Picasa Web Albums". Wydało mi się to wręcz oczywiste. A jednak - niespodzianka - musiałem pobrać foty na dysk po to żeby następnie uploadować je do web albums.
Nie umniejsza to w żaden sposób jakość żadnej z tych usług. Po prostu zdziwiłem się, że tego nie ma, bo jak pisałem było dla mnie oczywiste, że to będzie.
@sztosz: zgadzam się z tym co piszesz - czasem zastanawia mnie to, co google wie o mnie, i czy przypadkiem nie za wiele. Np. kiedy mam zalogowaną sesję do gmaila i w kolejnej zakładce otworzę wyszukiwarkę google - google dowiaduje się czego szukam. I, być może kiedyś pójdę na rozmowę kwalifikacyjną do jakiejś super top firmy, a panowie zrobią mały "background check" i spytają:
A dlaczego 15 lutego 2005 szukał pan w Google "super horny britney naked photos"? ;)
pozdr.
sztosz
26.03.2007, 21:21:59
Cytat(Jabol @ 26.03.2007, 21:38:13 )

no to zrób z tego tar.gz, albo zaszyfrój...
Sam w sobie pomysł dobry, ale w grę wchodzi czynnik ludzki. Tylko po to, np. kobiecie (niekoniecznie konkretnej, ostatnio kobiety przy komputerze mnie po prostu irytują

), przesyłam *.exe żeby rozpakowała sobie zdjęcia dokładnie tam gdzie wiem że je znajdzie. Jak bym wysłał tar.gz to większość moich znajomych by mnie zabiła pod pretekstem ze specjalnie ich upokarzam i próbuję dowieść jaki to jestem hAx0r

A jak prześlę kilka głupich fotek jako zwykłe jpg to wraz z każdą chęcią oglądnięcia ich, będą musiały wchodzić na stronę swojego konta pocztowego i czekać na wgranie tych kilku mega. Tak... uwielbiam was moje drogie panie, wszystkie jesteście wyjątkowe :*
@siemakuba: Też boję się podobnego scenariusza, ale zastanawia mnie, kto mógłby wyłożyć TYLE kasy, aby TAKIE google sprzedało informacje o MNIE, zwykłym szarym ludku?

________
PS. Zdaję sobie sprawę że istnieją na świecie kobiety które mają taką wiedzę a propos IT, że ja po prostu znikam przy nich. Zostanę niewolnikiem takiej, jeśli się tylko ze mną umówi i mi to udowodni
Ociu
27.03.2007, 09:46:47
Mi się wydaje, że google staje się monopolem w sieci. Picasa bije flickr, youtube inne podobne rzeczy, gmail wymiata, gtalk też jest niczego sobie, GoogleEarth po prostu świetne. w Przyszłości nie będzie internetu, będzie tylko google

pozdrawiam.
Wykrywacz
27.03.2007, 09:57:38
Ale spamujecie jak rety dawno nie widziałem takiego bałwochwalstwa?
Jak by nie 3 cyfrowa ilość postów przy waszych userach można by stwierdzić że to Spam.
Owszem zgadzam się że jest to w tej chwili najlepszy wyszukiwacz i wogóle, bo jest dobry. Ale żeby orgazmować się z tego powodu że jest taki super.... chyba powinniście sobie znaleźć dziewczynę
Łukasz O.
27.03.2007, 10:23:57
google jest za głupie aby się utrzymać bez zmiany swoich algorytmów wyszukiwawczych - może i mają zaindeksowaną największą ilość stron w Internecie, ale inteligentne wyszukiwarki rozłożą ich na łopatki - google wie o tym i dlatego stawia na wszystko co tylko się da wokół
Wykrywacz
27.03.2007, 10:55:32
A co to są inteligente wyszukiwarki? Na czym polega ich odmienność w indeksacji?
BTW. jak widać na świcie linuxów jest dużo ale to nadal M$ jest potentatem.
analogicznie google, z tą różnicą że narazie jest najlepszy
jono
27.03.2007, 11:01:23
Hehe, no ale przecież oczywiste jest, że jak powstanie kilka inteligentnych wyszukiwarek w tym inteligentne google, to wygra google - bo będzie ze swoim inteligentnym algorytmem przeszukiwać już wcześniej zgromadzoną bazę danych, z resztą już powstaje nowy algorytm google...
http://www.idg.pl/artykuly/4749.html
Strzałek
27.03.2007, 11:04:48
To ja podrzucę sznurki
Trochę teorii spiskowej
http://dzwa.com/2007/02/moc-google.htmlGoogle CheatSet, czyli wszystko co google nam oferuje:
http://www.adelaider.com/google/
mike
27.03.2007, 11:08:33
Cytat(Wykrywacz @ 27.03.2007, 11:55:32 )

A co to są inteligente wyszukiwarki? Na czym polega ich odmienność w indeksacji?
Inteligentne, to te które nie robią tak:
- Załóżmy, że chcę się dowiedzieć, kto kiedykolwiek kupił jakąś firmę zależną od IBM - mówi. W tym celu wpisuje do wyszukiwarki Google pytanie w języku angielskim: "Who acquired IBM?". Rezultat: 1,42 mln stron internetowych, które zawierają słowa "who", "acquired" i "IBM", jednak w dowolnej składni. Większość wyników wyszukiwania niewiele pomoże pytającemu, gdyż są to niezliczone strony o firmach, które wchłonęła IBM w trakcie długiej historii swojej działalności.
Przyczyną niepowodzeń w wyszukiwaniu jest to, że wyszukiwarka Google, która jest wychwalana jako niemal "perfekcyjne urządzenie odpowiadające", nie jest w stanie ułożyć poszczególnych słów pytania w logiczną całość. Ten dylemat zna każdy użytkownik Google - aby znaleźć to, czego się potrzebuje, trzeba najpierw przejrzeć wiele linków.
(Fragment z Gazeta.pl :: Czy Powerset zdetronizuje Google?)Cytat(Wykrywacz @ 27.03.2007, 11:55:32 )

analogicznie google, z tą różnicą że narazie jest najlepszy
Jeszcze.
Google indeksuje na podstawie słów kluczowych i na podstawie siły linku. Ma się to nijak do faktycznej treści.
Przyszłość to
naturalny język i wyszukiwarki, które będą działały na tym zdetronizują Google.
Wykrywacz
27.03.2007, 11:26:28
ehhh przecież oczywiste jest że jeżeli wyjdzie coś takiego to Google zrobi tak samo jak to w praktyce ma IBM i M$, po prostu kupi sobie najlepszą

.
Btw. nie sądze aby Googlowi nie udało się napisać własnej tzw. inteligentnej wyszukiwarki. Bo to oni mają forsę na tworzenie nowych technologi.
No chyba że M$ nas zaskoczy albo IBM, albo coś tej wielkości, bo oni finansowo też są wstanie

Co do detronizacji, to mżonki, może zdetronizują starą wersję Google. Ale nie nową, która zostanie podkupiona/wykupiona etc... bądź napisana przez google.
To nie jest pojedynek kto ma lepszych programistów, a kto ma więcej kasy. Z tą różnicą że Google ma przewagę bo nawet gorszy system niż inny ale spełniający swoją funkcję jest na wygranej pozycji bo ludzi się przyzwyczaili. Tak samo jest z systemami operacyjnymi tak samo z IE, tak samo z google,
sztosz
27.03.2007, 11:54:35
athabus
27.03.2007, 13:57:13
Myślę, że do upadku Google jest jeszcze bardzo daleka droga. Bo tak jak zostało powiedziane wcześniej - mają kasę na kupowanie/wymyślanie nowych rozwiązań, a co ważniejsze nie są (przynajmniej taki jest ich wizerunek) skostniali - jest to jedna z niewielu dużych firm, która jest kreatywna. Google przypomina mi trochę geniusza, który pozostał dzieckiem - w genialny sposób wynajduje i wdraża proste rozwiązania.
Inna rzecz, która wręcz powala mnie w Google to ich interfejs - większość aplikacji to biała strona, z logiem google + kilka przycisków/formów. Aż trudno uwierzyć co się znajduje "pod maską". Jest to chyba jedyna firma, która może sobie pozwolić na taki interfejs. Inni muszą coś udowadniać - wchodząc na coś zrobionego przez google z góry wiesz, że będzie działało tak jak ma działać.
Z drugiej strony podzielam trochę obawę sztosa - może kiedyś być tak (albo już jest), że google stanie się narzędziem globalnej polityki - nie ma Cię w google to nie istniejesz. Coś o czym nie wie google się nie zdarzyło itd. Trochę to paranoiczne, ale może się kiedyś zdarzyć - google wbrew temu co próbuje przekazać jest oprócz swojej kreatywności i przyjazności również pazernym koncernem - co pokazuje np. chiński przykład. Ideały nie do końca przetrwał w starciu z rynkiem.
empathon
27.03.2007, 15:13:55
Nie sądzę, że porównywanie Google do MS czy IBM jest trafne. Jak dla mnie są to zupełnie inne firmy, z odmienna polityka. Cieszę się, że Google jest takie jest, czyli innowacyjne, elastyczne i świeże. Takie ja odczuwam wrażenie. Ale nie zmienia to faktu, że monopol gdziekolwiek, jest zły. Często tak jak było już pisane powoduje "skostnienie" ale przede wszystkim, o co można najbardziej się bać, nadużycia. Pierwszy filmik który do którego linka dał
Strzałek, jest nieco podkoloryzowany i użyto w nim tak zwanych "odpowiednich słów w odpowiednim kontekście", niestety ma coś w sobie z prawdy. Ale anonimowość w sieci nie tworzy trudny dostęp do informacji ale ich nadmiar... gorzej jeśli to właśnie TY znajdziesz się na celowniku.
Odnośnie głosów, że Google zawsze wygra bo ma kasę to jest to kompletna bzdura. Historia wiele razy udowodniła, że toczy się w najmniej oczekiwanym kierunku a każdy kolejny poziom jest osiągany skokowo. Jedno odkrycie, jeden pomysł i wszystko ląduje do góry nogami
Wykrywacz
27.03.2007, 16:14:20
To pokaż mi takiego giganta, który jest gigantem korporacyjnym.
Może McDonalds? Albo KFC? Albo Ford? dale nie szukając Telekomunikacja .
Już pomijam właśnie takich potentatów jak M$ HP IBM Google.
I nie google ma taką samą polityke jak M$ IBM, politykę zysku. I wierz mi że jak M$ przegrywa miliony w procesach tak samo robi bądź będzie robił Google jeżeli poczuje zagrożenie.
Jedno odkrycie, jeden pomysł. Jeżeli przypatrzysz się firmą które kupiło sobie M$, to zauważysz tam górę takich odkryć i pomysłów dokonanych przez maluczkich. A drugie tyle zbankrutowało procesując się z M$.Takie rzeczy panie to nawet nie w erze a w XIX wieku.
I czy jest to słuszne moralnie czy nie. Efekt jest taki że M$ w ciągu dwudziestu paru lat stało się najbogatszą firmą świata i jeszcze długo się nie zapowiada żeby ktoś mógł mu zagrozić.
empathon
27.03.2007, 16:31:11
Cytat(Wykrywacz @ 27.03.2007, 17:14:20 )

To pokaż mi takiego giganta, który jest gigantem korporacyjnym.
Może McDonalds? Albo KFC? Albo Ford? dale nie szukając Telekomunikacja .
Już pomijam właśnie takich potentatów jak M$ HP IBM Google.
I nie google ma taką samą polityke jak M$ IBM, politykę zysku. I wierz mi że jak M$ przegrywa miliony w procesach tak samo robi bądź będzie robił Google jeżeli poczuje zagrożenie.
Jedno odkrycie, jeden pomysł. Jeżeli przypatrzysz się firmą które kupiło sobie M$, to zauważysz tam górę takich odkryć i pomysłów dokonanych przez maluczkich. A drugie tyle zbankrutowało procesując się z M$.Takie rzeczy panie to nawet nie w erze a w XIX wieku.
I czy jest to słuszne moralnie czy nie. Efekt jest taki że M$ w ciągu dwudziestu paru lat stało się najbogatszą firmą świata i jeszcze długo się nie zapowiada żeby ktoś mógł mu zagrozić.
Co do pierwszej części Twojej wypowiedzi za bardzo nie wiem czego do czego ona się odnosi.

Czy ja gdziekolwiek napisałem jaka to dokładnie polityka? Liczy się to co robisz czy to co zrobiłbyś gdyby coś?
W ten sposób można potępić każdego. Każda firma z założenie nastawiona jest na zysk. Czemu miało by być inaczej? Po to istnieją.
Mylisz się kompletnie i nie rozumiesz idei postępu. Pfff idei... nie mechanizmu. Ktoś tu na forum ma w sygnaturce mniej więcej taki tekst: "profesjonaliści są przewidywalni... strzeż się amatorów". Kto dobrych kilkanaście lat temu zwracał uwagę na jakiegoś głupiego MS z jego klonem softu apple? Nie chodzi akurat o taki postęp czy ewolucje ale to prosty przykład. Dróg rozwoju nie da się przewidzieć i twierdzenie, że coś jest stałe ugruntowane jest złudne. Dlatego to się nazwa R.E.W.O.L.U.C.J.A.
Jabol
27.03.2007, 18:12:08
Cytat(sztosz @ 26.03.2007, 22:21:59 )

@siemakuba: Też boję się podobnego scenariusza, ale zastanawia mnie, kto mógłby wyłożyć TYLE kasy, aby TAKIE google sprzedało informacje o MNIE, zwykłym szarym ludku?

Chcąc nie chcąc nie mogę przestać o Martixie jak to piszecie

Pozdrawiam
sztosz
27.03.2007, 21:41:14
Cytat(Jabol @ 27.03.2007, 19:12:08 )

Cytat
@siemakuba: Też boję się podobnego scenariusza, ale zastanawia mnie, kto mógłby wyłożyć TYLE kasy, aby TAKIE google sprzedało informacje o MNIE, zwykłym szarym ludku?

Chcąc nie chcąc nie mogę przestać o Martixie jak to piszecie

Pozdrawiam
Właśnie dlatego się boję, bo to, że jestem nikim nie znaczy, że nie jestem wyjątkowy. To że nie ma powodów żeby ktoś chciał mnie przy pomocy google zniszczyć, nie znaczy ze nie może, i że nikt się nie znajdzie
Fuzja
28.03.2007, 13:08:11
Ja nie na temat google

to 2+2 mnie zaciekawiło
A no 2+2 to nie zawsze 4 opcji jest bardzo dużo
2+2 = 11 tez jest poprawne
Wszystko kwestia interpretacji
Cytat(SHiP @ 2.04.2007, 22:35:21 )

Wszystko kwestia interpretacji
Przede wszystkim to zależy w jakiej metryce
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.