Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: po co te swieta?
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
GrayHat
a mi te cale swieta nie stoja... na kilka kwil sztuczny usmiech, skladanie sobie zyczen, ktore i tak nie sa szczere tylko som dlatego ze jest taka tradycja jak to kiedys za stalina sobie poczta kanalowa kartki przesylali... wogole caly sztuczny nastruj, zjazd rodziny ktora sie zjezdza zeby wypic nalewke z `81 roku... a jeszcze o pulnocy na pasterke sluchac kazania jakiegos ksiedza ktory odprawil 10 mszy i ledwo stoi.... wogole po co my polacy jestesmy tak przywiazani do tradycji? to wsio bylo za komuny robione zeby sobie wolnosci zyczyc a teraz to wsio jest pod publike.... kto mysli podobnie niech sie wypowie
spenalzo
#-o
Wybacz, ale jesteś jeszcze głupszy niż myślałem - po prostu jak widze coś takiego to brakuje słów ... angrysmiley.gif
Najpierw się naucz poprawnie pisać angrysmiley.gif Poza tym, co ty wiesz o komunie i tradycji, skoro dla ciebie świeta są sztuczne? angrysmiley.gif #-o

Jak widze takie coś to ręce opadają...

PS. Przeczytaj sobie to: http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1...1145063&KAT=239

Na pasterke nikt ci nie każe chodzić - np. ja nie chodze wcale do kościoła, a Święta dla mnie są po to, żeby spędzić ten czas z rodziną, oderwać się od codziennego życia, pracy, szkoły itd... Dla mnie wcale nie jest to sztuczne, wręcz przeciwnie - jestem zadowolony że mamy taką tradycję spotykania się w gronie rodzinnym, śpiewania kolęd (nie zawsze). Jedyne co jest dla mnie w tych świętach sztuczne to to, że jeżeli są prezenty to irytują mnie powiedzonka "A ciekawe co Mikołaj przyniósł.. " :?
Naprawde brak słów. [-(
Bakus
Spenalzo nie zapomnij, że w Polsce panuje wolność słowa...
Niech się chłopak wypowie...
Może jeszcze nie dorósł do świąt...

Ja cieszę się na codzień z życia i jest mi z tym dobrze... Zamartwianie się nad sobą "uprawia" już coraz więcej rodaków... Niema się co dziwić - sytuacja w kraju itd. trudno... płaczemy zamiast robić rewolucję...
Odchodzę jak zwykle od tematu - nieważne.

Dajmy mu z siebie to wyrzucić... to pomaga na zranione uczucia...

P.S. Spenalzo: ciesz się świętami... Nie wszyscy mają na to ochotę - nie odbieraj im tego prawa...
Cudi
Cytat
Może jeszcze nie dorósł do świąt...

Pewnie tak, moje podejście też jeszcze pare lat temu było podobne. Z wiekiem dużo rzeczy sie zmienia, teraz ciesze sie ze świąt, bo tak naprawde mało jest okazji żeby spotkać sie z rodziną, porozawiać - poprostu być razem. Jeśli chodzi o tradycje nie uważam że są sztuczne, pomimo że choinka jest zrobiona z jakichś tworzyw sztucznych, to czas spędzony przy jej strojeniu jest czasem bardzo przyjemnie spędzonym.
IWAN
O tym mozna dyskutować - pisać tysiące postów i tak nic nieda każdy ma swój poglad. Ja nie chodze do kościoła bo raczej uważam to za instytucje a wzorowych księzy to z 5% mozna naliczyc a święta to wyjatkowy okres i lubie nie za prezenty wolny czas itp poprostu za miłą atmosfere i rodzinne grono.
hamlecik
@GrayHat: no comment (napisalem sporego posta na temat tego co napisales ale nie zdecydowalem sie go umiescic bo moderatorzy mieli by zbedna prace) mam tylko dobra rade. pomysl o tym co napisales.
menic
W sumie w tym co napisałe GrayHat jest troche racji. Teraz świeta stają sie coraz bardziej komercyjne. Drogie prezenty itp. Nie ma już współnego tworzenia potraw, tylko siup do hipermarketu i mamy dania sad.gif
Bakus
To zależy od tradycji... czy są podtrzymywane czy nie...

Ja spendzam z rodzicami w roku dwie wigilie: U mojej Babci od strony Mamy i u Babci i Dziadka od strony Taty.

Jedna Babcia przyżądza specjalnie na ten dzień sama makaron do zupy grzybowej... druga "kręci" uszka do barszczu... ja razem rodzicami piekę ciasta...

Tak wygląda z gróbsza moja wigilia (w dwóch miejscach...)

Faktem - można już wszystko kupić, ale u mnie w rodzinie do tej pory zachowała się tradycja z przed lat...
W mikołaja już od dawna nie wierzę, ale do tej pory rodzice podkładają prezenty pod choinkę jak nie widze... miłe to jest, że starają się utrzymać to w takiej świątecznej, ciepłej i rodzinnej atmosferze /atmoswerze/...
spenalzo
Stają się komercyjne bo dobrowolnie się poddajemy komercjalizacji - idziemy kupić żarcie (w superhipermarketach nie ma jedzenia), prezent im droższy tym lepszy - a nikt nas do tego nie zmusza.

U mnie (u moojej rodziny także) świateczne potrawy są zawsze przygotowywane w domu - karp, sałatki, ciasta itd... Między innymi dlatego, że to są święta i nie wypada położyć na stole pizzy, także dlatego, że takie dania są 1000000x lepsze od żarcia ze sklepów czy restauracji. Jedyne co czasami zdarza się kupić to jakieś ciasto - ale raczej z braku czasu niż lenistwa.

Prezenty także nie są wypaśne - ponieważ liczy się sam prezent a nie jego wartość materialna, a nie dlatego, że kogoś nie stać na komputer czy co tam teraz jest na topie. Poza tym zauważyłęm że ostatnio młodzież (powiedzmy gimnazjalna) straasznie się przechwala kto dostał lepszy prezent - jak ja byłem młody (pare lat temu) to na pewno nie było czegoś takiego... I to jest właśnie smutne - że wszystko sprowadza się do prezentów - a nie same święta.

Może dlatego lubie święta że nikt mnie do niczego nie zmuszał - "Nie chcesz jeść? Nie jedz. Nie chcesz iść na pasterke? Nie idź. Twoja sprawa itd itp".

PS. Bakus - poproś Gwiazdora, Mikołaja, Dziadka Mroza winksmiley.jpg czy kogo tam, niech Ci kupi słownik ortograficzny [-o<
Marusz
Panowie. Przeciez to woda na mlyn. Dajcie spokoj.
GrayHat
Cytat
Stają się komercyjne bo dobrowolnie się poddajemy komercjalizacji - idziemy kupić żarcie (w superhipermarketach nie ma jedzenia), prezent im droższy tym lepszy - a nikt nas do tego nie zmusza.

U mnie (u moojej rodziny także) świateczne potrawy są zawsze przygotowywane w domu - karp, sałatki, ciasta itd... Między innymi dlatego, że to są święta i nie wypada położyć na stole pizzy, także dlatego, że takie dania są 1000000x lepsze od żarcia ze sklepów czy restauracji. Jedyne co czasami zdarza się kupić to jakieś ciasto - ale raczej z braku czasu niż lenistwa.

Prezenty także nie są wypaśne - ponieważ liczy się sam prezent a nie jego wartość materialna, a nie dlatego, że kogoś nie stać na komputer czy co tam teraz jest na topie. Poza tym zauważyłęm że ostatnio młodzież (powiedzmy gimnazjalna) straasznie się przechwala kto dostał lepszy prezent - jak ja byłem młody (pare lat temu) to na pewno nie było czegoś takiego... I to jest właśnie smutne - że wszystko sprowadza się do prezentów - a nie same święta.

Może dlatego lubie święta że nikt mnie do niczego nie zmuszał - "Nie chcesz jeść? Nie jedz. Nie chcesz iść na pasterke? Nie idź. Twoja sprawa itd itp".

PS. Bakus - poproś Gwiazdora, Mikołaja, Dziadka Mroza winksmiley.jpg czy kogo tam, niech Ci kupi słownik ortograficzny [-o<


az sem si wzrusyl... jednak mej depresji swiatecznej nic nie przebije ;(
Marusz
Cytat
az sem si wzrusyl... jednak mej depresji swiatecznej nic nie przebije ;(


Hint: samobojstwo.
spenalzo
Cytat
az sem si wzrusyl... jednak mej depresji swiatecznej nic nie przebije ;(

Trudno, masz problem...
wassago
wszyscy po trosze macie racje. ale zobaczcie rodzina czasami nie jest taka jaka by sie chcialo i dlatego ostatnia zecza w moim przypadku jest chec spedzania z nia czasu... ja osobiscie uwazam ze swieta powinno sie spedzac w gronie ludzi ktorych sie lubi (albo i wiecej), takze ja sobie swieta spedzam z przyjaciolmi i jest swietnie (nie ma to jak sluchac Slipknota i przygotowywac wigilie), gdyby to ode mnie zalezalo to najchetniej bym wogole nie obchodzil swiat (i tak nie wieze w narodzenie boga czy cos | bez obrazy dla wszystkich ktorzy wieza) ale mam na tyle zajefajnych przyjaciol, ze by mi na to nie pozwolili, a rodzina... nawet zyczen nie dostalem... takze kazdy ma swoje poglady i nie mozna go za to karcic (spen).
itsme
jak dla mnie ta postac lubi dawac takie posty gdzie ludzie sie ****** i odpowiedza mu. Dzieki temu jego tematy beda mialy czytelnikow i duza ogladalnosc.

Jak dla mnie wolnosc slowa wolnoscia slowa, ale to co napisal GrayHat jest puste. Pod wzgledem uczuc to jest on typowa patologia spoleczna - za takie myslenie moze miec pretensje tylko do swojej rodziny to u niej swieta musza wiazac sie alkoholem, sztucznymi zyczeniami smieszna pasterka. GrayHat Twoja rodzina Ciebie okaleczyla i im kaz przeczytac to co napisales.

Z wyrazami wspolczucia
spenalzo
Oczywiście, że nigdzie nie jest powiedziane, że ma się spędzać święta z rodziną... Niektórzy wręcz wolą spędzać święta samemu - mimo, że mają do kogo iść - po prostu tak wolą.

Co do mojego wcześniejszego postu: opisałem tam nie po to żeby komuś slinka pociekłą, czy żeby się zrobiło komuś przykro, ale w odpowiedzi na zarzut skomercjalizowania świąt.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.