Witam.

Zrobiłem stronę, która korzysta z mod_rewrite. Aby uniknąć problemów z lokalizowaniem obrazków (nigdy do końca nie wiadomo czy jest się aktualnie w bieżącym, czy w wyższym katalogu, wiadomo, mod_rewrite) większość relatywnych ścieżek do obrazków wpisałem tak:

../../../../../../../gfx/obrazek.gif

Logicznie rzecz biorąc serwer dojdzie do roota serwera wirtualnego, bo wyżej już nie może, i wpadnie do katalogu gfx. Co więcej, faktycznie to robi Jest jednak małe 'ale': potrafi zastanawiać się MINUTAMI nad lokalizacją obrazków, albo po prostu się zatyka i przez następnych 5 minut mam od niego zero odpowiedzi.

Oczywiście przetestowałem możliwość bezwzględnych ścieżek do plików, ale nie chcę tego stosować ... bo nie.

Co robić? Jakiś mod_rewrite który usystematyzuje te wszystkie ../../? Czy coś jeszcze inszego?

Pozdrawiam

głupi powód
i skoro i tak przechodzisz do katalogu głównego to nie prościej zamiast ../../../../../../../gfx/obrazek.gif dać zwyczajnie /gfx/obrazek.gif ? efekt ten sam

Powód jaki jest, każdy widzi. Bo babcia sobie zażyczyła.

Wracając do tematu: jeśli użyję /gfx/coś.jpg to serwer odniesie się do tego z 'bieżącego katalogu'.

-Załóżmy, że wpisuję adres w przeglądarce: http://domena.pl/mahomet/turban/
-Załóżmy, że w głównym katalogu mam .htaccess, który przekierowuje z przepisaniem zmiennych, jakoś tak:
public_html/index.php?dzial=mahomet&przykrywka=turban

-załóżmy, że w pliku index.php jest zapytanie o /gfx/coś.jpg,

wtedy serwer zwraca mi błąd: Not Found in public_html/mahomet/turban/gfx/coś.jpg.

W dodatku nie jest ściśle określona ilość 'nibykatalogów' podawanych w adresie URL ->dlatego właśnie stosuję ../(../) [w okresie].

To masz błędną konfigurację serwera czy to w .htaccess czy w samym pliku konfiguracyjnym apache stosowanie bezwzględnych ścieżek to nie rocked science i nie ma z tym problemów... chyba że się namiesza

Jeżeli masz przepisywane urle typu strona.pl/x/y/z/ itp. To dla /gfx/* musisz zabronić mapowania w mod_rewrite

Ok. Próbowałem coś o tym wygooglać, ale dużo nie pojąłem. Dlatego zadam znienawidzone pytanie: JAK?

na przykład tak:

zakładam że wiesz co oznacza powyższy zapis - jeśli nie to z całą pewnością przy odrobinie wysiłku się dowiesz

Ach. Myślałem że będzie to coś wyrafinowanego, albo chociaż jakiś sprytny chwyt. Well, dzięki za chęci, już sobie poradzę.