Pozwolę sobie skopiować
swój wpis z innego forum:
Nie piszę czy jestem za czy przeciw obwodnicy, z jednej strony biedne robaczaki i rośliny z drugie strony zagrożone życie biednych dzieci, które codziennie muszą przechodzić przez drogę na Litwę do sowich szkół.
Napiszę troszkę na ten temat:
1. Natura 2000Projekt Natura 2000
dopuszcza budowę infrastruktury (np. drogowej) choć przy zachowaniu wszelkich możliwych wymogów ekologicznych i przy minimalnym ingerowaniu w środowisko naturalne. Także jeśli Polska
udowodni, że wybrała wariant najmniej ingerujący w środowiska, wtedy obwodnica dostanie "zielone światło" od Unii. Polski NSA orzekł pod koniec 2005 roku, że ten wariant obwodnicy jest najbardziej odpowiedni dla środowiska. Dodatkowo do tej opinii prawnej przychylił się na przełomie roku Minister Środowiska - owszem mogły to być decyzje polityczne, ale w 97 roku Ministerstwo Środowiska także wystawiło podobną opinię.
Zaznaczyć należy, że projekt Natura 2000 powstawał w latach kiedy infrastruktura w Europie Zachodniej była już rozwinięta, teraz łatwo się "im" mówi o przestrzeganiu tych przepisów - co mieli zniszczyć to już zniszczyli.
2. KosztyNie przesadzajmy teraz, że koszt budowy obwodnicy jest kolosalny, oczywiście jeśli ktoś "rzuca", że to koszt przeszło 450 000 000 zł to robi wrażenie. Faktem jest, że najtańsza oferta (Budimex-Dromex SA) opiewała na 438 968 161,01 zł. Obwodnica Wrocławia, budowana na o wiele łatwiejszym terenie ma kosztować ok 1mld zł. Sam koszt budowy 8km mostu wraz z dojazdami ma kosztować 300mln zł.
Dodatkowo inwestor aby zrekompensować wycięte drzewa (nie tylko te z doliny) musiał zalesić kilka ha nieużytków - opisane jest to w załączniku pozwolenia na budowę.
3. Kary UnijneUnia nie może współfinansować inwestycji które są niezgodne z jej prawem! Jeśli uzna, że taki wariant obwodnicy nie jest optymalny pod względem ochrony środowiska - wtedy cofnie dotacje. Cofnie dotację tylko dla tej inwestycji - w zasadzie nie ma możliwości cofnięcia innych. Dlaczego np. my Wrocławianie mamy pokutować za obwodnicę Augustowa?
Kary pieniężne wskazywane na 50tyś EUR dziennie są lekko przesadzone - takie kary mogą być nałożone pod dwoma warunkami. Pierwszy to niezgodność z programem Norma 2000 (co musi zostać udowodnione) drugi to skorzystanie z unijnych dotacji.
4. WariantObwodnica Augustowa będzie przecinać dolinę Rospudy w najwęższym miejscu i będzie w całości poprowadzona nad torfami. Wariant ten koliduje z najmniejszą liczbą stanowisk gatunków chronionych flory. W obecności drogi nie znajdują się jeziora, a kierunek wód powierzchniowych sprzyja ochronie gatunków. Na terenie drogi nie stwierdzono występowania gniazd ptaków drapieżnych, dodatkowo najbliższe występowania kwiatków o które wszyscy się martwią (miodokwiatek krzyżowy) znajduje się 500m od granicy pasa drogowego - a więc poza strefą oddziaływania drogi. Dodatkowo według zewnętrznej firmy, jednej z autorów raportu
Cytat
Budowa obwodnicy spowoduje take prawie całkowite zniszczenie istniejacej
roslinnosci naturalnej w pasie drogowym. Dotyczy to w szczególnosci obszarów
lesnych na obszarze Natura 2000, gdzie nastapia wycinki drzew. Powierzchnia
terenów zniszczonych wyniesie około 30 ha. W dolinie rzeki Rospudy zostanie
zdegradowana stosunkowo mała powierzchnia torfowisk, ze wzgledu na
zastosowana technologie budowy mostu.
Największe szkody może przynieść sama budowa, a nie eksploatacja drogi. Jednak firma BUDIMEX posiada certyfikat systemu zarządzania środowiskiem ISO 14001.
Dolina Rospudy liczy ok 80km długości, droga przetnie ją w najwęższym miejscu. Jak takie przecięcie może zniszczyć całą dolinę? Nie piszę już o objeździe całej doliny.
5. AlternatywaNo właśnie.....
Słyszałem kilkanaście pomysłów, min:
- Budowa tunelu
- Przesunięciu obwodnicy aby nie tykała Doliny
- przesunięcie całej drogi ViaBaltica aby przchodziła przez zupełnie inne tereny
Trudno mi jest opowiedzieć po jednej ze stron.