Witam,
laptop mojej dziewczyny zachowuje się trochę dziwnie. Co jakiś czas zaczynają wyskakiwać pod Windowsem różnego rodzaju okienka wyszukiwania - tj. w zależności od uruchomionego programu np. szukaj w firefox czy przeszukiwanie dokumentu w Wordzie itp. Ogólnie więc dzieje się tak jakby ktoś wciskał na klawiaturze ctrl+f.
Sprawa nie jest jednak winą systemu bo podczas uruchamiania komputera czasami pojawia się pikanie takie jakby ktoś wcisnął klawisz na klawiaturze i nie puszczał. Podobnie jest po uruchomieniu linuxa z LiveCd.
Ogólnie nie za bardzo wiem gdzie szukać przyczyny. Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że usterka pojawia się raz na jakiś czas - raz częściej raz rzadziej. Znając moje szczęście po oddaniu kompa do serwisu wróci z adnotacją "opisywanej usterki nie stwierdzono" - komp potrafi chodzić długie dni bez problemu, a po jakimś czasie mieć kilka dni "na nie".
Macie może jakieś pomysły co może powodować takie objawy? Dodam że laptop to Toschiba Satelite Pro - model w miarę współczesny z procesorem Pentium M - dokładnie nie pamiętam jaki to model.
Będę wdzięczny za każdą sugestię.