Dla maszyny wirtualnej trzeba mieć w domyśle oryginalnego windowsa, na którym się tą maszynę odpala

Akurat u mnie z legalnością problemu nie ma, za to jest problem ze sprzętem, bo zdecydowanie posiadam zbyt mało pamięci jak na Vistę (tak, muszę mieć Vistę, mimo posiadania XPka), więc moim wyborem pod wingrozą zdecydowanie jest wymieniony IETester.
VirtualPC służy mi ostatnio głównie do testowania filtrów na sterowniki klawiatury i myszy ^^
@ups
Offtop się zrobił, ze swojej strony przepraszam i kończę

@down
Jasne, że są. Skrót myślowy sobie zrobiłam, wypowiadałam się o VPC, o którym mowa była wcześniej.