Witam, wcześniej pisałem o problemie z kartami dźwiękowymi:
Temat: Karty dzwiekowe przestaly dzialac
Jestem teraz świeżo po formacie. System już OK ale wygląda na to że mój dysk twardy umiera :/
Mam takie coś:

Próbowałem przełączyć kabel SATA od cd-romu do dysku i nie pomaga. Tak więc problem tkwi w elektronice dysku? Da się go jeszcze jakoś odratować?
Dodam że już kilka razy zwiesił mi się system i wywalało też blue-screeny.

EDIT: jednak chyba jeden z kabelków był uszkodzony bo kompletnie przestało mi na nim wykrywać jeden z dysków, nie brałem go pod uwagę bo to był dopiero co zakupiony nowy kabelek...
Chociaż błędy przy dyskach dalej są czy te błędy tak zostaną? ta liczba jest odnawiana co uruchomienie czy zawsze zostaje? Teraz za każdym uruchomieniem jest tyle samo błedów.