Witam,

Potrzebuje pomocy przy uruchomieniu mojego komputera.

Kiedyś po prostu się wyłączył i zaczęły się komplikacje, Otóż po włączeniu komputera wszystko działa poprawnie do momentu ładowania się systemu operacyjnego. Jako że komputer był resetowany to pyta czy uruchomić system Windows XP normalnie, ostatnią dobrą konfigurację czy awaryjnie. Gdy kliknę w pierwszą albo drugą opcję pokazuje się czarny ekran i migający znak podkreślenia jak w DOSie i może tak migać kilka godzin sprawdzałem. Natomiast gdy włączany jest awaryjnie z wierszem polecenia lub normalnie z siecią to ładuje kilkanaście plików do uruchomienia systemu po czym znowu ukazuje się czarny ekran z migającym podkreśleniem.

Dysk na innym komputerze włącza się poprawnie za każdym razem.

Wszystkie podzespoły komputera działają poprawnie każda z nich była testowana na innym w 100% działającym komputerze.

Macie jakieś pomysły ?


==== Edycja ====

Aha płytka startowa XP nie uruchamia się ponieważ cały czas wyskakuje błąd jakiegoś tam pliku na startowym CD a w innym komputerze ta sama CD działa bezproblemowo, kiedy włożyłem płytkę startową Ubuntu (uruchamia się bez instalacji) to podczas ładowania jądra kernel komputer wyłącza się sam.

Jesteś pewien, że wszystkie działają poprawnie? Jeśli dysk jest ok, to obstawiałbym pamięć jako winowajcę, ale napisałeś, że wszystkie podzespoły działają na innym komputerze, co nieco komplikuje sprawę.


Podaj konkretną treść tego błędu, może nam to coś pomoże?

Nie mam go jak teraz przytoczyć bo komputer jest rozebrany, ale pisało że na dysku D przypuszczam, że był nim napęd w katalogu (nie pamiętam jakim) jest błąd w pliku (również nie pamiętam nazwy) ale wiem, że była to linia 17102 w tymże pliku.

Sprawdzę jeszcze raz te pamięci RAM aby móc sobie dać za nie głowę uciąć.

W sumie zaraz go poskładam i napiszę co to za błąd.

==== Edycja =====

Ten błąd już nie występuje po prostu po pewnym czasie komputer sam się wyłącza.
Natomiast zauważyłem, że gdy chciałem w Biosie zmienić bootowanie na CD głośnik zaczął grać modulowanym sygnałem (tak jak karetka) raz wysoki dźwięk raz niski i tak samo grał gdy wyłączał się podczas ładowania plików instalacyjnych z płytki z windowsem xp.

Nikt nie ma pomysłu, bo muszę się męczyć na złomie, którego nawet IE6 zawiesza ?

Może sprawdź temperatury w biosie.Bo jak się procek grzeje lub inny komponent to efektem tego jest wyłączanie się komputera.
Najlepiej w biosie ustawić load default option.

http://www.pantherproducts.co.uk/Articles/.../BIOSbeep.shtml Szczegóły zależą od modelu płyty i wersji biosu.

Rozwiązałem problem.

Znalazłem jedną jedyną część, której nie wymieniałem a mianowicie obudowa i tutaj okazało się, że chyba było jakieś przebicie nie jestem pewien, ale pomogło

Dzięki wszystkim za pomoc i "do kolejnego razu"

jestes pewien ze obudowa ci przebijala ? w takim razie powiedz czym ?

usunales objaw, ale nie jestem w 100% pewien czy wlasciwy problem. Moze po prostu zle podlaczyles kable w tej obudowie albo tasmy do dyskow pomyliles -ot co.