Cóż, początkowo szukałem czegoś fajnego, aby móc przedstawić reszcie zespołu, jakie są plusy przejścia z vagranta, bo w sumie na vagranta przenieśliśmy się dlatego że potrzebowaliśmy rzeczy które nie były dostępne pod windowsem (redis 2.6+, nowsze mongo itp), ale jak zaczęliśmy odwzorowywać środowisko produkcyjne lokalnie (mongo do klastra zaleca ~7 serwerów) to zaczynało być nie ciekawie zwłaszcza dla niektórych na laptopach. Więc najbardziej przystępny wpis jaki znalazłem, z obrazkami to jest ten:
http://anandmanisankar.com/posts/docker-co...-redis-example/Co nie zmienia faktu że dockera najlepiej czytać oficjalną dokumentacje, dość szybko się rozwija sam docker, to co dzisiaj ci nie działa, jutro może mieć już łatkę + info w dokumentacji. Tak miałem np z docker-compose (w yaml można sobie tworzyć kontenery jak i powiązania między nimi i startować wszystkie jednym poleceniem) gdzie chciałem aby jedna rzecz działała, ale jeszcze nie mieli tego zrobionego, po weekendzie wydali nową wersję z właśnie tym czego mi brakowało.
https://docs.docker.com/installation/ubuntulinux/ <- instalacja pod ubuntu
https://docs.docker.com/userguide/ <- tutaj jakieś ogólne info na temat jak używać dockera wraz z odnośnikami do różnych zagadnień.
Generalnie przyzwyczaić się trzeba do tego żeby nie startować aplikacji z poziomu
system.d/upstart'a tylko pozwolić dockerowi na zarządzanie procesami (start/stop, restart) z poziomu systemu hosta. Ewentualnie jeżeli potrzeba więcej niż jeden serwis/aplikację odpalić wewnątrz jednego kontenera, wtedy polecam użyć
supervisor i jego podpiąć jako
entrypoint/cmd który będzie dostawał sygnały od dockera podczas start/stop/restart dzięki czemu procesy będą się sensownie zamykać (eg mongo nie będzie tworzył locka, tak jak przy crasu procesu). Jest tam trochę więcej rzeczy do przyswojenia względem vagranta, ale jest to na prawdę opłacalne.
A dla laravela żeby odpalić dev stacka, to jest już masa gotowych kontenerów, kwestia znalezienia odpowiedniego, zainstalowanie dockera odpalenia kontenera.