Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Brak odpowiedzi od firmy po rozmowie
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
ohm
Tak się zastanawiam od dłuższego czasu nad pewną kwestią.
Byłem już na kilkudziesięciu rozmowach kwalifikacyjnych i w 80-90% kończy się to zazwyczaj "odezwiemy się do Pana w ciągu tygodnia/dwóch" po czym jest brak odpowiedzi, mimo np dobrej rozmowy (wg mnie). Staram się wstrzymywać przez te dwa tygodnie wszelkie inne ustalenia żeby nie zostawiać ludzi na lodzie, a sam zostaję zostawiony na lodzie. Czy to faktycznie taki wyczyn dla ludzi z tej "drugiej" strony aby poinformować jakimkolwiek mailem że niestety zatrudnili kogoś innego czy po prostu nie są zainteresowani podjęciem współpracy? (nie mówię tu już nawet o takich rzeczach jak popełnione błędy na rozmowie jak to się ma "za granicą")
Pyton_000
Staary, czy ty myślisz że to takie proste wysłać mejla do kilku/nastu/dziesięciu ludzi że ich nie chcą?

Olej to, to Ty masz możliwość wybierania. Jak sami zadzwonią to mówisz "Sorry nieodzywaliście się 2mc. a teraz mam was w poważaniu. Do widzenia". Oczywiście scenariusz w którym masz już robotę wink.gif
Firmy bardzo rzadko odpowiadają na oferty w przypadku negatywnej weryfikacji.
ohm
Cytat(Pyton_000 @ 26.01.2015, 16:27:34 ) *
Staary, czy ty myślisz że to takie proste wysłać mejla do kilku/nastu/dziesięciu ludzi że ich nie chcą?

Pewnie że to proste, kilka razy się z tym spotkałem i było wszystko ok. Raz nawet ktoś zadzwonił że niestety nie mogą mi teraz zaproponować, ale jeśli by coś się zmieniło to dadzą znać. No ale to jest wyjątek od reguły.
kayman
"odezwiemy się do Pana w ciągu tygodnia/dwóch" = szukaj dalej

btw. dzisiaj byłem na rozmowie i gość mnie zapytał czy mam jakiś laptop w domu czy muszą kupić sprzęt bym miał na czym pracować biggrin.gif
ohm
Cytat(kayman @ 26.01.2015, 16:39:37 ) *
btw. dzisiaj byłem na rozmowie i gość mnie zapytał czy mam jakiś laptop w domu czy muszą kupić sprzęt bym miał na czym pracować biggrin.gif

Też się z tym spotkałem biggrin.gif
by_ikar
Um, wydaje mi się że nawet jeżeli poszukują kogoś lepszego niż to co ty masz do zaoferowania, to dałbym sobie spokój po 2 dniach maks.
Damonsson
Cytat(ohm @ 26.01.2015, 16:22:45 ) *
Staram się wstrzymywać przez te dwa tygodnie wszelkie inne ustalenia żeby nie zostawiać ludzi na lodzie, a sam zostaję zostawiony na lodzie.

Bez sensu zachowanie. Co to ma Ci dać? Czyste sumienie przy spowiedzi?

Jeżeli Tobie się wydawało, że powinni z radością oddzwonić, to może warto zapytać o powód. Bo musiało być wtedy coś nie tak.

Jak składasz CV do firm krzaków, albo innych 1-osobowych DG, to też nie oczekuj cudów.
aniolekx
Cytat(kayman @ 26.01.2015, 16:39:37 ) *
btw. dzisiaj byłem na rozmowie i gość mnie zapytał czy mam jakiś laptop w domu czy muszą kupić sprzęt bym miał na czym pracować biggrin.gif


WTF? Oo

No bez jaj... A nie pytal czy przyadkiem nie masz jakiejs kasy w domu, aby mial ci czym zaplacic?
ohm
Cytat(Damonsson @ 26.01.2015, 20:37:09 ) *
Bez sensu zachowanie. Co to ma Ci dać? Czyste sumienie przy spowiedzi?


Po prostu staram się być uczciwy, jeśli umawiamy się na coś, to chciałbym aby to było dotrzymane.
Oczywiście w tym czasie także bywam/bywałem na innych rozmowach, bo to normalne, tylko fajnie byłoby mieć odhaczone że taka i siaka firma mówi że nie. Czasem fatygowałem się po ponad 100km w jedną stronę żeby usłyszeć "odezwiemy się w ciągu tygodnia", dla mnie czysto nieprofesjonalne zagranie (co później przekłada się np we współpracy z takimi ludźmi na poziomie freelancerskim czy b2b)

Cytat(Damonsson @ 26.01.2015, 20:37:09 ) *
Jak składasz CV do firm krzaków, albo innych 1-osobowych DG, to też nie oczekuj cudów.

Staram się unikać takich firm, ale nawet zagraniczne korpo mogą mieć menadżera/rekrutera kretyna wink.gif
PrinceOfPersia
Cytat
btw. dzisiaj byłem na rozmowie i gość mnie zapytał czy mam jakiś laptop w domu czy muszą kupić sprzęt bym miał na czym pracować biggrin.gif

lol. mialem kiedyś taki sam przypadek. Dokładnie o to samo mnie pytali w jednej firmie. jak powiedziałem, że nie mam laptopa (teraz już mam, ale wtedy nie miałem akurat) to posmutniali i zaczęli liczyć na głos ile to ich wyniesie. Plus też liczyli, że muszą mi... biurko kupić ( facepalmxd.gif ) no i popatrzył się ten gościu, gdzie mnie w ogóle umieszczą (to było w takiej małej klitce i nie było tam wiele miejsca, musieliby przestawiać meble...). W koncu powiedzieli, że mogą mnie zatrudnić ale za 2500zł (chciałem 4000), więc jak można się domyśleć, odmówiłem.

Dla mnie takie sytuacje to jakieś niesamowite nieporozumienie i w zasadzie zawracanie ludziom głowy. Nawet jak firma ma mały budżet to co za problem zaznaczyć na wstępie, że szukają kogoś zdalnie, z własnym sprzętem, a nie zapraszać na rozmowę do biura, gdzie nie są w stanie zapewnić ani komputera do pracy, ani biurka (cholera, laptop to jeszcze, ale oni myśleli, że własne biurko przyniosę? ohno-smiley.gif ) muszą to obciąć pracownikowi z pierwszej pensji.

mrc
@ohm

Ja standardowo jak szukałem nowej pracy, to wysyłałem średnio 10 maili dziennie do firm z ofertą współpracy. Po rozmowach nie czekałem na odpowiedzi, kto pierwszy (który również mi odpowiada), ten lepszy. Nie jest to nieuczciwe. Ty czekasz dwa tygodnie, a jeżeli nie masz roboty i masz utrzymać żonę, dzieci itp. to możliwe, że nawet nie masz co jeść smile.gif Inaczej sytuacja by się miała, gdybyś Ty obiecał firmie, że zgadzasz się na współpracę na ich warunkach (jak odezwą się po rozmowie kwalifikacyjnej), a później 3 dni przed podpisaniem umowy mówisz, że jednak będziesz pracował gdzie indziej.

To samo zresztą tyczy się, gdyby firma obiecała Ci, że będziesz dla nich pracował, a na kilka dni przed rozpoczęciem pracy zadzwonią i powiedzą - Sorry, ale nie chcemy z Panem pracować. To jest nieuczciwe smile.gif. Dopóki obydwie strony nie ustalą chęci współpracy, to możesz wycofywać się z czystym sumieniem.

Ja również staram się uczciwie podchodzić do wszystkiego, na tyle, że jak kończę stosunek pracy, to nawet po godzinach w nowej pracy oferuję poprzedniemu pracodawcy pomoc za darmo, byle by tylko skończyło się dla każdego dobrze.
Kloc
Cytat(aniolekx @ 26.01.2015, 20:48:17 ) *
WTF? Oo

No bez jaj... A nie pytal czy przyadkiem nie masz jakiejs kasy w domu, aby mial ci czym zaplacic?


Lubię to biggrin.gif
szczemp
Cytat(PrinceOfPersia @ 26.01.2015, 22:44:56 ) *
...muszą to obciąć pracownikowi z pierwszej pensji.

Mogą mi obciąć z pensji, ale po rozwiązaniu umowy zabieram sprzęt do domu.
peter13135
Cytat(szczemp @ 24.02.2015, 11:29:13 ) *
Mogą mi obciąć z pensji, ale po rozwiązaniu umowy zabieram sprzęt do domu.

Jest to jakieś rozwiązanie, ale... jak to świadczy o firmie ?
mate87
Jeśli firma obiecała, że się odezwie to po jakichś dwóch tygodniach w przypadku braku odzewu możesz napisać delikatnego maila z pytaniem co z decyzja. Ale lepiej być cierpliwym albo sobie darować.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.