Witam,
Mam poważny problem ze znikającymi zmiennymi. Nie wiem czy jest to błąd php'a czy może ja źle rozumię działanie...
Może opiszę całą sytuację:

Staruję sesję.
Sprawdzam czy zmienna sesyjna jest ustawiona.
Jeśli jest ustawiona wypisuje ją.
Jesli nie jest ustawiona tworzę nowy obiekt.
Obiekt kończy swój zakres i wykonuje destruktor.
Destruktor zapisuje do zmiennej sesyjnej wartość.
Wartość jest w tej zmiennej zapisana - widać to - robione jest echo.
Skrypt kończy działanie.
Po ponownym uruchomieniu skryptu robiony jest start sesji i sprawdzanie zmiennej sesyjnej.
Została ona ustawiona w destruktorze więc powinna być dostępna, lecz... nie ma jej. Znikła...
Pytanie... Co się z nią stało? Była poza zakresem destruktora (zmienna globalna) więc nie powinna zostać zniszczona, natomiast wygląda na to że tak się stało.

[PHP] pobierz, plaintext 
<?php
	// What is happened with session variable?
	// I set it, but where it is?
 
	session_start();
 
	if (isset($_SESSION['var']))
		echo 'Reading session var: '.$_SESSION['var'];
	else
		$object = new Clas();
 
 
	class Clas
	{
		function __destruct()
		{
			$_SESSION['var'] = 'value';
			echo 'Setting session var: '.$_SESSION['var'];
		}
	}
?>
[PHP] pobierz, plaintext 

Co przez to rozumiesz?

A poza tym obiekt nie wywołuje automatycznie swojego destruktora. Wywołany on zostanie w chwili niszczenia obiektu, np w chwili wykonania :

[PHP] pobierz, plaintext 
<?php
$objObject = new Class();
//...
unset( $objObject ); // <- tu wykona się destruktor klasy Class dla obiektu $objObject
?>
[PHP] pobierz, plaintext 

Jak najbardziej... Zauważ że w momęcie kończenia działania skryptu obiekt też jest niszczony więc destruktor się wykonuje, sesja jest ustawiana więc przy kolejnym uruchomieniu skryptu powinna być dostępna.

Byc moze sesja jest zapisywana PRZED likwidacja obiektu -> przed uruchomieniem destruktora, wiec ta zmienna nie zostanie juz zapisana.
Sprobuj dodac unset() na koniec skryptu -- zeby wymusic usuniecie obiektu przed zakonczeniem skryptu..

http://forum.php.pl/index.php?showtopic=22168

Ups...
Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina...
Biję się w pierś.