Witam,

mam taki problemik. Od jakichś dwóch miesięcy mam nową myszkę (jakiś badziew media_tech), która od dwóch dni nie chce działać prawidłowo. Podłączyłem drugą taką samą (kupioną w tym samym okresie) i ta także nie chce dobrze działać. Najpierw myślałem, że to jakieś myszki są felerne i czas je wymienić na coś "potężniejszego", ale chyba nie w tym rzecz - na drugim komputerze myszka działa, bardzo dokładnie. Myszki optyczne podpięte pod PS/2.

Podaję logi ze swojego kompa (Windowsowe i Linuksowe)

Linux Ubuntu 7.04:


Windows XP SP2:


Gdy podłączyłem myszkę pod USB (podłączyłem w sumie dwie) to windows zwracał mi błąd urządzenia USB...

Czy ktoś wie w czym może tkwić problem? Nie chcę kupować myszki, jeżeli okaże się, że wina leży po stronie komputera? To nie jest wina Windowsa, bo na Ubuntu też mam taki problem.

Proszę o pomoc

Wygląda na to że coś z płytą główna, pożycz od znajomego jakąś myszkę (najlepiej innej firmy) i sprawdź raz jeszcze.

Podłączyłem A4Tech BW-5 (taka ponad roczna...) pod USB i wygląda jakby działała (tzn. jak ją odwrócę to dioda mruga ) Jak ją podłączyłem i uruchomiłem Windowsa, to w logach nie znalazłem niczego co oznaczało by Ostrzeżenie/Błąd lub odwoływało się do i8042 Potestuję ją jeszcze chwilę w Paintcie... a potem spróbuję ją przejściówką do PS/2 podłączyć.

Czyżby wina leżała po stronie portu PS/2?

edit: Ta pod USB też już świruje, gdy nie mogę ruszyć myszką do dioda mruga, tak jak sygnalizator przesyłania danych w porcie (np. na aparacie) :/ Już nie wiem co jest nie tak... powoli się wkurzam!

edit2: Podłączyłem innego A4Techa pod USB (także optyczna), także zwiesza się... czy czas na wyrzucenie płyty głównej. Dziwne, że stało się to nagle, praktycznie z dnia na dzień...

edit3: Właśnie przed chwilą, po kilkunastu minutach od edit2, wywaliło mi ponowną instalację myszki w WinXP i że wystąpił błąd przy instalacji ale myszka próbuje się ruszać, tzn. co chwilę się zwiesza...

Chciałbym się dowiedzieć jak mogę sprawdzić czy to wina płyty głównej, bo jeżeli tak, to coś czuję, że trochę kasy, którą miałem na 18-stkę dostać poleci na nowy sprzęt...

Sprawdź pod kątem wirusów i spyware. Spróbuj z myszkami logitecha lub M$. Czy sprawdzałeś każdy port USB? Jak z innymi urządzeniami pod USB?

Sprawdzałem Avastem, zero szpiegów i wirusów. Odnośnie innych myszek (MS, Logitech) to takowych nie posiadam. Sprawdzałem 4 porty USB, myszki, które tam podpinałem to był zgon.

Co do innych urządzeń, to dziwię się, że od tygodnia modemik ST330 ADSL traci synchronizacje co jakiś czas.

Wyłączyłem w biosie wbudowaną kartę dźwiękową (AC97), włączyłem windowsa i nie zauważyłem błędu i8042... dodatkowo myszka PS/2 zaczęła elegancko chodzić. Czyli co, karta dźwiękowa kolidowała z urządzeniami? Jeszcze sprawdzę co będzie z modemem

Jak Speedtouch pod USB traci synchronizację, to można domniemywać że problemem są rzeczywiście porty USB. Ale jak po wyłączeniu AC97 zaczyna działać wszystko normalnie, to ja nie wiem co to jest (chyba że sterowniki w co wątpię), bo nie jestem elektronikiem.

Włączyłem ponownie AC97 OnBoard w BIOSIE i myszka działa Błędu w logach windowsa nie ma po restarcie

Zobaczymy tego Speedtoucha. Zgłaszam do techników TP, dzisiaj do mnie dzwonił gościu, że kolega restartował na centrali wsio i powinno być dobrze, ale po tym jak się rozłączył, jeszcze mi się rozsynchronizował raz.

Zobaczymy teraz A już się bałem, że będę musiał płytę i proca zmieniać (płyt do Socket A coraz mniej ) - choć zapewne w niedalekiej przyszłości zapragnę mieć dwurdzeniowego AMDka

W każdym bądź razie dzięki za pomoc, za to, że wogóle odpisaliście. Jeżeli macie jeszcze jakieś propozycje odnośnie Speedtoucha to poczytam

Heh, mi ostatnio też myszka się zawiesz, tak przez jakieś 5-8 sekund nie da się nic nią zrobić. Próbowałem różnych myszek, zawsze to samo, o dziwo na laptopie działa :/ Też mam płyte pod Socket A Może ten typ tak ma.

@tiraeth jaki masz mostek południowy?

//
mój problem się rozwiązał jak "pożyczyłem" od kolegi kilka dodatkowych portów USB...

Ja już mam dosyć...

Pod Windowsem myszka PS/2 nie działa (zwiesza, zwiesza, w końcu pada całkowicie). Podłączając A4Techa pod USB, dioda świeci się jak szalona, po czym myszka gaśnie (pełny zgon) a Windows zwraca błąd, że urządzenie usb jest uszkodzone. W Windows nie ma uruchomionej usługi kontrolera HID (brak pliku hidcostam.dll). Myszka podłączona przez przejściówkę USB->PS/2 - także zgon. Nie mam już siły, nie chcę kupować nowej płyty głównej, bo narazie nie mam na to kasy, więc szukam rozwiązania, które pozwoli mi normalnie (na jakiś czas) pracować.

Pod Linuxem nie działają myszki USB, PS/2 zwiesza jak na Windows.

Jestem kompletnie załamany. Czy ktoś jest w stanie mi pomóc?

Podaj adres, prześlę Ci myszkę na kablu na ps2

A poważnie .. nie czytałem tego tematu od początku, ale sprawdź na innym kompie pod XP czy problem też występuje. Może jest to błąd tego modelu pod XP, może firma wydała jakiś specjalny sterownik (A4Tech) na swoje modele

Albo może XP z service pack'iem ?

Pozdro.

Myszki działają na innym kompie. Przecież piszę, że na Linuxie też nie chodzą pod USB.

Pod PS/2 "kuleją" i się wieszają ciągle. Jutro będę się kontaktował ze znajomym technikiem-informatykiem, może coś doradzi. Jak nie to sobie sprawię (niechciany) prezent na osiemnaste urodziny...