Tzw. "prostota składni" to ma znaczenie przy porównywaniu np. Assemblera z PHP albo C++ z Brainfuckiem

. Języki wysokopoziomowe oferują mniej więcej te same mechanizmy, tylko podane w nieco inny sposób i czasem różniące się możliwościami. Jednym będzie pasować składnia A, innym składnia B. Jeżeli znasz jakiś język o składni podobnej do tego, którego chcesz się nauczyć, będzie on dla Ciebie bardziej przyswajalny.
Oczywiście, jeśli już znasz jako tako PHP, nie ma sensu przerywać nauki, natomiast gdybyś szedł od początku, praktycznie nie robiłoby do różnicy, od czego zaczniesz. Przecież i tak nie będziesz poznawać wszystkiego naraz, więc jakieś skomplikowane mechanizmy można odłożyć na później. Znajomość PHP, z racji jego popularności, jest dość istotna w programowaniu internetowym, ale do nauki programowania od zera raczej bym go nie polecał

. W bibliotece standardowej i konsekwencji stosowania niektórych rozwiązań jest okropny syf, przez co można wyrobić sobie paskudne nawyki, które zemszczą się w przyszłości. A że większość właśnie takie nawyki wyrabia, wystarczy poczytać kilkanaście różnych tematów w "PHP: Przedszkole"

.