Jeśli jeszcze ktoś nie wiem to zamieszam link do ciekawego artykułu http://hacking.pl/pl/news-15483-Microsoft_..._Firefoksa.html

boże co tak wszyscy odgrzewają tego kotleta przecież to już od długiego czasu jest... ze 3 miechy temu zauważyłem że mi dorzuciło to cudo do pluginów

No fakt, chwilę już jest. Jak tylko zauważyłem że się pojawiło, to od razu wyłączyłem (na zasadzie że może kiedyś zechcę coś z tym jeszcze zrobić) i nawet nie zauważyłem że nie da się odinstalować

A Chrome i Picasa instalują w systemie Google Update, który potrafi zamulić kompa. Photoshop i Adobe Reader instalują Adobe Updater, który potrafi zamulić łącze. Swego czasu Skype wysyłał bez wiedzy użytkowników info z biosu w sieć.

1. Stary odgrzewany kotlet.
2. Nic na to nie poradzisz.

Bodajże google update można wylaczyc bez problemu.

Adobe Updater tez, lecz jest przydatny w celach aktualizacyjnych, a nie jak jeb... gówno MS które w dodatku wprowadza


Wprowadzają w świetną przegladarkę bugi z IE. No szczyt szczytów. Może niedługo Windows w ogóle nie będzie pozwalał instalować innych przeglądarek niż IE.


Jakby jakiś amerykanin się wkurzył to mógłby podać MS do sądu za takie coś i jakiś paragraf na 100% by się znalazł.

Ahahaha dobry tekst aż mi humor z rana poprawiłeś, no ale taka prawda ;P

No to wyłącz i poczekajmy aż pojawi się jakaś dziura w tych aplikacjach.

To co instaluje MS również można wyłączyć, więc nie wiem o co takie halo. To, że robi to MS, a nie ukochane przez wszystkich polaków wielkie G, oznacza, że jest to zamach stanu? Ludzie, zastanówcie się chwilę, nim zaczniecie szykować się na wojnę. Nie popieram takiej polityki firmy, ale mam nie mam klapek na oczach, które powodują, że postrzegam MS jak źródło wszelkiego zła we wszechświecie.

bez względu czy to G czy MS pytać się powinni .
To tyle

Ok, ale załóżmy, że zainstalowałem Firefox'a swojej siostrze, która kompletnie nie zna się na komputerach. Dla niej uruchomienie Firefox'a to włączenie internetu. Ona nie ma pojęcia co to dodatek, a już na pewno nie wyłączyłaby go sobie grzebiąc w rejestrze.

Uważam, że grzebanie w (lepszym!) programie konkurencji instalując bez pytania użytkownika wtyczki, których w dodatku przeciętny user nie będzie umiał odinstalować jest trochę chamskie i nie fair.

Wiesz ja widze jedną wielka zasadniczą różnicę pomiędzy

a

1. Open Registry Editor (type regedit in the Start menu Search box in Vista/Windows 7, or in XP's Run window).
2. Expand the branches to the following key:
   • On 32-bit systems: HKEY_LOCAL_MACHINE \ SOFTWARE \ Mozilla \ Firefox \ Extensions
   • On x64 systems: HKEY_LOCAL_MACHINE \ SOFTWARE \ Wow6432Node \ Mozilla \ Firefox \ Extensions
3. Delete the value named {20a82645-c095-46ed-80e3-08825760534b} from the right pane.
4. Close the Registry Editor when you're done.
5. Open a new Firefox window, and in the address bar, type about:config and press Enter.
6. Type microsoftdotnet in the Filter field to quickly find the general.useragent.extra.microsoftdotnet setting.
7. Right-click general.useragent.extra.microsoftdotnet and select Reset.
8. Restart Firefox.
9. Open Windows Explorer, and navigate to %SYSTEMDRIVE%\Windows\Microsoft.NET\Framework\v3.5\Windows Presentation Foundation.
10. Delete the DotNetAssistantExtension folder entirely.

Tzn ze MS ZNACZNIE utrudnił usuniecie tego rozszerzenia (sry ale bez tutoriala za ch... bym nie zgadł ze "20a82645-c095-46ed-80e3-08825760534b" to w rejestrze rozszerzenie MS). Nawet jeżeli to Firefox tak je nazywa (nie wiem nie wnikam, nie wiem jak to dokladnie działa) to i tak powinna umożliwiona opcja usunięcie tego dodatku. Nie znalazłem jeszcze dodatku który by tego nie miał. Po prostu kolejna zje.... monopolistyczna praktyka która uderza w ludzi z niewiedzą o ich systemie.
Wystarczy ze dla kompa jakiegoś newbie ktos wykorzysta luke dodatku od MS, ten osobnik dowie sie skad mu cos wlazło i co powie? "Firefox ssie" a tak naprawde nie jest.

Widziałeś zeby google picasa grzebał mi w (dodawał filtr) photoshopie?
Widziałeś zeby photoshop grzebał mi(dodawal ikonke lepszego pedzelka) w paintcie?
Widziałeś żeby google talk psuł Gadu gadu?
I wieeele innych przykładów.

poinstalujcie sobie Linuxy i będzie po kłopocie.

Kolejna świetna rada. Znajdź mi Flash'a, Paint Shop Pro (na PS mnie nie stać), Office (sorry, ale Open Office jest co najmniej niedorobiony) na Linuxa, a przesiądę się na niego z pocałowaniem w rękę.

A poza tym: http://www.idg.pl/news/344918/Jak.Windows....a.testowal.html

Skoro nie wie co to jest dodatek w Fx, to też nie wie co to jest Google Update i jak go odinstalować.

Może znaleźć info w necie jak to zrobić, ale:

Dla laika oba sposoby są tak samo trudne.

Widziałem Skype, który wysyła dane o moim komputerze bez mojej wiedzy. To mi wystarczy, by wiedzieć, że takie praktyki są powszechne. Tylko czasami wychodzą na światło dzienne i robi się z tego wielka afera, tak jak teraz.

Poza tym instalując dużą poprawkę zawsze trzeba wyrazić zgodę na EULA, a nie sądzę by MS był na tyle głupi, że nie zamieścił informacji o tej dodatkowej informacji.
Nie czytałeś, a kliknąłeś? Możesz mieć pretensje tylko do siebie.

To ze cos tam skype sobie robi to tez slyszałem. Ale walka z konkurencja poprzez ich spie....... swoimi śmieciami to już przesada.
Wiec mieszasz 2 troszkę różna sprawy. Luki/kontrowersyjne rozwiazania we własnych programach a umieszczanie luk w innych programach za pomocą swoich narzędzi.

Dzięki bogu nie skorzystałem z automatycznych uaktualnień i tego shitu nie mam.


Ty jako zaawansowany użytkownik, bez tutoriala umiałbyś wyłączyć ten dodatek?

Nie jest to mieszanie dwóch różnych spraw, ponieważ obie praktyki są naganne i nie powinny mieć miejsca.
Poza tym należy pamiętać, że Firefox pozwolił na takie coś i nic nie zakomunikował/zablokował. Tak samo mogę stwierdzić, że nie zamknąłem drzwi na klucz i ktoś mnie okradł. Czyja jest wina? Moja, bo nie zamknąłem drzwi, czy złodzieja, który z okazji skorzystał?

Wyłączyć - tak, odinstalować - nie wiem. Tak samo jak nie wiem, czy odinstalowanie Google Update lub Adobe Updater nie spowoduje utraty części funkcjonalności przez "macierzyste" produkty.

Z poziomu menu dodatków Firefoxa nie dało się zrobić ani tego, ani tego. Bez odinstalowania nie dało się pozbyć tego śmiecia.
Też mi argument

Jest. Zastanów sie jeszcze raz nad zdaniem


Nie wyobrażam sobie żeby każdy program miał takie zabezpieczenie, żeby przy każdym uruchomieniu sprawdzał czy wszystkiego dodatki są napewno zaufane, pytał by jeszcze w googlach "słuchaj a temu [dodatkowi] to moge ufać bo mi narzeka, że śmierdze i wogole ma dziary na silniku, podejrzanie mi wyglada" i inne podobnie głupie operacje.


Zaraz zobacze czy u któregoś z moich znajomych nie ma wszystkomówiacej nazwy "20a82645-c095-46ed-80e3-08825760534b" albo nie zawiera on w sobie wpisów z charakterystycznymi frazami. Bo jeżeli nie to podziwiam twoją umiejętność przenikania rejestru.

Nic bym nie miał do tego dodatku gdyby
a) można go było bezproblemowo wyłączyć (odinstalowanie tylko wtedy jezeli by jeszcze pytało za kazdym uruchomieniem FF "wyłączyłes nas fenomenalny dodatek, czy naprawdę jesteś tak głupi, żeby go wyłączać? A może "zmądrzej" i włącz mnie a jeżeli zrobisz to w ciągu 10 sekund to [i tutaj super promocja]" (traktować jako ironię))
nie wpier....... mi do FF poważnej luki o której MS na 100% wie bo jak pisze

Czemu nie czepiam się google update? Nie sprawił mi jeszcze problemów i wyłączyłem go bez problemów. I nie znalazłem informacji, żeby zawierał jakies poważne luki. MS WIE doskonale o swoim shitcie a pomimo to nie waha się go używać w dodatku w tak kontrowersyjny sposób. Gdyby znaleziono poważne luki w google update (i innych oczywiście) też bym się burzył i bez zawahania uczyniłbym bym wszelkie kroki by się go pozbyć.

Pamiętam o sytuacji że Bearshare instalował razem z sobą jakiś programy typu adware, badz szpiegujace i spotkalo sie to ze znaczacym spadkiem liczby pobrań i ilosci jego uzytkowników.

Może to przypadek, może co innego mi padło, ale po odinstalowaniu wg instrukcji pojawiły się problemy z obsługą ramek w Firefox. PgAdmin co chwila pokazuje szare puste strony, inne oparte o ramki aplikacje również działają w kratkę.

Jeśli chcesz dyskutować, to podaj kontrargument.

W takim razie program jest do 4 liter, że pozwala na takie coś. Pewnie zaraz odezwą się urażeni użytkownicy Fx.

A co ma wspólnego rejestr z wyłączeniem dodatku w Fx?

Instalując dowolny dodatek do Fx, czy to bez Twojej zgody, czy świadomie, powodujesz, że Fx staje się mniej bezpieczny. Daleko szukać - słynna potyczka AdBlock i NoScript. Nie było to bezpośrednio związane z bezpieczeństwem, jednak daje to pewien pogląd na sprawę dodatków do Fx. Kolejnym babolem ze strony Fx jest całkowity brak informacji o tym, że pojawił się nowy dodatek. Zauważyłem go tylko dlatego, że co jakiś czas testuję coś nowego i przeglądam to co mam zainstalowane.

Niestety tak to już jest w Polsce, że winny jest tylko MS. Zacznijcie w końcu myśleć, a nie powtarzać jak stado baranów mity z lat '90.

~wookieb mnie wyręczył.

Z wyłączeniem normalnego dodatku - nic. Klikasz i masz. Ale tego dodatku od MS nie dało się inaczej usunąć.

To samo można napisać o dowolnym programie i wtyczkach do niego. Każda dodatkowa funkcjonalność produkuje dodatkowe potencjalne luki bezpieczeństwa. I nie tylko w Fx.

Tu Ci akurat przyznam rację.

To czemu nie używasz IE? Czemu strona samego Microsoft przy każdym kolejnym wydaniu tej przeglądarki sypie się niemiłosiernie? Czemu czas zrobienia szablonu wydłuża się o 50% przez szukanie hacków na 3 wersje IE? Czemu wszystkie przeglądarki jakoś sobie radzą z nowymi technologiami, a taka wielka korporacja jak MS nie może zbudować porządnego browsera? A do tego jeszcze chamsko za moimi plecami dorzuca śmieci do konkurencyjnych programów. Nie uważam, że powtarzam jakieś mity sprzed 15 lat.

Bez edycji rejestru nie wyłączysz tego dodatku?
//DOWN Zwracam honor.

Ale tu nie chodzi o to, że atakuje MS bo go nie lubie. Atakuje pojedyncze praktyki i podobnie jest z praktykami innych firm. Jak mi się cos nie podoba to wyrażam swoje zdanie. A ten aspekt MS mnie stanowczo bardzo oburzył dlatego wychodzi na -

Nie grzebałem w rejestrach, ani w ustawieniach Fx. Po prostu go wyłączyłem

Nie mogę się nie zgodzić. Osobiście uważam, że MS idzie w dobrą stronę, czasami zdarzają się takie wtopy. I należy je piętnować, ale trzeba mieć na uwadze szerszy obraz sytuacji, który nie jest tak prosty jak MS = ble, reszta = cacy.



edit
Używam IE8 i jestem bardzo zadowolony. Oczywiście przyzwyczajenie powoduje, że Fx jest cały czas w użyciu, ale IE8 ma się u mnie całkiem dobrze.

Używam wielu serwisów MS, o których większość ludzi pewnie nawet nie słyszała i nie zauważyłem, by któryś się krzaczył w IE - zarówno 7 jak i 8.

Dlaczego czas zrobienia szablonu wydłuża się o kolejne 50% dla Chrome, Safari oraz Opery? Albo dla Fx w wersjach 1.5 i 2. Też są używane.

Ponieważ MS mimo potężnej kasy jaką ma na swoich inżynierów oraz możliwości wykupienia firemek produkujących przeglądarki, nie jest firmą, która produkuje tylko przeglądarkę. Oprócz IE jest cała masa serwisów, usług oraz oprogramowania, które nie mają sobie równych. A argument, że MS jest tak nielubiany z powodu IE, możesz wsadzić między bajki, ponieważ mało kogo to obchodzi, z jakiej przeglądarki korzysta.

Rzeczywiście sposób dostarczenia tego dodatku jest skandaliczny.

Masz rację. Tworzysz nowe.

wookieb: jesteś durniem*.

Czy Ty w ogóle wiesz co to jest ClickOnce? czemu tak nie piszczysz jak Adobe instaluję Ci support dla AIR-a?


gratuluję +10%

--
~erix

A dziękuję, dziękuję :-) niech Ci Bozia w tłustych dzieciach wynagrodzi ;-)

~nasty, a Ty posiadaczem +10% do ostrzeżenia. Takimi odzywkami możesz się u siebie na podwórku posługiwać.


Bo to nie MS. W ogóle jest jakaś dziwna awersja do czegokolwiek, co wyprodukował małomiękki... ;/

Oświeć mnie kiedy.
I przeczytaj dokładnie dlaczego tak naprawde czepiam się tego dodatku (Punkt 1 nieaktualny. Źle doczytałem.). I do jasnej cholery powtarzam ze tu nie chodzi o zadne podejście do MS.

http://www.pcworld.pl/news/338363/Microsof...com.i.inne.html

Jedyna przeglądarka z jaką miałem problemy to Opera - inaczej niż pozostałe styluje np. inputy, textarea'y itp.

Zgadzam się. Chociażby Visual Studio i Office.

Tu nie chodzi o to, że nie lubię MS, bo tak. Tylko czasami doprowadzają mnie do szału niektóre ich decyzje. Wiedzą, że nie potrafią zrobić porządnego browsera i zamiast wycofać się z tego rynku - robią takie monopolistyczne zagrywki.

A sprawdzałeś jakie to są niekompatybilności, czy ślepo uwierzyłeś w ten artykuł?
Tak się składa, że część tych witryn sprawdziłem i jeśli zauważyłem jakieś problemy, to były one niewielkie. MS wydał taki dokument, by mieć podkładkę w razie problemów z wyświetlaniem. Taki marketingowy chwyt.

Firefox 2 i jQuery lubi się gryźć. Często rozwiązanie działające w Fx3 nie działa w Fx2.

IE8 jest bardzo dobrą przeglądarką, która nie ustępuje nowoczesnym przeglądarkom. Nie wspiera znacznika canvas. I dobrze, ponieważ jeszcze go nie ma. Jak IE używało czegoś, do czego nie było specyfikacji, to też było źle...

Raczej problemy z Fx-em - nie potrafi po ludzku umieszczać elementów z float, trzeba zamieniać miejscami jak w IE, bo przerzuca do następnej linijki. O GC nie wspomnę.

A jakie problemy miałeś z Operą i formularzami, to naprawdę nie wiem, napiszę SOA#1 (dziwne, u mnie wszystko działa).


Tylko coraz więcej bibliotek całkiem sprawnie wykorzystuje płótno do różnych operacji, chociażby wykresy, etc. A zanim szanowne konsorcum raczy ustanowić specyfikację, Sieć zrobi to sama. 10 lat na zatwierdzenie?! Wolne żarty. Mozilla już nieoficjalnie przejęła pałeczkę standardów, a W3C się subtelnie dostosowuje.

I nie pisz nic o canvas, po weekendzie kodzenia dla tego czegoś jestem więcej niż zadowolony z możliwości.

Ahahaha wolne żarty erix co jak co ale po Tobie bym się tego nie spodziewał że takie herezje wypiszesz, pokaż mi miejsce w którym Mozilla narzuca standardy dla w3c!

No takich pierdół to ja już dawno nie czytałem.

Wszyscy dobrze wiemy że FF nie trzyma się standardów za dobrze, i dorzuca do przeglądarki swoje możliwości dla CSS'a, wynik z Acid3 mówi sam za siebie 71 pkt na 100. To już Konqueror ma 87pkt na 100.
Wszyscy dobrze wiemy że FF parsuje błędy co dla mnie jest nie pojęte... Żeby w ten sposób odpuszczać webmasterom ich lenistwo. Dopóki żyję każda moja strona będzie zgodna z w3c. Bez żadnych dodatków typu -moz dla moz czy innych przeglądarek.
A to że Mozilla, Opera prowadzą rozmowy nt HTML5, CSS3 to się zgodzę, ale w3c wcale ich słuchać nie musi, może przyjąc obiektywnie ich uwagi a zrobić swoje. A jak to mówią 2 głowy to nie jedna, więc jestem za tym by główne przeglądarki na rynku podrzucały pomysły, ale Moz nigdy nie będzie kierować w3c.

To tak samo jak w FF jest całkiem inaczej interpretowany margin-left niż w oparze, oni mają swoje wartości pixela i rozmieszczenie jest o skrajnie minimalne wartośi różne. Nie wiem czym to jest spowodowane.. Nie wnikam, wisi mi to Jak strona jest kompatybilna z w3c, dobrze wygląda pod koqneurorem, to pod resztą przeglądarek musi dobrze wyglądać, jak nie wygląda tzn że to jest wina przeglądarki.

EOT.

a u Ciebie na stronie

Chociażby to, że wprowadzono Global Storage? O ile mi wiadomo, to np. biblioteka XUL udostępnia już od dawna coś do zapisu ustawień, nie? Zapis w Google Gears chyba się zbiegł z tym, co W3C wprowadza (bo nie wprowadziło, jeszcze do zatwierdzenia HTML5 wg nich daleka droga).


Herezje? No patrz - która organizacja naprawdę wprowadza standardy w życie i testuje, a która przewiduje testy przez 10 lat, która cokolwiek rozwija? Mozilla naprawdę odwala robotę, którą powinna wykonywać W3C - np. testy HTML5, które konsorcjum sobie przewidziało na kilka epok internetu...

Obserwując prace obu organizacji, W3C się po prostu obija.

Macie coś fajnego o html5 http://code.google.com/intl/pl/events/io/ Obejrzeć filmik.

Według mnie to jest porostu głupota aby takie coś zrobić niedługo przez pomysły Microsofta wszyscy będą brali Linuxa...

coraz bardziej kręci mnie linux ;p

Tak? dobrze to teraz idąc tym tokiem myślenia, nikt nie powinnien używać Javy ponieważ instalując jave, instaluję ona coś podobnego w przeglądarkach - nazywa się to JavaWebStart. Czemu ona nikomu nie przeszkadza a jak MS robi coś podobnego (Sun był pierwszy!) to już jest płacz?

Pokaż mi chociaż jedną platformę programistyczną która nie stosuję takich praktyk? nie ma.
Takie dodatki Ci w niczym nie przeszkadzają, są lekkie i w żadnym stopniu nie wpływają na bezpieczeństwo systemu.