Piłeś - nie jedź!

Może niektórzy sie zastanowią trochę...

moze tak, a moze nie. Widzialem juz wczesniej te strone, i jakos nie popieram przestrzegania w takiej formie - tzn, ze ukazuja cierpienie kogos innego. Nie wiem dlaczego, ale nie popieram tego.

Mi też to się nie podoba , ludzie przesylaja to na GG itd. i staje się to łańcuszkiem.

To, że jest to łańcuszek, to rzeczywiście źle, ale pomysł jest moim zdaniem dobry, ponieważ do niektórych docierają tylko na prawdę mocne argumenty.
Może dzięki tym zdjęciom kilka osób jednak nie wsiądzie do samochodu po pijanemu, bo w odpowiednim momencie przypomną sobie tę stronę...

Tyle, że spenalzo - popraw link na ten:
http://www.nkm.iw.pl/inne/uwaga!!/

a ja mam pytanie... a jak chcialbys inaczej oswiecic niektorych ktorzy sobie jezdza po pijaku albo im sie no poprostu zdarza i nie widza zeby bylo cos zlego w tym inaczej niestety, mimo tego ze to forma brutalna bo pokazywanie tego przez co musial przejsc inny czlowiek no ... nic innego mi nie przychodzi na mysl oprocz tego ze wspolczuje tej dziewczynie bo naprawde niezla laska z niej byla nawet...

w sumie to jakby mnie takie cos spotkalo to serio ale chcialbym juz zeby mi tylko skrocili cierpienie... bo ona jak widac bylo na zalaczonym obrazku to juz zycia nie bedzie miec.


wiec wszyscy co pija jak dla mnie powinni to zobaczyc, a jak zareaguja smiechem ( bo takich tez znam ) to bym wzial cos ciezkiego i im przy*****yl w leb, bo jak nie kumaja, to lepiej zeby nie jezdzili.

Fo wyrażaj się ... temat dość ciężki i poważny ale kultura musi być

Nie czaje po co ale ok

Do tematu: kumpel swieżo po odebraniu prawa jazdy (jakies 2-3 tyg) został złapany na jeździe po pijaku, co skonczlo sie odebraniem prawa jzdy. Oczywiście on twierdził, że to ich wina, że tam stali itd.
Potem jeździł bez prawa jazdy, aż w końcu uderzył w cośtam po pijanemu - stwierdził, że to wina pogody, bo deszcz padał.
Niestety głupi ma szczęście, i go nie złapali - nie wiem jak teraz bo na szczescie nie mam z nim kontaktu.
A pisze to, żeby pokazać, że do niektórych nic nie dociera - bo zawsze znajdą sobie taki powód, że oni są niewinni - i co z takimi robić?
Trzeba przywrócic komory gazowe

Fo : akurat co do tego, to mi kumpel to wytlumaczyl zeby nie jezdzic po pijaku. Kiedys jak imprezowalem wypilem 3-4 piwka, i po 3-4 h czulem sie spoko i rzucilem text, ze w sumie to ja bym mogl dojechac do domu fura ... On troche w inny sposob mi to wytlumaczyl, bo nie tlumaczyl mi to co moze sie z kims stac, ale to ze jak mnie zlapia to mimo ze ja nic nie czuje i moglbym jechac, to we krwi i w oddechu nadal mam jakas dawke alkoholu przez co moge stracic prawko, bez ktorego nie mogl bym teraz egzystowac.

Dla jego tlumaczenie bylo skuteczne i nie jezdze po pijaku...