Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: praktyki - Lublin
Forum PHP.pl > Inne > Hydepark
peter13135
Dobry wieczór wink.gif
Jako student politechniki lubelskiej muszę odbyć praktyki. Podobno mam mieć coś przydzielone z automatu, ale mogę sobie samemu coś wynaleźć.
No właśnie... tylko co ? Może ktoś z lubelaków polecić mi jakąś firmę, która wzięła by studencika na praktyki ? Interesuje mnie stanowisko bardzo młodszego programisty PHP wink.gif
prowseed
Na przeciwko polibudy prawie (w stronę muzycznej) jest taki neon "strony www"- niestety nie pamiętam jak się firma nazywa, ale pewnie nie raz widziałeś.
Podobno jakoś "dawno albo niedawno" szukali programisty php, możesz spytać- słyszałem o nich tylko jedną opinię, ale była dobra i od człowieka- wydaje mi się- znającego się na rzeczy ; )
peter13135
Pewnie, że znam tę firmę... tzn. widziałem ją pare razy wink.gif
jednak, pierwszę słyszę, żeby oni coś programowali wink.gif Kiedyś znalazłem ich stronę www, to wydawało się, że oni tam głównie parają się grafiką, neonami, szyldami i takimi podobnymi rzeczami wink.gif
No ale skoro piszesz, że i PeHaPowca potrzebowali, to się rozejrzę. Ale czy aby na pewno będą chcieli wziąć praktykanta ?
No właśnie, jak to jest ? Ogólnie firmy chętnie biorą studentów na praktyki, czy raczej nie ?
Może ktoś z was w przeszłości miał okazję być w jakiejś firmie tworzącej strony na praktykach i może się wypowiedzieć ? Albo pracuje w jakiejś firmie i wie, że praktykantów chętnie biorą ? oczywiście mam na myśli Lublin.

Dzięki za cynk, i czekam na dalsze wypowiedzi wink.gif
prowseed
Widziałem kilka (bardzo) fachowo napisanych aplikacji od make.pl, a teraz sobie sprawdziłem i co? Też programisty php szukają: http://www.make.pl/kariera.html - czyli generalnie też możesz spytać. Tu mogę z czystym sumieniem powiedzieć- firma na poziomie.

Co do tego, czy biorą, czy nie biorą- w dużym stopniu to zależy od sezonu i koniunktury. Bo jak jest zastój, to sam wiesz. Jak jest duży projekt, to nikogo nowego w środku raczej wciągać nie będą, tym bardziej na miesiąc czy dwa, ale zawsze możesz się zająć jakimiś małymi robótkami. Natomiast jeżeli możesz się pochwalić konkretnymi umiejętnościami, to wydaje mi się, że żadna firma nie pogardzi takim praktykantem. Dzwoń, pukaj i pytaj- inaczej się nie dowiesz : )

Jeszcze jest ważny punkt programu- chcesz pieniądze za swoje praktyki?
peter13135
No jakby mi kazali napisać na próbę jakiś skrypt, za który firma wzieła by konkretne pieniądze, a ja na tym bym się niczego nie nauczył to tak, chciałbym pieniądze wink.gif

Ale takie praktyki to nie jest moje marzenie. Chciałbym zdobyć doświadczenie i czegoś się nauczyć, a nie robić to co już umiem. A skoro za naukę się płaci, to nie oczekuję, że ktoś będzie mi płacił za moją naukę. Wiem, że daleko mi do dobrego programisty. Nie znam nawet żadnego frameworka w PHP. Nie miałem okazji pracować w grupie przy jednym kodzie, czyli nie znam się na gitach svn'ach itd. Nie mam pojęcia na ile mój kod jest optymalny, zgodny ze standardami, elastyczny i bezpieczny, więc trudno mi siebie oceniać. Jedyne oznaki mojej pracy grupowej (freelancerka) to takie coś, że ja robiłem system (PHP, MySQL, JQuery/JS, etc) a druga osoba robiła szablon (HTML,CSS, grafika). Niestety ale na estetyce i grafice mam zerowe pojęcie. Jakimiś swoimi projektami może i się pochwalę wink.gif

No właśnie. I dlatego zastanawiam się, czy firma które ma zespół programistów, którzy się ze sobą dogadują, piszą w jednym frameworku będą chcieli wziąć takiego studencika po paru laborkach z pascala, którego tylko trzeba douczać ? tongue.gif
Być może trochę zaniżam swoje umiejętności. Miałem okazję oglądać kod samozwańczych "doświadczonych programistów" którzy robią podstawowe błędy jak w dziale przedszkole na tym forum, więc może raczej powinienem uważać siebie za PROgramistę, bo przecież umiem robić wcięcia w kodzie oraz oddzielać logikę od widoku ? Bardzo trudno jest mi ocenić swoje umiejętności.

Dzięki za odpowiedź i linki wink.gif W wolnym czasie rozejrzę się i może coś z tego wyjdzie wink.gif
Twoje wypowiedzi są bardzo pomocne i jeśli masz coś ciekawego do powiedzenia, to chętnie poczytam wink.gif
Niktoś
Cytat
Nie znam nawet żadnego frameworka w PHP.

Nie mam pojęcia na ile mój kod jest optymalny, zgodny ze standardami, elastyczny i bezpieczny, więc trudno mi siebie oceniać. Jedyne oznaki mojej pracy grupowej (freelancerka) to takie coś, że ja robiłem system (PHP, MySQL, JQuery/JS, etc) a druga osoba robiła szablon (HTML,CSS, grafika). Niestety ale na estetyce i grafice mam zerowe pojęcie.

No właśnie. I dlatego zastanawiam się, czy firma które ma zespół programistów, którzy się ze sobą dogadują, piszą w jednym frameworku będą chcieli wziąć takiego studencika po paru laborkach z pascala, którego tylko trzeba douczać ?


Smutna rzeczywistość szkolnictwa wyższego, ma się wrażenie, że niczego tam się nie nauczyłeś, a to co się nauczyłeś to zrobiłeś to indywidualnie czyli ponadprogramowo.
Eh nawet nie wołaj o jakąkolwiek zapłatę za praktyki, bo z tego co widać to początkujący jesteś programistą a w dobrej firmie to same fachowcy.
!*!
Cytat
Nie znam nawet żadnego frameworka w PHP. Nie miałem okazji pracować w grupie przy jednym kodzie, czyli nie znam się na gitach svn'ach itd. Nie mam pojęcia na ile mój kod jest optymalny, zgodny ze standardami, elastyczny i bezpieczny, więc trudno mi siebie oceniać. Jedyne oznaki mojej pracy grupowej (freelancerka) to takie coś, że ja robiłem system (PHP, MySQL, JQuery/JS, etc) a druga osoba robiła szablon (HTML,CSS, grafika).


To dość straszne co piszesz... Zresztą starasz się o młodszego programistę PHP, więc html, css i tak nie będzie Ci potrzebny, ba, nawet jquery też nie, od tego są inni.

Cytat
No właśnie. I dlatego zastanawiam się, czy firma które ma zespół programistów, którzy się ze sobą dogadują, piszą w jednym frameworku będą chcieli wziąć takiego studencika po paru laborkach z pascala, którego tylko trzeba douczać ?


Co najwyżej będziesz kawę przynosić... I nie liczyłbym na to że to przenośnia. Czasami bierze się takie osoby właśnie po to i rzuca im od czasu do czasu kawałek kodu, aby go przestudiowali, ale z reguły i tak takie osoby nie mają nic do gadania, bo niby co mieliby do zaoferowania?

Pokaż swój kod (jakakolwiek klasa np. z której jesteś szczególnie dumny), już My go ocenimy biggrin.gif
peter13135
Niktoś. Twój post za wiele do tematu nie wnosi. Jeśli chodzi o webmasterkę, to rzeczywiście niczego na studiach się nie nauczyłem bo tego nie ma na 1 roku informatyki wink.gif
Akurat nie wyobrażam sobie jak można uczyć webmasterki na pierwszym roku studiów ;]
Co do zapłaty za praktyki - pisałem o tym. Nic odkrywczego nie wniosłeś do tematu.

!*!

Co to znaczy "straszne" ?
Zobacz sobie kilka ofert pracy dla programistów. Prawie wszędzie, nawet od młodszych programistów PHP wymaga się jakiejś tam znajomości HTML, CSS, jquery. Wiadomo, że programista php będzie pisał w php, ale o innych rzeczach też musi mieć pojęcie, skoro o tym piszą w wymaganiach. Akurat "jako takie" pojęcie na temat tego mam. Ale sam layouta ładnego nie zrobię. A jak będzie skomplikowany, to będe się sporo męczył żeby go zakodować. Poza tym... to chyba nie jest takie istotne.

Apropo tej kawy. Raczej tragizujesz wink.gif Przecież programiści, którzy pracują "na etacie" też jakoś zaczynali, pewnie w jakiś sposób przez praktyki czy staże musieli przechodzić.
!*!
Cytat
Co to znaczy "straszne" ?

Straszne jest to że niczego nie potrafisz, a co Ci się przyda w późniejszej pracy (git,svn, jakiś FW). Jest różnica między praktykantem który ma już jakąś wiedzę, a takim świeżakiem który nie potrafi nic... ten drugi jest od kawy, ewentualnie dostarczenia ciastka, bo to że odbywasz praktyki, wcale nie musi oznaczać że wyniesiesz cokolwiek z firmy w jakiej jesteś wink.gif ale to już osobna kwestia i to czy zakwalifikują Cie jako odpad. Czemu Cie więc wezmą? Niektóre firmy pobierają dotacje za praktykanta wink.gif

Cytat
Zobacz sobie kilka ofert pracy dla programistów. Prawie wszędzie, nawet od młodszych programistów PHP wymaga się jakiejś tam znajomości HTML, CSS, jquery.


To oferty amatorów, szukających amatorów. Owszem, powinieneś znać html,css,js w stopniu minimalnym, lecz ta wiedza, czy Ci się to przyda w pracy, zależy od firmy jaką prowadzi politykę i z jakich narzędzi korzysta. W firmach amatorskich, zazwyczaj każdy robi wszytko, w tych które mają już jakąś wiedzę i podchodzą do pracy na poważnie, każdy ma wydzielone zadanie, koder PHP zajmuje się jedynie PHP, bazami danych (i to też nie zawsze), grafik dostarcza grafikę, webmaster koduje html/css, a koder od JS, dostarcza gotowce jQ.

Cytat
Apropo tej kawy. Raczej tragizujesz Przecież programiści, którzy pracują "na etacie" też jakoś zaczynali, pewnie w jakiś sposób przez praktyki czy staże musieli przechodzić.


Prawie każdy jakoś zaczynał... Praktyki, praktyce nierówne.
Niktoś
Na 1 roku inf już macie praktykę?Trochę to interesujące acz zaskakujące zważywszy, że uczyli was tylko turbo pascala.
Szykuj termos do kawy ,abyś parzyć nie musiał laugh.gif - taki żarcik.
Dobrze by było abyś znał przynajmniej jeden popularny framework , wzorce projektowe ważna sprawa szczególnie w obiektówce. Nie znając ich można powiedzieć, nie znasz programowania obiektowego-na pierwszym roku chyba tego nie wykładają.Jedynie co znasz to programowanie strukturalne(turbo pascal o tym świadczy). Nie licz na cuda- na praktykach nie dadzą Ci rzeczy o których nie będziesz miał zielonego pojęcia więc prawdopodobnie będziesz bazgrał kod strukturalny.
!*!
Cytat(Niktoś @ 3.06.2012, 20:47:30 ) *
Na 1 roku inf już macie praktykę?

To aż takie dziwne? Raczej zapytałbym, dlaczego tak późno wink.gif
Niktoś
Jak najbardziej jestem za praktyką, ale jakaś podbudówka musi być.Turbo Pascal'a uczą się w szkołach średnich aby poznać zasady programowania(sortowanie bąbelkowe, instrukcje warunkowe, pętle itd, itp).Natomiast praca w dobrej firmie to już wyższa szkoła jazdy.
Ja bym po takim przygotowaniu jak autor przedstawił nie starał się iść do dobrej firmy, bo tam raczej nic się nie nauczy , będzie raczej na podaj/przynieś-takie moje zdanie.Poszukałbym raczej jakiejś nowo powstałej firmy, która dopiero rozpoczyna-tam się prędzej czegoś nauczy, a kto wie jak się wykaże to może zostanie zatrudniony.
!*!
Trochę już solidnie nie na temat piszemy, ale co tam HP w końcu...

Czyli nauka TP jest tylko dla picu, aby pokazać "jak to się mniej więcej robi, a i tak będziecie to robić inaczej, jak dorośniecie" ? Tylko ja mam wrażenie że to kompletna bzdura? Poza tym miałem na myśli praktyki już w LO, bo niby dlaczego nie? Skoro szkoły zawodowe mają praktyki, to LO powinno je mieć tym bardziej.

Cytat
Ja bym po takim przygotowaniu jak autor przedstawił nie starał się iść do dobrej firmy, bo tam raczej nic się nie nauczy , będzie raczej na podaj/przynieś-takie moje zdanie.Poszukałbym raczej jakiejś nowo powstałej firmy, która dopiero rozpoczyna-tam się prędzej czegoś nauczy, a kto wie jak się wykaże to może zostanie zatrudniony.


To też nie jest do końca tak... Bo nie ma pewności że nowo-powstała firma, ma już wystarczającą wiedzę... Skąd wiesz że nie będą go uczyli złych praktyk, choć nowa firma nie jest tu wyznacznikiem, bo i w starej może tak być...
solificati
Cytat(!*! @ 4.06.2012, 10:41:53 ) *
Poza tym miałem na myśli praktyki już w LO, bo niby dlaczego nie? Skoro szkoły zawodowe mają praktyki, to LO powinno je mieć tym bardziej.

No szkoła zawodowa jest szkołą zawodową bo ma właśnie dużo praktyki do zawodu. Nie róbmy z LO zawodówek.

Zresztą, z czego miały by być praktyki w LO?
Niktoś
LO profilowane(mający jakiś profil) miały praktyki krótkoterminowe, ale temat już schodzi o 180 stopni.
!*!
Cytat(solificati @ 4.06.2012, 10:53:43 ) *
No szkoła zawodowa jest szkołą zawodową bo ma właśnie dużo praktyki do zawodu. Nie róbmy z LO zawodówek.

Zresztą, z czego miały by być praktyki w LO?


Chociażby z tego, aby czegoś konkretnego nauczyć (jak profil informatyczny chociażby, szkoła mogłaby wysyłać na praktyki do zaprzyjaźnionej firmy, aby zobaczyć jak to wygląda od środka), a nie produkować tępych debili co nie potrafią napisać porządnie "hello world".
solificati
Ale skoro licea miały by mieć praktyki to wszystkie profile (abstrahując do tego jakim idiotycznym pomysłem są profile). Po drugie praktyki musiałyby być dopasowane do poziomu uczniów według programu. Według programu informatyki to licealista jest marnym dodatkiem do firmy - nie można brać pod uwagę jednostek, które robią coś w domu. Uczeń się kształci w liceum, a nie szlifuje na rynek pracy.
Nie róbmy ze szkolnictwa jakiegoś chorego wyścigu szczurów, bo tylko sami wpędzamy się w problemy.
!*!
Co nie znaczy że program nauczania jest dobry. Po LO masz dosłownie zerowe pojęcie na temat tego co czeka Cie na studiach i to ma być normalne? Po studiach też G wiesz, bo nauczyli Cie, że czegoś się możesz nauczyć, ale na własną rękę, bo wiedza wynoszona z murów uczelni, wygląda tylko ładnie na papierze, a w praktyce jest się zerem. Jeśli komuś to pasuje, to ok, nie mam pytań.
solificati
Nie, tak nie jest.
Patrzysz tylko z perspektywy przyszłego programisty - to nie jest żaden wyznacznik.

Owszem, poziom się obniża, ale to normalne jeśli więcej osób chce studiować. Empiria pokazuje, że to dobrze - bo nie ma kraju z dobrymi uczelniami, który nie ma masy kiepskich szkół średnich.
!*!
Tak, bo na forum tym byłaby możliwość patrzenia na świat oczyma chemika smile.gif

Czy ja wiem czy to takie rewelacyjne, że na 30 kandydatów, trafia się 1 który zna się na rzeczy i to też nie zawsze?
usb2.0
nie wiem jak z branżą informatyczną w lublinie
ale jeśli tak jak z całą resztą to łatwo tych praktyk nie znajdziesz:P
flyer00
Co za różnica gdzie odbywają sie te praktyki jak i tak większość wygląda tak samo. Jak już przychodzisz to siedzisz za biurkiem i patrzysz jak inni pracują, a w najlepszym przypadku pozwalają ci korzystac z komputera gdzie sprawdzasz facebooka, nk i siedzisz na demotach przez 8 godzin. To cała prawda o tych praktykach. Tak czy inaczej życze powodzenia w szukaniu.
Daiquiri
flyer00, mocno dramatyzujesz smile.gif. Parę lat temu znajoma odbywała praktyki w procter & gamble i poza "wynieś, przynieś, pozamiataj" o którym się pisze - miała coś konkretnego do pracy.

Uważam, iż o dobre praktyki warto powalczyć.
peter13135
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

Więc tak, apropo tego termosa kawy itp.
Chyba nie bardzo wiecie o co toczy się walka. Tak się składa, że praktyki muszę odbyć, czy chcę czy nie chcę. Wolę parzyć kawę (od roku pracuję w weekendy jako barman, więc nieco znam się na rzeczy) niż kopać rowy pod kable (krążyły słuchy, że takie zadania wykonywali praktykanci w ostatnim roku, nie wiem ile w tym prawdy) lub siedzieć w kanałach (w tym roku praktyki mają być w MPWiK, nie wiem jakie zadania będą mieli praktykanci).

Cytat
Straszne jest to że niczego nie potrafisz, a co Ci się przyda w późniejszej pracy (git,svn, jakiś FW). Jest różnica między praktykantem który ma już jakąś wiedzę, a takim świeżakiem który nie potrafi nic... ten drugi jest od kawy, ewentualnie dostarczenia ciastka, bo to że odbywasz praktyki, wcale nie musi oznaczać że wyniesiesz cokolwiek z firmy w jakiej jesteś ale to już osobna kwestia i to czy zakwalifikują Cie jako odpad. Czemu Cie więc wezmą? Niektóre firmy pobierają dotacje za praktykanta


GIT, svn są to to narzędzia potrzebne do pracy grupowej. Nie pracowałem w grupie, więc tego nie znam. Nie wydaje mi się poza tym, żeby nauka tych rzeczy była jakoś cholernie długa trudna i bolesna.

Z FW podobnie. One są poto, by przyspieszyć i uprościć kodowanie, a nie na odwrót.
Pisałem kiedyś w Winapi, szło mi to dość powoli. Jak przesiadłem sie na Qt (można powiedzieć, że framework dla winapi... to ale to tylko setna Część prawdy) to pisanie programów szło mi znacznie szybciej, a sama nauka frameworka była łatwiejsza. Podobnie dużo łatwiej pisało mi się w irrlichcie lub ogre3d niż w openglu. Samo stworzenie loadera obiektów do jednego formatu, wraz ze studiowaniem specyfikacji 3d zajęło mi pare godzin.. a w frameworkach jest już od razu i to do wielu formatów, także tych animowanych i wraz z nakładaniem tekstur wink.gif
Dlatego pisanie, że jestem kiepskim programistą, bo nie znam fw do php bardzo nietrafione. Po to tutaj piszę, żebyście polecili mi jakąś firmę w mojej okolicy, żebym mógł się zapoznać czego muszę się nauczyć, żeby w miarę orientować się, co w tej firmie się dzieje.




Cytat
To oferty amatorów, szukających amatorów. Owszem, powinieneś znać html,css,js w stopniu minimalnym, lecz ta wiedza, czy Ci się to przyda w pracy, zależy od firmy jaką prowadzi politykę i z jakich narzędzi korzysta. W firmach amatorskich, zazwyczaj każdy robi wszytko, w tych które mają już jakąś wiedzę i podchodzą do pracy na poważnie, każdy ma wydzielone zadanie, koder PHP zajmuje się jedynie PHP, bazami danych (i to też nie zawsze), grafik dostarcza grafikę, webmaster koduje html/css, a koder od JS, dostarcza gotowce jQ.


Amatorzy czy nie amatorzy. Skoro jest to zarejestrowana firma, która istnieje, ma klentów, to praktyki w takiej firmie by mi odpowiadały. Sam piszesz, że nie mam szans na praktyki w dobref firmie, gdzie robi się rozbudowane, skompikowane i zaawansowane programy.

Cytat
wzorce projektowe ważna sprawa szczególnie w obiektówce. Nie znając ich można powiedzieć, nie znasz programowania obiektowego-na pierwszym roku chyba tego nie wykładają.Jedynie co znasz to programowanie strukturalne(turbo pascal o tym świadczy)

Ekhm. Wzorce projektowe, to utarte "schematy" na pisanie kodu. To że nie znam tych opublikowanych schematów, nie oznacza, że nie doszedłem do jakichś swoich schematów.
Poza tym, jakie wzorce oprócz singletona, mvc, może jeszcze obserwatora są tak bardzo niezbędne programiście PHP ? (nie mówimy tu o programiście w jakiejś dobrej firmie, która robi bardzo zaawansowane projekty, tylko jakieś proste sklepy internetowe, strony internetowe dla pizzeri i inne tego typu głupoty, bo jak pisałem - takiej firmy szukam)
W mojej książce do php większość wzorców projektowych. np wzorzec factowy jest opisany nie w realiach programisty PHP, ale w gamedevelopera, bo był przykład z jakiejś powiedzmy gry strategicznej. O ile w grze, gdzie mamy wiele obiektów (postaci) takie coś fajnie działa, to w php raczej nei będzie potrzeby użycia tego i pewnie wielu innych wzorców.

Cytat
Na 1 roku inf już macie praktykę?

Cytat
To aż takie dziwne? Raczej zapytałbym, dlaczego tak późno


Ohh. Rozumiem, że Ty mistrzu Już w przedszkolu znałeś pascala, w wieku 15 lat znałeś perfekcyjnie 10 języków programowania, a między 2 i 3 klasą w szkole średniej napisałeś system operacyjny, który jest w stanie konkurować z windowsem 10. Niestety ja najwyraźniej miałem trochę fajniejszą młodość i się tego nie nauczyłem.

BTW. Mam rozumieć, że jesteś już taki super, że nie potrafisz mi wyjaśnić takiej prostej sprawy, którą tu opisałem ? : http://forum.php.pl/index.php?showtopic=184277

Wybacz, że trochę emocjonalnie się rozpisałem.
Ale po prostu chciałem się wypytać, czy mam szanse na praktyki, jeśli tak to gdzie warto. A w odpowiedzi dostaje, że bardzo mału umiem (że mój brak wiedzy jest straszny biggrin.gif ) tak jakbym już sam tego nie napisał, że praktyki to się już robi w liceum, straszycie mnie robieniem kawy itp. Dorośli ludzie rozmawiają trochę inaczej smile.gif

Cytat
Jak najbardziej jestem za praktyką, ale jakaś podbudówka musi być.Turbo Pascal'a uczą się w szkołach średnich aby poznać zasady programowania(sortowanie bąbelkowe, instrukcje warunkowe, pętle itd, itp).Natomiast praca w dobrej firmie to już wyższa szkoła jazdy.


Hehe, żadnych algorytmów w Lo nie miałem wink.gif
Algorytmów sortowania i wyszukiwania nauczyłem się kiedyś na kursie algorytmiki wink.gif

Cytat
Czyli nauka TP jest tylko dla picu, aby pokazać "jak to się mniej więcej robi, a i tak będziecie to robić inaczej, jak dorośniecie" ? Tylko ja mam wrażenie że to kompletna bzdura? Poza tym miałem na myśli praktyki już w LO, bo niby dlaczego nie? Skoro szkoły zawodowe mają praktyki, to LO powinno je mieć tym bardziej.


Szkoła zawodowa czy technikum przygotowuje do zawodu, po tym mam się tytuł technika lub po prostu ma się zawód, więc praktyki są niezbędne, ale po liceum questionmark.gif Bez przesady, to że jest informatyka na poziomie rozs. nie oznacza, że ta szkoła kształci informatyków.
Nauka TP, czy jakiegokolwiek języka w LO nie ma na celu pokazania, co wy licealiści będzie robić w przyszłości. Tak samo jak nauka biologii w liceum wcale nie ma na celu nauczyć licealistów zawodu chirurga.

!*!
Cytat
Ohh. Rozumiem, że Ty mistrzu Już w przedszkolu znałeś pascala, w wieku 15 lat znałeś perfekcyjnie 10 języków programowania, a między 2 i 3 klasą w szkole średniej napisałeś system operacyjny, który jest w stanie konkurować z windowsem 10. Niestety ja najwyraźniej miałem trochę fajniejszą młodość i się tego nie nauczyłem.

BTW. Mam rozumieć, że jesteś już taki super, że nie potrafisz mi wyjaśnić takiej prostej sprawy, którą tu opisałem ? : http://forum.php.pl/index.php?showtopic=184277


Dla Ciebie, Panie Mistrzu tongue.gif Hmm a czego w tamtym temacie nie rozumiesz?
peter13135
Napisałem pare postów by dowiedzieć się, dlaczego operator "<>" jest niezalecany. Twoje argumenty były takie, że Ty go nie znałeś i powołałeś się na taki "wirtualny autorytet" jakim jest pracodawca.
solificati
Cytat(peter13135 @ 6.06.2012, 18:36:21 ) *
Ekhm. Wzorce projektowe, to utarte "schematy" na pisanie kodu. To że nie znam tych opublikowanych schematów, nie oznacza, że nie doszedłem do jakichś swoich schematów.
Poza tym, jakie wzorce oprócz singletona, mvc, może jeszcze obserwatora są tak bardzo niezbędne programiście PHP ? (nie mówimy tu o programiście w jakiejś dobrej firmie, która robi bardzo zaawansowane projekty, tylko jakieś proste sklepy internetowe, strony internetowe dla pizzeri i inne tego typu głupoty, bo jak pisałem - takiej firmy szukam)
W mojej książce do php większość wzorców projektowych. np wzorzec factowy jest opisany nie w realiach programisty PHP, ale w gamedevelopera, bo był przykład z jakiejś powiedzmy gry strategicznej. O ile w grze, gdzie mamy wiele obiektów (postaci) takie coś fajnie działa, to w php raczej nei będzie potrzeby użycia tego i pewnie wielu innych wzorców.

W całkowicie przyjacielskim tonie pozwolę sobie trochę dodać.

Wzorców jest sporo. Wzorców projektowych, wzorców architektonicznych, wzorców integracji, wzorce testów i pewnie kilka innych. Warto się ich uczyć i zdziwisz się ile rzeczy robiłeś źle zanim je poznałeś. Jednak jest tu pewne niebezpieczeństwo - mówi się, że człowiek uczy się wzorców po to by wiedzieć jak ich nie stosować.

Więc polecam czasem poczytać o tym. Jak chcesz zacząć jak najbardziej od praktyki to polecam niekończące się dyskusje pt. data mapper vs active record.
!*!
Tak, narzuciłem mu swoją wolę. Jak zapewne zauważyłeś wiele projektów pisanych w PHP trzyma się ustalonych wytycznych, min. używania operatorów, bez znaczenia jest to czy można, bo php na to pozwala, tylko ważne jest to jak ma być pisany kod, gdy ustaliła to osoba X w celu zwiększenia jego czytelności.
Nie pamiętam już tamtej sytuacji i jestem pełen podziwu że chciało Ci się ją wygrzebać, aby ją przytoczyć. Reasumując, po napisaniu setek linijek kodu czasami się zastanawiasz nad znaczkami w kodzie dłużej niż to konieczne, nawet przy prostych $x > $y czy $x || $y, a nie spotkałem się jeszcze z firmą która by nie miała wewnętrznych takich ustaleń, bo to po prostu wygodne, a jeśli chodzi o sam operator <> przyjęło się używanie !=
peter13135
Witam ponownie w moim temacie wink.gif

!*! - pasca, delphi, sql używają operatora <>, natomiast operator != w tych językach nie istnieje. W php/c/c++, a pewnie także i w javie i c# (choć tu mogę się mylić) używa się zarówno == jak i != . Moim zdaniem programista powinien być obyty z tymi dwoma sposobami. Twoje zachowanie "nie wiem co to jest to "<>", więc zamień na "!=" trudno jest moim zdaniem racjonalnie wytłumaczyć, no ale w sumie możesz mieć swoje zdanie, ja mam swoję i nie ma co drążyć tematu.

solificati -Oczywiście masz rację. Nie twierdzę, że wzorce projektowe są niepotrzebne, jak pisałem (albo i nie) kilku z nich używałem, jednak po prostu mam o nich niewielkie pojęcie.

Wracając do tematu, znalazłem sobie praktyki wink.gif. W zasadzie już jestem po praktykach w trakcie praktyk i przed praktykami. 2 lipca zacząłem i jeszcze zamierzam trochę tam posiedzieć. Firma znalazła dla mnie robotę (taki tam mały projekcik na potrzeby firmy), miałem go zrobić we frameworku symfony2. Pierwszy tydzień w zasadzie siedziałem w firmie i uczyłem sie tego frameworka. Następne dni uczyłem się frameworka, ale już pisząc tą aplikację. Kawy nie musiałem nikomu robić, wszyscy piją herbatę albo wodę cisowiankę. Mimo, że moje stanowisko pracy było w pobliżu czajnika, nikt nie prosił mnie, abym go włączył, czy coś w tym stylu. Zespół stanowią bardzo mili panowie, można z nimi na luzie na różne tematy porozmawiać. Programista tam pracujący chętnie pomagał mi gdy nie potrafiłem rozwiązać jakiegoś problemu, dawał mi różne wskazówki. Nie uważa się za wszystko wiedzącego, moje pomysły brał również pod uwagę, mówił co mogę zrobić lepiej, a co jest ok. Nikt nie zmusza mnie, żebym robił jakaś robotę, której nie chcę robić. Dostałem takie zadanie jakie chciałem (tzn. chciałem programować, i programuję) Praktyki się mocno przedłużyły, bo po prostu mnie nie wyganiają, pozwalają mi te praktyki przychodzić, więc z tej okazji korzystam. Mam nadzieję, że wyniknie z tego jakąś większa (na moje możliwości) współpraca.

To co pisali koledzy !*!, Niktoś, flyer00, usb2.0 w moim przypadku się nie sprawdziło. Także jakby przypadkiem na ten temat trafił jakiś student szukający praktyk, to proponuję ich posty traktować z dystansem. Nie wiem ile % praktyk studenckich to nalewanie kawy, ale ja jestem dowodem na to, że można mieć normalne praktyki.

Pozdrawiam wszystkich.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.